Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość gośćCzerwiec27
Nikitaaaa - kobitoooo kladz sie i odpoczywaj i to juz!!! Mała jest juz na tyle duza ze da rade sobie... A nie to niech Cie maz do mamy zawiezie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) po wizycie wszystko super, lekarz powiedział, że wszystko jest tak jakbyśmy mogli sobie tego życzyć i ze na kolejną wizytę to nie wcześniej jak za miesiąc bo tak się dobrze układa. Tylko po cytologii wyszło, że jakiś drożdżak siedzi wiec zapisał globulki, niby z tym walczyłam kremem ale zajrzał i na podstawie wydzieliny kazał wybrać. Igule widziałam, dał zdjęcie USg profilu i stoi w widocznym miejscu w naszym pokoju :) nos jakby meżowy, przez co trochę się wkurzyłam ;) bo już Szymon jest klonem męża wiec córa mogłaby dla odmiany upodobnić się do mnie. .. :) A co u Was? Juz czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Nikita nie ma zartow kladz sie i lerz popros o pomoc rodzicow. Gosc czerwiec27 no niestety z katarem tak jest trzeba sie z nim przemeczyc. Ja sama nie wiem czy chce zeby maz byl przy porodzie chyba bym sie bardziej denerwowala. On sam twierdzi ze chce byc przy mnie jest jeszcze troche czasu zeby sie zastanowic. Jakis tretwy ten dzien glowa mi peka pewnie cos sie dzieje z cisnieniem. Bezzka mnie tez kluje w brzuchu jak sie przekrecam i ciezko mi sie podnieść z pozycji lezacej. Dawno sie nie wazylam i rano wchodze na wage a tam 59 kg lada moment przekrocze 60 a gdzie do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Sylwia - super ze Igunia rosnie jak na drozdzach:) oby juz tylko dobre informacje byly na forum :) a ze do Tatunia podobna to musisz przezyc... Malo tego przyzwyczaj się ze corunie bardziej za Tatuniami sa i sie oswoj z tym hehe. Dobrze ze masz jeszcze Szymka:) Gosc1987 - mam to samo dzis z glowa... Nie wiem czy to ból od cisnienia czy od tego kataru okrutnego... W ciazy to ja więcej papieru na smarkaniu zużywam niz w wc... W chusteczki sie nawet nie bawie bo to sensu nie ma, jade od razu z rolka papieru... Przerabialam szybko rosol na pomidorowke i mój Maluch w pozycji stojacej traktuje moj pecherz jak poduszke, nie wiem przytula chyba bo od razu latam jak wsciekla, jak leze jest mniej inwazyjny z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Hej dziewczyny jestem tu nowa ,ale postanowilam napisac bo jest was tu sporo jestem w 28 tyg ciazy doktorka przepisala mi dzis recepte na zaszczyk z imonoglobiny poniewaz mam z mezem konflikt a to moja druga ciaza ,w sumie powiedziala tylko ze oni maja taki obowiazek nie mowila ze to konieczne ten zastrzyk kosztuje 350 zl troche duzo,kiedys tego nie bylo ,nie wiem co mam robic doradzcie proszę czy ktoras miala podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewelin29 z tego co wiem to jak masz konflikt to są wskazane wlaśnie zastrzyki, tym bardziej, że lekarz wskazał taką drogę. Ja bym zainwestowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ewelin jest nas tu pare osob w takiej sytuacji ale chyba zadna dziewczyna nie robila tego zastrzyku, część "informowal" lekarz... W moim przypadku nic o tym nie mowil nawet. Zdecydowac musisz sama. Ja nie biore go bo w krwi nie ma przeciwciał, gdyby cos sie zmienilo albo lekarz widzial koniecznosc to wtedy bym zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćCzerwiec27 a też z mężem macie konfilkt s?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Najprawdopodobniej tak... Bo ja mam rh- a on dopiero w najbliższym tyg dowie sie jaka w ogole ma grupe krwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny sylwiA to dobrze ze z dzidzia wszystko dobrze oby tak dalej a jak sie czujecie ktory u was tydzien bo nie idzie spamietac a tabelki to dawno nie uaktualniałysmy takze piszcie ja w sumie sie czuje dobrze malutka grzecznie siedzi w brzusiu rusza sie troszke w dzien ale najbardziej ja czuje wieczorkiem jak leze tylko te pozycje sa niewygodne na bokach mecze sie bo ten ciezar jest juz