Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a dziś czuję się jak dziecko, któremu ktoś zabrał prezent

Polecane posty

Gość gość

chłopak pożyczył mi taki a siaki sprzęt na parę miesięcy. z paru miesięcy zrobiło się sporo miesięcy i do owego sprzętu się przywiązałam. ba, wręcz wyglądało na to, że zostanie u mnie na stałe i chłopak powiedział, że odsprzeda mi go za symboliczną sumę. dziś jednak stwierdził, że za parę miesięcy sprzęt zabiera, bo mu potrzebny do tego i tego. rozumiem, to jego własność i tak dalej, nie mam prawa rościć sobie nic, to ogromna uprzejmość z jego strony, że w ogóle mi pożyczył i tak dalej, i tym podobne. a i tak jakoś mi smutno i czuję się jak dziecko, któremu ktoś pożyczył misia, zżyło się z misiem i miś zostaje mu odebrany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam dziecko, skąpstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe, że jestem skąpa, ale i tak mi smutnawo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×