Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość gość
Po calej nocy robienia okladow i porządnym wypoceniu się dzis rano temp. 39.2. No rece mi opadly. Maz wzial urlop i do lekarza rodzinnego. Lekarka powiedziała ze procz tego co dostalam wczoraj nic wiecej mi nie przepisze bo leki moga bardziej zaszkodzic niz ta goraczka. Wzielam rano apap i troche temp spadla no ale co z tego jak pewnie za 2-3godziny znow pojdzie do gory. Lepiej poczulam sie dopiero w przychodni po przejsciu sie przez pole. Najlepsze jakie maja teraz te termometry elektryczne do czola. W przychodni pokazalo 36.3 wiec lekarka stwierdziła ze widocznie spadla mi temp a w domu na rteciowym 37.6. Probuje teraz inaczej zwalczyc przeziebienie. Uchylilam okno w pokoju zeby sie lekko wietrzylo , nie przykrywam sie i probuje tak zbic. W dodatku zaczelam cierpiec na goraczkowa bezsennosc. Zamiast spac z wymeczenia to ja ok 4 godziny lacznie na dobe spie. Byle do wizyty u gina w czwartek. Niech sparawdzi czy serduszko bije. Wlasnie probuje namowic meza zebysmy kupili sobie to urzadzenie do mierzenia tetna plodu do domu. Moglabym codziennie sprawdzac. Co o tym myslicie?:) I jak u was z tym spaniem na lewej stronie? Ja ogolnie od poczatku ciazy musialam sie zmuszac bo na prawej mialam ogromna zgage. Ale jak tydzien temu trafilam do szpitala to odpuscilam bo naprawde na tych lozkach wiecej jak 15 min na jednej stronie sie nie da. I teraz w tym przeziebieniu tez mi lepiej i nawet mam wrazenie ze mniej mi sie brzuch na prawej stronie napina. No nie co za chamska ta polozna. A co ona daje na utrzymanie na twoje dzieci zeby ci takie wyrzuty robila? Co jej odpowiedzialas bo ja podejrzewam ze byloby niezle spiecie w moim wydaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Po calej nocy robienia okladow i porządnym wypoceniu się dzis rano temp. 39.2. No rece mi opadly. Maz wzial urlop i do lekarza rodzinnego. Lekarka powiedziała ze procz tego co dostalam wczoraj nic wiecej mi nie przepisze bo leki moga bardziej zaszkodzic niz ta goraczka. Wzielam rano apap i troche temp spadla no ale co z tego jak pewnie za 2-3godziny znow pojdzie do gory. Lepiej poczulam sie dopiero w przychodni po przejsciu sie przez pole. Najlepsze jakie maja teraz te termometry elektryczne do czola. W przychodni pokazalo 36.3 wiec lekarka stwierdziła ze widocznie spadla mi temp a w domu na rteciowym 37.6. Probuje teraz inaczej zwalczyc przeziebienie. Uchylilam okno w pokoju zeby sie lekko wietrzylo , nie przykrywam sie i probuje tak zbic. W dodatku zaczelam cierpiec na goraczkowa bezsennosc. Zamiast spac z wymeczenia to ja ok 4 godziny lacznie na dobe spie. Byle do wizyty u gina w czwartek. Niech sparawdzi czy serduszko bije. Wlasnie probuje namowic meza zebysmy kupili sobie to urzadzenie do mierzenia tetna plodu do domu. Moglabym codziennie sprawdzac. Co o tym myslicie?:) I jak u was z tym spaniem na lewej stronie? Ja ogolnie od poczatku ciazy musialam sie zmuszac bo na prawej mialam ogromna zgage. Ale jak tydzien temu trafilam do szpitala to odpuscilam bo naprawde na tych lozkach wiecej jak 15 min na jednej stronie sie nie da. I teraz w tym przeziebieniu tez mi lepiej i nawet mam wrazenie ze mniej mi sie brzuch na prawej stronie napina. No nie co za chamska ta polozna. A co ona daje na utrzymanie na twoje dzieci zeby ci takie wyrzuty robila? Co jej odpowiedzialas bo ja podejrzewam ze byloby niezle spiecie w moim wydaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Cześć