Gość 2114 Napisano Wrzesień 15, 2015 Cześć . Jestem z moim chłopakiem od 9 miesięcy , jest ucieleśnieniem tego czego przez długi okres brakowało mi w życiu - bliskości , czułości i ciepła . Rzadko się kłócimy . Nie jestem zwolenniczką kłótni i często żeby jej nie wywoływać podporządkowuje się . Jest jednak problem , który od dłuższego czasu mnie trapi . Jestem osobą , która uwielbia gdy coś się dzieje , lubię być w centrum uwagi i czerpać z życia . Zastój powoduje we mnie negatywne emocje , a monotonia mnie wyczerpuje i stresuje . Zanim poznałam mojego chłopaka często dostawałam propozycje na sesje zdjęciowe ( korzystałam z tego i lubiłam to ) . Chodziłam na castingi z których często wywiązywała się dłuższa współpraca . Poza tym zawsze marzyło mi się aktorstwo . Od kiedy poznałam mojego ukochanego sprawa moich zainteresowań skomplikowała się . Oczywiście niczego mi nie zabronił , ale widzę , że bardzo mu to wszystko przeszkadza . Nie wyobraża sobie , że chodzę na castingu w bikini ( co przecież jest elementem każdego castingu ) . Nie podobają mu się moje wyjazdy , nawet jeśli jest to wyjazd rodzinny i nie ma mnie np tydzień . Widzę , że wszystko to co mi się w życiu podoba jego bardzo rozdrażnia . Jest dobrym kompanem i naprawdę bardzo mi na nim zależy . Nie wyobrażam sobie póki co przyszłości bez niego dlatego jestem w kropce gdy to nie dopełnia się z moimi pasjami . Między wierszami wyczytałam , że zawsze chciał mieć taką typową , przeciętną dziewczynę , które nie chce się wyróżniać , którą nie zna co druga osoba na ulicy , i która jest ciągle przy nim i jest tylko jego małą dziewczynką . Jestem bardzo lojalna i wierna , ale chcę zostawić po sobie jakiś ślad , chce wspomnień , chcę prowadzić dynamiczny tryb życia , a nie zostać kurą domową lub co gorsza połowę życia spędzić za biurkiem . Bardzo mnie to rani , że nie mogę wykorzystać swoich predyspozycji i czerpać przyjemności ze swoich pasji . Z drugiej strony mój chłopak daje mi w życiu bardzo wiele wartości i czuję się przy nim bardzo bezpiecznie . Przeprowadzałam z nim rozmowy na ten temat , ale nigdy nie kończy się to rozwiązaniem problemu . To jest po prostu zderzenie dwóch opinii na ten temat i na tym się kończy . Widzę , że próbuje mi czasem tego nie okazywać , ale znam go na wylot i od razu wszystko widzę jak na dłoni jak bardzo mu to przeszkadza . Podoba mi się nasz związek , ale nie wiem jak rozwiązać ten problem . Może jestem młoda bo mam dopiero 19 lat , ale na tym etapie większość decyzji , które podejmę mogą kształtować moje dorosłe życie i boję się popełnić błąd . Pomóżcie . Może któraś z was miała podobnie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach