Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzydota twarzy całkowicie ZNISZCZYŁA mi dojrzewanie... nigdy sie nie zakocham

Polecane posty

Gość gość

jako dorosły byk nie bede przecież robił laurek dla partnerki albo zachowywał sie jak w regresie a jestem od dawna takim bykiem. To jest po prostu tak jakby wyjąć 10 albo 15 lat z zycia a potem musieć nadrabiać. Kompleksy, brzydota. nie wiem co moge zrobić, ale nawet jakbym fizycznie stał sie przynajmniej przecietny (bo wiecej wcale nie oczekuję), to mam za duże braki w głowie by poznać kobiete. Nikt nie skacze na szczyt mount everest tylko pomalutku krok po kroku tam wchodzi, a ja co moge po ponad 10 letniej izolacji i kompleksach, ktore dopiero powoli w PSYCHICE mijaja ale na zewnatrz brzydota pozostaje? przecież nie mam nic do zaoferowania potencjalnej partnerce, nie wiem jak rozmawiać z kobietami, bo rozwój nie nastepował etapami jak powinien. Przez jeden głupi problem tyle spapranego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem brzydka i też miałam kompleksy, ale jakoś olałam komentarze co do mojego wyglądu, jestem zabawna, przez to, że jestem brzydka mam mnóstwo znajomych facetów, którym nigdy się nie podobałam tylko mnie lubili i się nauczyłam gadać z facetami, zobaczyłam, że ludzie mnie lubią za to, że jestem pomocna, zabawna, mam charakterek i proszę, mam faceta wysokiego, przystojnego i na dodatek takiego, który wszędzie mnie zawozi, kupuje mi co chcę, chodzi ze mną na wycieczki, koncerty - ideał. Więc jak jesteś fajnym człowiekiem, zabawnym (mnie to zajęło ze 3-4 lata żeby się zmienić, 4 lata pracy nad sobą) to spokojnie znajdziesz jakąś fajną laskę. Ja mam obsesję brzydoty więc nie mogłabym być z brzydkim facetem, a tak mam przystojnego, nie wiem co on we mnie widzi, ale uważam, że jestem warta jego miłości i nawet sobie księzniczkuję trochę, także nie jest mu łatwo mi dogodzić a ciągle szaleje za mną, wstrętną brzydulą, ale fajną z charakteru. popracuj nad charakterem. ludzie akceptują brzydkich naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co jest z tą Twoją twarzą nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mizantropia 2015.09.14 Mylisz się. Zrobiłam coś na przekór bliskim, Izie i wielu innym osobą, ale ostatni raz walczę. Ale to nie jest temat na forum, idę. x Wielu innym osobĄ!!! Hahaha, ta debilka uważa się za poetkę? A jest ANALfabetką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy coś ma
nie ma brzydkich ludzi, są tylko zaniedbani ablo zakompleksieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura miałem ostatnio 3 randki jestem bardzo bystrym facetem w rozmowie i dosyć czarujacym szaramanckim z dużym poczuciem humoru ale jak co do czego przychodzi to na tych 3 randkach nie wprost bylo powiedziane że jestem brzydki. Urody nie nadrobi się charakterem ani kasą. Bardzo mnie to frustruje i podkopuje moja osobowosc zaczynam sie co raz bardziej kompleksow nabawiac. Wiesz jak np kolezanka mi dala namiar na singielke znajomą więc zacząłem rozmowę na fb. Muszę przyznać że potrafię być bardzo zabawny i ujmujący. Jednak przy pierwszym spotkaniu już po jej twarzy widziałem że się nie podobam i tylko starałą się trzymać fason i być miła, a najpewniej najchętniej by uciekła. Randka okazala się totalną klapą. Więc jak mam wierzyć że uroda nie ma znacznie jak każda kobieta jaką spotykam tylko na to zwraca uwagę. Mam koleżanki męzatki które same mówią że jestem zarąbistym facetem bo oceniają mnie pod wzgledem charakteru.Jednak jak przychodzi do związków moja twarz mnie przekreśla na starcie. Pierwsze wrazenie tak naprawde decyduje o wszystkim szczerze to oddalbym ten caly czar urok humor i z checia byl przystojnym gburem co nie umie dwoch zdan sklecic poprawna polszczyzna. Najbardziej przykre jest to ze pewnie mialbym duze powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widziała twoje zdjęcie na fejsie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury opowiadasz chłopie. Charakter, charakter i jeszcze raz charakter. Jak jesteś fajny to dziewczyna nie będzie zawracać uwagi na wygląd. Serio. Owszem w pierwszym etapie wygląd jest tym co oceniamy jako pierwsze, ale najpiękniejszy facet jak nie ma w sobie nic poza urodą to odpadnie szybko. Zamiast od razu rezygnować próbuj kontynuować znajomość by cię lepiej poznały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na fb nie mialem zdjecia ale w rozmowie z nia byla bardzo zainteresowana poznaniem mnie mowila ze bardzo chce mnie poznac. Bo musze przyznac mam dosyc symaptyczny charakter i potrafie duzo zartowc. Jednak przy pierwszym spotkaniu od razu jak mnie zobayczla to jej mina zrzedla i dalo sie czuc ozieblosc. Jak ktos mowi wiec ze charakter sie liczy bzdura. Pozniej probowalem sie odzywac ale dziewczyna zaczela mnie traktowac jak powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląd jest kluczowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla kobiet liczy się tylko wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierz w te bajki że charakter się liczy dla kobiet bo się bardzo na tym przejedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×