dziewczyny! Witam was w poniedziałkowy dzien. Ja juz w pracy Do 18. Jak wam minął weekend? - mam nadzieje ze przyszła mama wracaj kochana szybko do zdrowia! -justynka1986 kochana ja wizyte mam juz w środę. Nie moge sie doczekać... :) -kawusia4 kochana podziwiam cie. Mimo tych wszystkich przeszkód jakie cie napotykają ty zawsze jestes silna i dajesz sobie radę... Mam ten sam problem. Caly czas zastanawiam sie jak trzeba bedzie ubierać dzidzie po urodzeniu. Wszyscy wokoło maja dzidzie z jesieni lub zimy i nikt za bardzo nie wie co mi doradzić. Ale damy radę... :) kochana ludzie są wścibscy i złośliwi. W dzisiejszych czasach rodzina 2+3 to rodzina wielodzietna, bo jak juz jest wiecej dzieci to jest juz mniej spotykane. Niektórzy sie cieszą z czyjegos szczęścia a niektórzy (ci głupi) wyskakuje z beznadziejnymi tekstami lub poprostu z czysta zazdrościa... Nie ma sie co takimi przejmować... -gośćczerwiec27 o masakra! Nawet nie chce sobie myśleć o tym co musiala i nadal musi przeżywać twoja przyjaciółka... Biedna kobieta... :( taka strata... Współczuje jej strasznie... -justek007 kochana dziewczyny maja racje. Za to wszystko bliźniaki są cudowna nagroda! :) -jaga2016 kochana trzymamy mocno kciuki! Odezwij sie po badaniu!!!! :) U mnie dziewczyny było jeszcze inaczej. Ja z moim mężem byliśmy razem 10 lat i wiosna 2015 wzięliśmy ślub. Od razu zaczęliśmy starać sie o dziecko, ale udało sie dopiero na czerwiec. :) miedzy czasie po tych paru nieudanych próbach ludzie jak to ludzie pytali " jesteście tak długo razem, kiedy dzieci?", "jestes juz w ciazy?", " postaralibyscie sie juz" itp. Więc w chwilach słabości byl płacz i wyklinanie ich. Oczywiście nikt niewidzial o tym ze planujemy bo jak to ludzie pytali by " udało sie? ", " juz jestes w ciazy?" A takie słowa w chwilach negatywnego testu bardzo bolą i rania. Tacy są ludzie.... Dziewczyny życzę wam miłego dnia! Całuje was! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Kawusia ja mam na mieso taka reakcje jak Ty na kapuste :) kapuste kiszona i wszystko kwasne pochlaniam... A mieso... Nawet juz nie probuje... Od razu mnie ciągnie na wymioty... Po zjedzeniu hot doga, po parowce (90%miesa)myslalam ze zejde... Chyba wiec nie pozostaje nam nic jak unikać tego czego organizm nie chce przyjac :) Mam nadzieje... - ja caly czas staram sie spac na lewym boku, dzis jak ogarnę obiad i balagan to siade i uszyje poduszke mysle ze mi pomoze sie nie przewracac:) co do tego urzadzonka do sluchania serduszka... To ja osobiscie nie kupuje, bo szczerze Ci powiem balabym sie ze nie uslysze i zaraz by byl stres panika i tragedia... Wiec juz wole niecierpliwie zyc od wizyty do wizyty:)) zartowalam sobie do meza ze chetnie bym w domu usg zainstalowala zeby podgladac małego, tyle ze kogo by bylo stac na taki zakup :) Z tymi termometrami slyszalam ze tak jest ze hmm nie do konca dzialaja jak trzeba, wiec jak masz w domu rtęciowy to raczej sie go trzymaj:)) chociaz wiadomo optymistyczniejsza wersje pokazał Ci ten w przychodni... Pozostaje Ci chyba tylko cierpliwie wylezec chorobe :/ tylko nie wiadomo czy lepiej ja wygrzac czy wypocic... Nawet z tym opinie sa rozne... 