spory a teraz wiosna ciuszki wiosenne i w co tu sie ubierac bo brzusio rosnie hihi jakis sweterek cieplejszy szerszy bo nie wejdew kurtki a po co kupowac mna miesiac nie ma sensu a wy jak tam jak wasza waga pozdrawiam odzywac sie jaga gracjanka bezzka bo coraz blizej do porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Ja tez mam dobre wyniki co trzy miesiace robie badania na przeciwciala i nie stwierdzono,po pierwszym porodzie dostalam ta imunoglobine,wczesniej nie bylo takich zastrzykow w 28 tyg,teraz cos wymyslili ,kurde nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila0256
Ja w zimowa ledwo sie zapinam ale ostatnimi czasy przymierzałam wiosenna i jest dobrze chyba przechodze w niej wiosne a jak bedzie ciezko to bluze albo sweterek i kurtka nie zapieta bo u mnie tez tesciowa wyzywa zebym kupila kurtke i wgl ale po co mi to skoro w moja wchodze a przeciez co roku na wiosne czy jesien nie bede w ciazy zebym ja uzywala a kupic i zeby wisiala w szafie to mi takie koszta sa nie potrzebne wole malemu kupic poscile czy cos innego i lepiej to sporzytkuje .... Ja mam juz polowe 25 tygodnia tez sie czuje dobrze tylko ostatnio cos dziwnie mi w brzuchu tak jakbym byla glodna albo cos mnie kulo wczoraj to nawet mnie na wymioty bralo az sie wystraszylam bo tu teraz kazdy z jelitowka a mi po poczatkowych wymiotach w ciazy na sama mysl slabo . I wlasnie teraz mnie kreci w brzuchu jakbym miala wymiotowac ...Masakra. MOj maly tez glownie aktywny jest wieczorem albo jak jest glosno bo ja caly dzien do 18 siedze w ciszy tylko maszyny za sciana bucza i to caly halas ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- moze jeszcze córa po narodzinach upodobni sie do Ciebie :) wazne ze wszystko dobrze :) Gosc1987 masz racje, podnoszenie się z pozycji leżącej jest problemowe, staram sie nauczyc podpierac rekami gdy sie podnosze a nie miesniami brzucha ale czasem jeszcze sie zapomne. GoscCzerwiec a probowalas soli morskiej do nosa w sprayu? Mi pomagala, dobry tez prenalen z solą morska i olejkami, moze to nie otrivin ale ulge przynosi. Justynka- u mnie 27 tydz., 7kg do przodu i juz dobilam do 90cm w brzuchu, dosłownie w ciagu 1,5tyg przybylo 3cm! Dobrze ze robi sie cieplo bo tak jak piszesz bez sensu kupowac kurtke czy plaszczyk na miesiac. Ja dzis przeszylam guziki w plaszczu wiosennym, chyba na święta w nim pojde bo ma byc cieplo. A pozniej sweterki i legginsy :) Dziewczyny, właśnie dostalam zdjecia slicznego noworodka! Znajomemu z pracy urodzila sie dzis coreczka. Taka slodka mmm po prostu cudo! I jak tu wytrzymac do czerwca?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ewelin - mi sie wydaje ze to kolejny wielki hit-kit... Skoro wczesniej nie bylo i zastrzyk przy pierwszym porodzie zalatwial problem... jestes pod stala kontrola lekarza... No ale sama musisz zdecydowac. Ja swojemu ginkowi wierze, póki jest ok to nic nie kombinuje. Zreszta z tego co z nim gadalam to tak wlasnie jest ze kiedys kobiety byly spokojne a teraz co ma ciezarna na wizycie to pelno problemow gdzie ich nie ma, jak to stwierdzil - wszedzie nas strasza, nabijaja glowy czarnymi scenariuszami a nikt nie mysli ze efekt czyli stres ktory z tym przechodzimy jest gorszy... Bezka- myslalam o tym prenalen ale licze ze przejdzie samo.. Jak jutro dalej bedzie taki dramat to po oglądaniu wozka wejde do apteki... Ogladaniu a mozliwe ze go juz kupimy, bo jak z mezem gadalam to w sumie drugi raz nie bedzie mi sie chcialo jechać po niego.. Ja kurtki tez nie kupuje. Bluza i rozpieta kurtka wystarczy... Zimowa jest ok kupilam szersza ze ściągaczem i mimo 97cm w becu jak w niej ide to xciazy kompletnie nie widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Bezka - u mnie tez juz 2kolezanki w tym roku urodzily... Jedna w maju rodzi... Wiec ja jako ostatnia. Doczekać sie nie moge jak Ty! Kochane malenstwa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi85
Hej. Gość czerwiec pisałam wyżej że te przeszycia były i z przodu i z tyłu. Także nie ważne jak założyłam wszystko bylo widac :) Czuję się dziś jak stara babcia. Wszystko mnie boli. Noga, ręka, kręgosłup. No masakra. Dla poprawy humoru walnelam sobie dziś hybrydy. A co! Pogoda paskudna. Jesienna. To trzeba się jakoś wspomagać :) W ogóle to polecam na brzuszek robić peelingu i mocno natłuszczac. Ją robię peeling sama. Fusy z kawy + żel lub mydło + różne dodatki. Zależy co mam :P Cukier trzcinowy, miód, pokruszone otręby, tłusta śmietana, jogurt naturalny. Jest super do całego ciała. Po pierwszej ciąży nie mam ani jednego rozstępu. Ale nie gwarantuje że to peeleng a nie geny. Chociaż moje siostry mają okropne rozstepy także nie wiem. Spodziewałam się tragedii a tu takie zaskoczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego męża przy porodzie nie było. Miałam cięcie, i chociaż wołali go na salę cięć to nie chciał tego oglądać. Mówił że co innego oglądać codziennie cudze wnętrzności a co innego własnej żony :P Ale zanim zapadła decyzja o CC to ja i tak nie chciałam żeby był. Rozczulalabym się tylko nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Gosc Czerwiec 27 tu masz racje teraz jak idziesz to tylko strasza czlowiek pozniej zgluptaczony co ma robic i niepotrzebnie sie stresuje,a oni nabijaja koncerna farmaceutyczny kase,a pozniej jezdza za to na wczasy,jak mi przepisala ta recepte w sumie wogole sie nie zapytaa czy chce tylko ze ona musi wypisac a co zrobie to uz moje,to jeszcze apteke mi podala ze tam mi zamowia jak sie zdecyduje bo ciezko to kupic to juz mi dalo do myslenia,w kazdej aptece mi zamowia przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Gosc Czerwiec 27 tu masz racje teraz jak idziesz to tylko strasza czlowiek pozniej zgluptaczony co ma robic i niepotrzebnie sie stresuje,a oni nabijaja koncerna farmaceutyczny kase,a pozniej jezdza za to na wczasy,jak mi przepisala ta recepte w sumie wogole sie nie zapytaa czy chce tylko ze ona musi wypisac a co zrobie to uz moje,to jeszcze apteke mi podala ze tam mi zamowia jak sie zdecyduje bo ciezko to kupic to juz mi dalo do myslenia,w kazdej aptece mi zamowia przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Gosc Czerwiec 27 tu masz racje teraz jak idziesz to tylko strasza czlowiek pozniej zgluptaczony co ma robic i niepotrzebnie sie stresuje,a oni nabijaja koncerna farmaceutyczny kase,a pozniej jezdza za to na wczasy,jak mi przepisala ta recepte w sumie wogole sie nie zapytaa czy chce tylko ze ona musi wypisac a co zrobie to uz moje,to jeszcze apteke mi podala ze tam mi zamowia jak sie zdecyduje bo ciezko to kupic to juz mi dalo do myslenia,w kazdej aptece mi zamowia przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi obawiam się, że nie przetrwałabym peelingu brzucha, skóra jest tak wrażliwa, że już samo smarowanie kremem mnie drażni. .. U nas się sprawdza "synek mamusi", nie wiem czy to kwestia tego, że jest jeden i jest takim moim oczkiem, czy synek to synek :) mąż upiera się przy drugim... tłumacze go ze wszystkiego, wkurzam się jak na niego krzyczy i takie tam... z całą pewnością go rozpieszczam, ale tłumacze się tym, że jest bardzo mądry i dlatego nie zepsuje go... hehe Swoją drogą za priorytet sobie stawiam, aby Szymon po narodzeniu siostry nie poczuł się w odstawce i juz teraz często mu tłumacze sytuacje, przedstawiam ciemne strony tego co nas czeka i do znudzenia powtarzam, że zawsze będzie tak samo ważny i kochany. Tez mam problemy z pionizacja. .. a podczas usypiania zmiana boku to nie lada przedsięwzięcie, mąż wtedy żartuje, że rozumie, że nie łatwo wykręcić ciężarówką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ale tu dzisiaj spokojnie;-) Bezzka ja myslalam ze mam maly brzuch ale Twoj 2 cm mniejszy;-) Kiedyś kupilam taki luzny wiosenny plaszczyk ale w nim nie chodziłam bo jakos zle sie w nim czulam dzisiaj przymiezylam i jest dobry nawet ma luz. Jeden wiosenny zakup mnie ominie;-) Juz nie moge doczekac sie swiat, wyjezdzamy na kilka dni do rodziny;-) Bo