Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Antyalko

Czy na prawdę wszyscy piją, lubią alkohol?

Polecane posty

Gość Antyalko
Tak, zdrowo się odżywiam o ile to możliwe, nie na wszystko oczywiście mam wpływ. Myślę o tym alkoholu, bo byliśmy ostatnio na weselu jedyną nie pijącą parą. Bawiliśmy się rewelacyjnie, wyluzowani, wyglupialismy się na parkiecie. A inni, niektórzy to aż szkoda gadać. Jeden mały chłopczyk płakał bo jego tata się upił i z mamą się kłócił. To było takie przygnębiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaa2
no to dlatego ja się upijam w chacie do łożka blisko itd. No ale kiedyś sama wypiłam w domu za dużo i nasiąkłam na dywan no ale nikt tego nie widział wiec luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyalko
Wg mnie nie ma żadnych, absolutnie żadnych korzyści z picia alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też zaczęła się odchudzać i nie piję ... bo alko zatrzymuję wodę i jest kaloryczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piję bo ćwiczę, biegam itd. Żona to samo. Niestety picie odbija się na wyglądzie i formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz się żyję , ja zawsze po pracy wypijam kilka piwek np. 3-4 , z rana mi się lepiej wstaje bo wiem że jak wróce to znów wypije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wesela nie chodze, bo nie lubie atmosfery takich, w większości przaśnych imprez. Mogłaś się spodziewać, że będą tam pić wódke :) ale z tego co piszesz, bawiłaś się dobrze, mimo tego, że inni pili, więc w czym problem? :) Dlaczego ci przeszkadza, że ty nie piłaś a inni tak? Twoja innośc ci przeszkadza? :P Czemu, przecież to zaleta. To, że ten chłopczyk płakał to wina tatusia, który przesadził z alko, a nie samego alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyalko
Ja też biegam :). Kiedyś byłam umowiona ze znajomym, nie przyszedł, potem gada, że taka impreza była, takiego kaca miał rano że nie dał rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyalko
Nie przeszkadzało mi, że inni pili, no, może tylko sprawa z tym chłopcem. Dziwi mnie, że piją i wydaje się, że nawet to lubią. .. Czasami też meczy mnie jak inni nalegają żeby wypić, napić się z nimi. Niektórzy patrzą na mnie jakbym jakaś inna była, albo może z AA, czy na odwyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyalko
A czy to nie jest przygnębiające, że ludzie dopiero jak wypiją to mają lepszy humor itp? To takie ubezwłasnowolnienie. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam codziennie taki rytuał, że jak już położę Małego, posprzątam chatę, ogarnę się na dzień jutrzejszy to z Mężem pijemy po lampce koniaku:) Nie piję jak jestem chora, biorę leki albo Małemu coś dolega. Dlaczego to robię? Bo mnie to odpręża i wycisza. Robiłam tak też przed ciążą, ale w momencie decyzji, że staramy się o dziecko, oboje zupełnie ostawiliśmy alkohol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja piję bo lubię. I nie będę sobie odmawiać. Tak samo jak słodycze też jem i fast foody. Gruba nie jestem, zawsze byłam szczupła, to u mnie rodzinne. Jak ktoś nie lubi czy nie chce, to niech nie pije, ja nigdy nie namawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też prowadzę dość aktywny tryb życia,ale lubię piwo i wino w niewielkich ilościach.Testuję różne piwa,kupuję sobie,żeby spróbować.Nie jestem z natury gadatliwa i lubię coś wypić kiedy się spotykam ze znajomymi.Wtedy jest mi wszystko jedno,że ktoś głupoty gada.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona28
Również nie lubię za mardzo smaku piwa. Dlatego jeżeli już coś wypiję to drinka z małą ilościa alkoholu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zrozumiem jak można pić te szczyny zwane piwem :D Naprawdę nie rozumiem. Wódka też ohydna. Jedyne co ma w porządku smak to wina i likiery. Choć nie pijam, bo ogólnie nie lubię tego jak alkohol wpływa na organizm. Współczuję ludziom, którzy muszą wypić aby się wyluzować. Ja i bez tego jestem dostatecznie wyluzowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz i ja obywamy sie bez alkoholu, czasem tylko symbolicznie dla towarzystwa. Nie cierpię smaku piwa, wódki, koniaku,smakuja mi tylkoi niektore wina, szampan,ajerkoniak i cydr:). Ale wszystko w bardzo malych ilosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje podniebienie nie jest w stanie zdzierżyć takiego ohydztwa jak piwo czy wódka... Toleruję jedynie wina, likiery i nalewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądze, ale ja lubie perle chmielową sie napić i nic w tym złego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×