Do kobiet, seks fizyczny tak, czytanie o nim nie

Witam Moja żona uprawia ze mną seks już ponad 20 lat. Czasami często - co dzień, co dwa - czasami rzadziej - 2-4 razy na miesiąc. Seks fizyczny - "interesuje" się nim, zaczyna, czasem wypomina, że chciała, ale jak wyszła z łazienki to już spałem jak suseł, uwielbia przytulać się itp. Ale - nigdy nie widziałem żeby czytała jakieś strony, fora, artykuły poświęcone właśnie temu tematowi, jakby w ogóle ją to nie interesowało. Wiele tematów związanych z seksem i innych podobnych nie chce poruszać w rozmowach lub unika jak ja poruszam. Edukacyjnie na temat seksu i podobnych rzeczy jestem bardziej obeznany niż ona. Chciałem zapytać czy i jaki odsetek kobiet jest podobnego podejścia - lubię i uprawiam seks, ale nie interesuje mnie czytanie o nim, teoria na bok. Ogólnie mamy udany związek i jestem zadowolony, ale interesuje mnie czy inne panie mają podobne podejście i jak to tłumaczą. Pozdrawiam

Facet jak nie ma problemu to go wymyśli :)

ja wole seks metafizyczny ;-)

"Facet jak nie ma problemu to go wymyśli usmiech.gif" Nie wymyśli, bo problemem jest to, że unika, kończy, nie zaczyna rozmów o seksie - ale nie tego temat tyczy.

może jest wstydliwa,może uważa,że nie ma po co o tym gadać i czytać skoro to robi?? ja dużo o tym czytam i myślę,bo mi seksu brakuje,jak mam ochotę to czytam. Ale jakby mi nie brakowało,nie czytałabym tyle pewnie. Poza tym skąd wiesz co ona robi w necie,jakie strony czyta? śledzisz ją?? przecież może usuwać historię, ja usuwam jak tylko ktoś ma korzystać z mojego komputera :P a jak brakuje Ci takich rozmów to sam je inicjuj aż podejmie temat

Idiotyczny temat założony przez idiote.

Temat jak tysiące innych na kafe, jak ktoś nie ma nic do napisania to niech nie pisze.