Dzieci rozwodników, jak rozwód rodziców wpłynął na wasze dorosłe życie?

u mnie, nie pamiętam ani jednego momentu kiedy rodzice byli razem, dziecko rozwodników od samego początku

dlatego mając na sobie piętno zostałam prostytutką

bylo tylko lepiej, gdy mama uwolnila sie od toksycznego ojca i nie brakowalo mi go nigdy, zawsze gdy sie pojawil to byla nerwowa atmosfera, zle ''bioprądy''

ale teraz interesują mnie faceci po 50tce. tylko tacy i z autem

u mnie nawet tesknilam zeby sie rozwiedli,tyle awantur co przezylam w tym ich domu.

moi się rozstali jak byłam mala , matka nie chciała o nim nigdy rozmawiać , choć ja za nim tęskniłam choć nie pamiętam go wcale to brakowało go bardzo , teraz też czasem brakuje choć już jestem dorosła , nie pojawił się nigdy u nas aż do tej pory :(

Ja mam często czyraki przez rozwód rodziców,mój teorapeuta twierdzi że to ze stresu po awanturach

nienawidzę ojca,wiem że mydli mi oczy,szmaci się bez przerwy gdzie moja mam miała oczy?

a mnie bez przerwy boli głowa,wolałabym nie mieć ojca,ile wstydu nam narobił!!!!moja mama jest piękna i uczciwą kobieta i nie powinna go spotkać,omamił ją-wiem od babci

Ja pamiętam, bo miałam już naście lat. Nie pamiętam ich razem, wiecznie się kłócili, ojciec biologiczny był agresywny, lubił sobie wypić. Przez wiele lat miałam problem z tym, żeby zaufać facetowi. Potem wybrałam sobie partnera, który był idealnie jak mój ojciec. Ale teraz jest już o wiele lepiej. Myślę, że spory wpływ ma na to mój ojczym, który jest najlepszym człowiekiem na świecie. Widząc jego i mamę uwierzyłam, że miłość istnieje. I sama też ułożyłam sobie życie z kimś, kto jest podobny do ojczyma, nie do ojca.