3maj sie w kazdym razie i nie daj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny jaga to czekamy na wiadomosci gracjanka miłego dnia w pracy z tymi smakami to roznie dziewczyny kazda z nas ma inaczej ja w 1 ciazy tylko słodkie nie kawasne potrawy a teraz tylko kwasne i ostre a i tak moze byc druga dziewucha smaki zaleza od hormonow zapotrzebowania na dane skladniki toloteria a jak tam czujecie kopniaczki ja coraz bardziej i tak jakby malenstwo czkawke miało hihi amacie juz linie do pepka ja nie narazie czekam piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Mam nadzieję, ze przyszła mamo 39.2 to już raczej nie przeziębienie tylko albo zapalenie czegoś albo grypa. Gość Czerwiec teraz to z tymi podręcznikami takie zamieszanie jest,że aż żenujące, co rok inne. Na szczęście wprowadzili te ministerialne. Chociaż są one w takim stanie, że i tak po 4 zł. musimy za nie płacić, bo kartki wypadają. Ale to i tak niewielki koszt. Już dawno starszym nie kupowałam nic na ciuchach. Rzadko można coś znaleźć, co jeszcze w miarę wygląda. Zazwyczaj obkupuje ich, gdy są przeceny. Mój najstarszy nosi już 140 rozmiar. Ostatnio zachwycona jestem butami z umbro. Nie niszczą się szybko. Z wyprawki to chcę kupić wózek, ubrania do szpitala ( a niech ma, a nie od początku wszystko po braciach). Czeka nas jeszcze zakup łóżka dla pięciolatka, ma puki co takie 160 na 70 , przerzucimy nie dwulatka, który śpi jeszcze w niemowlęcym . No i największy koszt samochód siedmioosobowy. Mam szczupłe i wysokie dzieci, ale zjeść to potrafią. Mogą zjeść 2 -daniowy obiad i jeszcze kanapką lub owocem poprawić. Więc koszty utrzymania dzieci są niesamowite. A tu jeszcze za przedszkole trzeba zapłacić, treningi, lekarza, w szkole cały czas jakieś składki. Świetnym rozwiązaniem przy dużej ilości dzieci jest suszarka bębnowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Gracjana- uciekaj dziewczyno na L4 :) odpoczniesz... Tez sie zazynalam a od srody L4 i inne zycie... Wszystko czlowiek na spokojnie robi, odpocznie, mniej boli i jakos bezpieczniej sie o siebie i dziecko czuje :) jak masz możliwość to uciekaj :) co do mojej przyjaciółki na cale szczescie okazalo sie ze to nie problemy genetyczne tylko "miala pani wielkiego pecha, tak 1:1000"...na cale szczescie zaszla w ciaze i kilka dni temu urodzila zdrowego duzego synka:) no ale co przeszla to nikomu nie zycze, nawet wrogowi... Pytania o ciaze wiadomo nic fajnego, ale jak ja ktos pytal o ciaze a ona byla jeszcze, brzuch rósł i musiala odpowiadać ze czeka az dziecku serce przestanie bic... Nie wyobrazam sobie tego.... To Gracjana tez mialas ciekawie z tymi pytaniami... Ludziom sie wydaje ze zajsc w ciaze to hop siup. Wiadomo sa takie przypadki ze sie ktos raz nie zabezpieczy i niespodzianka... Ale jednak mimo wszystko wydaje mi sie ze kiedys bylo latwiej... Nie znam nikogo z wieku rodzicow ktorzy byliby bezdzietni... Nie mowie o starych pannach czy kawalerach.. Malo tego zwykle maja po 2.. A teraz... Coz, same wiecie jak jest, a ile jest par co nie moga, a ile osob po 30ktore nadal nie znalazly odpowiedniego partnera do zycia a co tu mowic o zakladaniu rodziny... Czasy sie zmienily, jemy coraz wiecej syfu, wdychamy coraz wiecej syfu, zycie jest coraz bardziej stresujace, wszystko wywiera jakis wplyw, chociazby te okrutne reklamy o wszelkich chorobach... A tu jeszcze dopytywania jestes czy nie jestes... A teraz w ciazy tez nie wiem jak u Was, u mnie nie lepiej... Analizy typu "ale masz maly brzuch"... Teraz zaczynam 18tydz wiec rosnie sobie, ale teksty padaly w 8-12tyg... Na co moja reakcja byla" a jaki mam miec jak dziecko ma z 3cm.."