Wiele osób rozróżnia zakochanie od miłości

A ja nie wiem na jakiej podstawie twierdzą że istnieją dwa stany? Rozumiem zakochanie, haj hormonalny do 2 lat, w czasie którego idealizuje się obiekt zakochania. A miłość? Przecież to jest to samo, to uczucie które pozostaje po haju, myślę że pewnie do końca życia już... To jak jest?

Nawet wręcz wszyscy którzy piszą że miłość to co innego niż zakochanie to się tak wywyższają, że tylko elita zna różnicę i to miłość jest dojrzała a zakochanie szczeniackie. Miłość i zakochanie to to samo dla mnie, zakochanie to tylko pierwszy stan miłości. Jest tu jakiś fachowiec co się zna na tym?

Miłość nie ma wiele wspólnego z tym początkowym hajem, prawdę powiedziawszy.

zakochanie nie wymaga szerokiej wiedzy na temat partnera, a miłość od niej zależy.