Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LoczeekBlond

którą prace wybrać? doradźcie

Polecane posty

Witam Was wszystkich. Dostałam dwie propozycje pracy tzn nie są one jakieś szczególne ale zawsze 1 Kelnerka - umowa zlecenie 6-7 h dziennie, 7zł/h doliczając dojazdy zostanie mi jakieś 500-600zł miesięcznie 2 Sprzedawca na targu- 8h/dziennie , bez umowy, praca do grudnia pózniej 2 miesiące przerwy i znów praca na czysto 1200 zł. Nie mam zielonego pojęcia którą z nich wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako kelnerka masz napiwki i umowe dajaca ci prawo do świadczen medycznych z NFZ jako sprzedawca na targu masz wiecej kasy (byc może wiecej to zalezy od napiwkow) ale nie masz ubezpieczenia i dodatkowo pracujesz na dworze nawet jak jest ziab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Ci doradził sprzedawce. Praca spokojna, bez wysiłku będziesz sobie siedziec na targu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak kelnerka, praca na targu niezbyt by mi sie podobala, ale to mnie osobiscie, w ogole nie lubie targow i takich miejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wybrała pracę jako kelnerka, przynajmniej ciepło będziesz miała. Praca na targu zimą to masakra, więcej na leki wydasz, a chorobowego nie będzie, bo praca bez umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony wolę kelnerkę bo będe miała ciepło i umowę, a z drugiej sprzedawce bo nikt nade mną nie stoi i nie mówi co mam robić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelnerka, przynajmniej masz umowę, więc Cię nikt nie wysiuda, do tego napiwki. niestety druga opcja, może okazać się zmarnowanym czasem, chyba, że dogadasz się z mirkiem aby płacił Ci dniówki lub tygodniówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widzisz obie propozycje mają swoje plusy i minusy musisz to zsumować i wybrać co jest dlai Ciebie ważniejsze zdrowie czy wynagrodzenie, osobiście wybrałabym druga propozycje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli kelnerka w jakiejścv mało *****iwej restauracji to tez się nie napracujesz ale jak codziennie odwiedzana to nachodzisz się za wsze czasy a i na napiwki bym nie liczyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ani jedna ani drua by mi sie nie podobała, jako kelnerka bym nie chciala pracować za pelno nachlanych kolesi, ciagle musisz biegac itd, a jako sprzedawca na targu napewno bedzie marznąć bo nadchodza chlodniejsze dni, co innego w lecie, ale w listopadzie bedzie Ci ciezko wytrzymac te 8 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym nie wybrała żadnej z tych prac... Jako kelnerka się nie nadaję, mam problem z doniesieniem kawy na stół haha, a na targu zimą to masakra, chodzę czasami i widzę jak te babki są poubierane, a i tak tupią nogami i trzęsą się z zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybiesz sprzedawce. Do listopada nie będzie strasznych mrozów. A widzialaś już to miejsce, w którym miałabyś sprzedawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powie Ci tak- ja osobiście nie wyobrazam sobie pracy kelnerki bo nie jstem zbyt odwazna do ludzi, podobno jestem ładna, ale brak mi przebojowosci i otwartosci, nie wiem jakbym reagowała na jakie ewentualne zaczepki itd, chyba ,ze w eleganckiej restauracji to juz predzej. Ale jesli Ty nie masz takich obiekcji to bym Ci radziła ta prace wybrać, bo - masz umowe i pewna kase co jest baaardzo ważne, pracujesz w cieple, na bazarku jak ktos wyzej pisał bedziesz musiala spedzic wiele godzin nieraz w zimnie i jeszcze nie wiadomo czy dostaniesz kase jaka Ci obiecano , wiec to moim zdaniem kiepski pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli sie jednak zdecydujesz na ten targ to przynajmniej wywalcz dniowke albo przynajmniej tygodniowkę, bo naprawdę ktoś może Cie wykiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, stałam już tam 1dzień z dwa miesiące temu na zastępstwie. Szef pomógł mi się rozłożyć, zawozi i dowozi do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba widzisz, że na targu lepiej wyjdziesz :) Zatrudnij się na razie na pierwszy miesiąc, a w między czasie szukaj. W internecie np. bo jest mnóstwo pracy jako sprzedawca. Ostatecznie możesz po tym miesiącu iść na kelnerke. Nawet jeśli tam już nie będzie miejsca, to znajdziesz gdzie indziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie te prace są beznadziejne. Szukaj czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w chwilach wątpliwosci radzę sie mojej tarocistki. Podaje namiar tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×