...niby kobiety a slowo ciaza to jakby od razu brzuch mial byc jak przed rozwiazaniem... I te ciagle badanie wzrokiem, nie witaja sie z czlowiekiem tylko chamskie gapienie na brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Kawusia - napewno dasz rade :) kto jak kto ale Ty bys nie dala :))) to auto to faktycznie bedzie nie lada wydatek... Ale za to maz bedzie zachwycony :) dajecie rade z 3to i z 4dacie :) zreszta kiedys Ci to napewno dzieciaki wynagrodza pewnie caly czas wynagradzaja swoja miloscia:) Ja zaczynam czuc wiercenie małego :) narazie delikatne, zwykle rano i wieczorem... Chociaz dzis rano to chyba sprzedal mi kopa kung-fu :) moze bedzie maly pilkarz :) to musial byc kop, nie mam zludzen ze to gazy... Oj gazy by tak nie potrafily :) w sumie pewnie przez to lozysko z tylu juz cos czuje... Choc przypuszczalam ze jeszczs poczekam z 2tyg zanim cokolwiek poczuje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Goscczerwiec27 kochana na szczescie do pracy tylko idę dziś, jutro i we środę na pól dnia, bo we srode mam wizyte i mam zamiar iść juz na l4. :) tak ze mam nadzieje ze bede miała wiecej wolnego czasu i bede sie wiecej udzielała na forum. :) To super ze kolezance sie udało urodzić synka. Ma teraz kogoś kto przysloni jej cały świat i zamieni smutek w radość! :) dzielna dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Ja też czuję wiercenie się ale kopniaków jeszcze nie mam, chociaż pewnego wieczoru myślałam że były kopniaki bo bardziej się wiercił i sama już nie wiem bo to pierwsza ciąża i 18 tydzień to za wcześnie na kopniaki, prawda? Ale to było 2 dni temu a od tamtego czasu tylko wiercenie - fajne uczucie :) Dziewczyny, czytacie jakieś książki np. o ciąży, porodzie, karmieniu malucha itp? Ja planuję jakąś kupić ale tyle tego jest teraz na rynku że sama nie wiem która będzie najlepsza, może macie jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Gracjana - tez sie ciesze ze wszystko u kolezanki tak sie skonczylo, choc wiadomo o pierwszym dzieciatku nigdy nie zapomni... Tymbardziej ze to nie bylo poronienie na poczatku ciazy tylko normalny porod... Dali jej potrzymac coreczke... Trauma na cale zycie... Wiec teraz ma radosc i szczescie w koncu, upragnione wyczekane, oby roslo zdrowe i szczesliwe :) No to juz na zakrecie widzisz odpoczynek i dobrze... Ulga niesamowita.. Sniadanie po ludzku zjesz, obiad zrobisz na spokojnie, mieszkanie sprzatniesz... Zawsze mniej nerw dla czlowieka :) Kiwi-ja tez 18tydz ale jestem pewna ze dostalam z wykopa... Moze to u Ciebie to tez byly kopy... Zalezy gdzie masz lozysko... No i kazda kobieta inaczej czuje... Ja mam 2ksiazki,jedna typowo 40tyg ciazy... Ale wiele w niej omijam bo jak widze o chorobach to nie umiem tego czytac... Nie czytam zeby sobie nie wkrecac... A druga mam o ciazy porodzie i wychowaniu do 3roku zycia... I tam jest duzo rad ale narazie jestem na etapie przeczytania o ciazy... Moze pozniej poczytam porod no i reszte, jest na to czas :) Duzo jest w nich o cwiczeniach w ciazy... Cwiczy ktoras z Was???? Ja nie i szczerze... Mysle ze nie zanosi się na to... Po prostu ten etap raczej omine... Bo balabym sie ze malenstwu zaszkodze to raz, a dwa za leniwa jestem na to :) wystarczajaco energii zuzyje orzy gotowaniu i sprzataniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ja tez uważam ze praca w domu wystarczy za wszystkie cwiczenia;-) Ja dzisiaj zaczelam 18 tydzień kopa jeszcze nie czulam ale takie laskotanie jak sie poloze wieczorem i czesto mam brzuch z jednej strony bardziej wypchany. Lekarz stwierdził ze to dziecko pewnie nozka sie rozpycha. Martwi mnie tylko ze jest ulozone poprzecznie, mam nadzieje ze sie przekreci. Czerwiec27 ja tez mam lozysko na tylnej scianie tzn ze wczesniej powinnam poczuc ruchy? Ja sie boje kazdej wizyty u lekarza bo moja kolezanka podczas jednej z takich wizyt dowiedziala sie ze serduszko nie bije:-( Ile jest takich strasznych przypadkow... mysle ze mamy szczęśce ze udalo nam sie zajsc w ciaze i dzieci zdrowe rosna. Mam nadzieje... wszystko bedzie dobrze moja siostra przeszla w ciazy ospe i urodzila zdrowe dziecko a leczyla sie tylko panadolem. Piszcie ddziewczyny jak po wizytach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Gosc 1987:)to zaczynamy razem 18 tydz. :) z tego co wyczytalam to wlasnie przy tylnym lozysku szybciej czuje sie ruchy :) Chociaz pewnie to i tak jedna z wielu tez a i tak wszystko jest indywidualne.... Mnie kazda kolejna wizyta cieszy... Oby tylko szczesliwie do konca... Bo tyle człowiek juz slyszal ze az strach pomyśleć ze mogłoby byc inaczej jak dobrze... Chociaz moj gin ciagle mnie zapewnua ze jest ok... Wiec mu wierze na slowo... Chociaż wiadomi cudotworca i wrozbita nie jest... No chyba ze jest a sie nie chwali :)) No ja nawet nie podejmuje proby cwiczen... :) starczy tego ruchu ktory mam :) W pracy sie ze mnie smiali ze ide na L4 i bede tesknic, bo co ja chce robic majac dzien wolny jak normalnie pracujac codziennie robie 2daniowy obiad... Na co moja odpowiedź "zaczne robic desery" :) no i dzis zaczynam... Z truskawkami i kremowka. A na obiad grochowka i szaszlyki :D tak wiec dzis pożremy :) lody oczywiscie po deserze jeszcze beda :) ciekawe co ujrze na wadze 2lutego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje... Grunt ,ze lekarz uspokoił,a teraz odpoczywaj ,jedź ser biały,serki wiejskie albo jogurt naturalny to tez wychladza organizm,a do tego dobrze wpływa na układ kostny ;) Widzę dziewczyny,ze różne historie drogi do ciąży u was były, my w zasadzie nie mamy takiego stażu, nie mamy ślubu,kochamy się i chcemy ze sobą być dlatego zdecydowalismy się na dziecko, wcześniej miałam bardzo nieregularne okresy, albo ich zupełny brak,albo nawet 2-3 razy w miesiącu, takie sytuacje nawet w trakcie brania hormonalnych :/ we wrześniu odstawilam ,dostalam @ z odstawienia i od stycznia mieliśmy zacząć się starac- tydzień po odstawieniu zaszlam w ciążę szczęście wielkie :D ale wiem,ze nie każdej parze się tak udaje. Kawusi4 to tylko i wyłącznie wasza sprawa ile dzieci chcecie mieć i ile Bozia da,nic nikomu do tego. Mi np. ktoś życzliwy powiedział ze ciężko mi będzie samej z dzieckiem i ze to kłopot - a ja przecież mam kochającego faceta,który nieba by mi przychylił ,a dla dziecka wszystko zrobi. GoscCzerwiec27 powiem Ci ze ja juz tez chce na zwolnienie ,wczorajszy i dzisiejszy dzień mi to bardzo uswiadomily ;) natomiast u mnie w pracy raczej nikt się z tego nie ucieszył...szczerze mam to gdzieś. Fajnie ,ze tyle z nas ma w tym tygodniu wizyty ,moja dopiero 10.02 i to jak się uda...za to co raz to wyraźniej czuje maleństwo ,leże w łóżku i prawie ciągle dłoń trzymam na brzuszku <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozefi ty jesteś mądra? Od kiedy nabiał przy chorobie? W żadnym wypadku!!!,dużo pij i witaminy,owoce,warzywa,zimne okłady na czoło.sok malinowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Jak tam Jaga po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nabiał tez jest potrzebny , nie należy go pochłaniać tonami ale nie należy go tez w pełni wykluczać - zawiera białko i wapń ,a takze probiotyki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Rozefi masz racje ze slub nie jest gwarancja na szczescie Wy go nie macie ale jestescie razem szczesliwi i to jest najwazniejsze;-) A ludziom nic do tego pewnie Wam zazdroszcza sa ludzie ktorzy nie moga patrzec na cudze szczescie. Idz na to l4 duzo odpoczywaj i ciesz sie ciaza ja tak zrobilam i nie zaluje;-) Mam teraz dlugie wakacje i wreszcie czas dla siebie i meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Ja też bym się bała ćwiczyć w ciąży żeby nie zaszkodzić dzidzi, a kopniaki myślałam że jak na pierwszą ciążę to 18 tydzień za wcześnie (no chyba że to 20 tydzień jak twierdzi położna) a łożysko nie wiem gdzie jest :P jak pójdę na wizytę w piątek to o wszystko popytam A nabiał potrzebny jest dla zdrowych i mocnych kości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ktos na Rozefi naskoczyl i cholera wie kto :) ja uwazam ze nabial tez potrzebny... :) kazdy dzuen u mnie to platki z mlekiem, a czasem caly ser bialy kminek tlusty :) jak mlody ma chęć to ide kupuje i zjadam :) nasze babki tylko na nabiale zyly, dzieci zdrowe rodzily a i niektore zyja do teraz... Wiec ja nie rozumiem calej afery wobec nabialu i np laktozy :) Rozefi to widze masz ciekawie z tymi radami... Ale u mnie tez podobnie. Tzn my mamy slub cywilny tylko i wylacznie, zadnego innego nie planujemy... Oj byly o to afery rowne w domu.. Nie było zadnych "przeciwskazan" do kościelnego bo oboje jesteśmy i ochrzczeni itp, nie rozwodnicy itd... Ale z wybor*****ielismy po prostu byc razem, cywila chcieliśmy aby zalegalizowac nasz zwiazek w czysto państwowy urzędowy sposob.. Weselicho było normalne... Oczywiscie byla masa pytan, niezadowolenie rodzicow itp ale przebrnelismy... Tupnelam ze albo beda tolerowac albo ja zadnego slubu nie biore bo ja moge zyc bez legalizacji. No i temat zostal przegryziony... Ciesze sie ze tak wyszlo bo nie wyobrazam sobie przysięgac milosci i wiernosci przed kims kim gardze, czyli ksiedzem... U Ciebie Rozefi rodzice nie maja nic przeciwko?? Jak tylko najblizsi toleruja ten stan rzeczy to nie masz co sie martwic... Tolerancja konieczna Wam nie jest ale wiadomo zawsze to łatwiej zyc. :) najwazniejsze i tak zebyscie byli szczesliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Rozefi - tez uwazam ze musisz wiac na L4 :)) na zachwyt nie licz... U mnie tez go nie bylo... Chcieli zebym jeszcze lazil tyle ze ja juz fizycznie nie dawalam rady.... Dzis tak naprawde juz 4dzien na wolnym, kumpele juz dzwonily bo stanely w kropce, pomoglam.. Ale zawsze lepiej tak niz siedziec i konac 8h... Wiedza ze jak sie wali i pali maja dzwonic to cos im pomoge i wykombinuje... Ale fizycznie nie wyrobie niestety... Poza tym dobro dziecka jest najwazniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eileen29czerwiec
Hej, właśnie znalazłam Wasze forum... i bardzo mi się tu podoba :) Gratuluję wszystkim mamom na Czerwiec! Ja mam termin na 29.06. Gorąco pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Wiecie co z ciekawości wpisałam w Google" spożywanie nabiału podczas choroby" pomyślałam, ze może czegos się dowiem na ten temat. I wiecie co wyskoczyło mi , ze kobiety w ciąży powinny co najmniej 3 razy w tyg. jeść czekoladę.Zapobiega to wielu ciążowym powikłaniom. Chyba muszę rozpocząć terapię, oczywiście dla dobra mojego