juz mam dosyc siedzenia w domu mozna zwariowac. A Wy jakie macie plany swiateczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, chyba znowu kolejna strona się wczytuje... :( żeby tak ciężarne denerwować.. Ja po wizycie. Dostałam skierowanie na usg ale mam się zapisać dopiero w 33 tyg... Cos późno..u starszej mialam to usg między 29/30tyg i wtedy Córcia wazyla juz 1600. No nic pozostaje mi cierpliwie czekać jeszcze prawie miesiąc... Poza tym bakteria wybita... Ale oczywiście, żeby nie było tak pięknie tym razem wyszedł mi jakis drożdżak. Tak, że Sylwia witaj w klubie :) super, że u Ciebie po usg wszystko dobrze! Co do podobieństw to moja starsza jak się urodziła cały mój mąż! A później już się zaczęła zmieniać i fakt jest pomieszana ale bardziej podobna do mnie :) Jeżeli chodzi o materac to ja mam gryka kokos i w sumie używaliśmy go długo... Teraz posłuży drugiemu Maleństwu. Jest praktycznie jak nowy. Oczywiście na materacu mam cały czas podkład nieprzemakalny :) Na łóżku tez warto mieć taki podkład bo przed porodem może być sytuacja, że Wam wody odejdą jeszcze w łóżku... I juz mam dosyc siedzenia w domu z Moja Starsza...czuje się już dobrze ale bierze jeszcze antybiotyk wiec trzymamy ja w domu.. Ale niestety energia ja rozpiera a ja wieczorem jak mąż wraca ledwo żyje... Tak gdzieś głęboko liczę na to, że może młodsza będzie ciut spokojniejsza ;) chociaż po jej szaleństwach w brzuchu wcale się nie zapowiada... Nie wiem o czym ja to jeszcze mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo i mi się odblokowalo.... Co do porodu to mój mąż był i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby go nie było... Zwlaszcza, ze ja się długo meczylam i mimo wszystko potrzebne było mi jego wsparcie. A jeżeli chodzi o konflikt to u mnie też jest konflikt. Po pierwszym porodzie nie dostałam imunoglobuliny bo córcia tez ma minusa. W tej ciazy na razie brak przeciwciał... Lekarz powiedział, że po porodzie zbadaja krew i wtedy zdecydują.. Nawet mi nie proponował żadnego zastrzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27 na ten katar to ja robiłam inhalacje z soli fizjologicznej ale inhalator em.. Ale możesz sobie zrobić inhalacje z samej pary albo też z dodatkiem soli i ewentualnie majeranku. Dobrze też nos oczyszcza i udraznia MARIMER roztwor hipertoniczny. Jak masz też gęste gluty to tym bardziej. Ja z kataru wyszlam w 4 dni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Andzia30czerwca a to twoja druga ciaza?a myslisz ze jak badania wychodza dobrze te na obecnosc przeciwcial to będzie wszystko dobrze po porodzie?jejku nie wiem co robic nie chce oszczedzac na zdrowiu dziecka tylko za 350 zl moge mu kupic cos innego, wbila mi klina ta doktorka,jeszcze mama idzie 30 marca do swojego doktora i jego podpyta o to zobaczymy co on na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewelin tak to moja 2 ciaza w pierwszej nie mialam zastrzyku :) Doktor na nfz mi ten zastrzyk przepisal (450zl) a moj prywatny lekarz mowil ze nie musze zwlaszcza ze nie mam przeciwcial a to dopiero weszklo na rynek wiec musza polecac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia30czerwiec
ten gosc to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 18czerwiec
Hej dziewczyny! Mało się odzywam,choć czytam codziennie. Po prostu nie miałam nic dobrego do przekazania. Wczoraj byłam u gin. Wreszcie dobre wieści, łożysko się podniosło o prawie 2 cm od szyjki. Nie jest to na tyle, że mogę odpuścić leżenie, ale mogę trochę pochodzić po domu, posiedzieć. Jest dalej zagrożenie przedwczesnym porodem, ale już nie plamię, dostałam zastrzyki na rozwój płuc, więc musi już być dobrze, a czas działa na korzyść mojego synka. To już 28 tc a młody ma ponad 1 kg. Wreszcie mogę zacząć myśleć o wyprawce i cieszyć się ciążą,bo do tej pory to tylko łzy i złe scenariusze. Lekarz mówi, że i tak mam dużo szczęścia z takim łożyskiem i w końcu przestał mnie straszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×