dziecka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Witaj Eileen :) Kawusia no to pewnie trzrba jesc! Dla dobra potomnych :)) ja wczoraj mialam ochote na paczki a ze usmazylam i czesc zamrozilam... To odgrzalam w mikrofali... Niestety przegielam... I choc myslalam ze to niemozlowe... Spalilam je na wegiel!!!! Dostalam od razu frustracji..bliska placzu.. .. Zjadlam ogorki z octem i maz oddal mi swoja rurke z kremem i dopiero jakos sie uspokoilam... A paczki zjadlam dzis... :D Ja czekolade to tak srednio smak mam.. Ale jakiej kakao... Lody czekoladowe... To atak slinotoku jak u malego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Ja tez chcialam pracowac ale niestety zaczely sie plamienia i juz na poczatku 3 miesiaca trzeba bylo isc na l4. I szczerze to jak sobie pomysle o swoim samopoczuciu to podziwiam was ze tyle dajecie rade do pracy chodzic. U mnie po staremu. Co lo ibupromie temp spadnie ponizej 38 to za kilka godzin wzrasta do 39. Wazne ze lekarz wykluczyl grupę oskrzela i pluca. Ale zaczął sie silny katar i kichanie wiec licze ze jest to objaw czyszczenia organizmu z bakterii. Sama juz nie wiem jam mam walczyc z ta temp. Czy sie wygrzewać i gorace napoje pic czy wychladzac****ic chlodne zeby ochladzac. Rano wymylam wlosy i polezalam z mokrawa glowa. A za jakis czas jade z mezem do apteki wiec moze od lekkiego mroziku troche przejdzie. Jakoś na polu mi lepiej. Co do ksiazek o maluszkach to ja pewnie sie zaopatrze ale dopiero pod koniec ciazy. Jednak boje sie zapeszac. Z nowych i formacji to po rozmowie z tesciowa dowiedzialam sie ze zamierza po urodzeniu dzieciaczka wziasc tydzien albo dwa urlopu:| Bedzie sie dzialo. Ja ogolnie nie lubie"obcych" w domu. Z ludźmi uwielbiam sie spotykac ale na mieście albo u nich a w moim mieszkaniu lubie byc sama z domownikami dlatego bedzie ciezko ale mowilam ostatnio ze czuje ze tak bedzie. A juz najbardziej nie lubie jak mnie ktos poucza. Wiem ze to paskudna wada ale tak już jest ze lubie sie sama uczyc na bledach i robic po swojemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mam nadzieje... Nie protestu taka pomoc Ci sie przyda.. Pewnie bedziesz i tak konajaca lezec, a zawsze to pewniej jak inna kobieta Ci pomoze... Lepsza tesciowa niz obca baba a niektorzy placa za prywatne polozne... I po 2tysie... Krzywdy malenstwu nie zrobi, a i obiad Ci ogarnie... Raczej nie bedziesz miala sily na sprzeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Kawusia to moze dlatego mnie zadne choroby nie tykaja i mam dobre wyniki badan bo tyle czekolady zezeram;-) To teraz moge jesc bez wyrzutow sumienia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ciekawe ile trzeba jej jesc... 3razy ale po ile... Po tabliczce zapewne ;D hehe... M&m bym z checia wciela albo kinderki :D ale czekam na drugie danie i desery hehe :) Dobrze ze Wy tez wciagacie jedzenie bo bym miala wyrzuty sumienia ze przeginam :D a tak, to nawet mi nie jest glupio :))) Mam nadzieje... Nie wiem czy wyjscie na dwor, po umyciu wczesniej wlosow to dobry pomysl.... (jestes z malopolskiego albo podkarpackego??? Tak pytam bo cos tak czuje czytajac o wyjsciu na "pole" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość czerwiec 27 ale chrzczac dziecko to już nie gardzisz księdzem!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Mnie nawet lekarz powiedział żebym więcej słodkiego jadła, najlepiej czekoladę gorzką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×