Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zszokowana żona

Polecane posty

Gość gość

głównie piszę by się wyzalic. jest mi potwornie smutno i naszlo mnie zwątpienie w instytucje małżeńską. jesteśmy małżeństwem od 5 lat. nie mamy dzieci. oboje pracujemy zawodowo. od 2 tygodni mam nogę w gipsie. i zero wsparcia ze strony mężam oczywiście do pracy nie chodzę a po domu trochę kustykam jednak on ma w to wyrabane. nie mieszkalismy ze soba przed slubem a po ślubie jakos nie przywiazywalam do tego uwagi. wracałam wczesniej wiec to ja zajmowalam się domem. tylko zakupy większe robiliśmy w weekend razem autem oraz śmieci wynosił jak przypomniałam. mąż miga sie od wszystkiego. kiedy proszę żeby zrobil pranie to mówi np. żebym nie przesadzala bo to pralka pierze. proszę zeby odkurzyl to nie trzeba wg. niego. od kiedy mam z ta noga to tylko sie kłócimy. wyszedł z niego totalny egoista jedyne na co mogę liczyć to na herbate rano jedna na cały dzień :/ a wczoraj niemal spadłam z krzesla jak mi oświadczyl ze dzwoni do mamy to ona przyjedzie (mieszkamy w innych miastach) bo jest syf w domu nie ma co jeść a ja nie ogarniam. nie odzywam się do niego i powiedziałam ze jak zaprosi teściowa z takiego względu to spakuje ja go do niej. najgorsze jest to ze on w swoim zachowaniu nie widzi nic niewlasciwego bo przeciez on nie jest od sprzatania gotowania i prania poza tym on pracuje (a ja niby nie?) i on chce po pracy odpoczac. normalnie mam ochote pieprznac tym malzenstwem. 5 lat robilam wszystko dla nas a on nie moze prania zrobic albo glupiej kanapki dla mnie :/ rycze caly dzien dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pocieszenie - 99 % kobiet tak ma ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze masz noge w gipsie, gdyby nir to pewnie dalej bys sie nie zorientowala, ze robisz na 2 etaty z tym ze za sluzaca za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy są faceci... Ciesz się, że jeszcze Ci nie marudzi o bzykanie :) Mój były gdy poroniłam, po czterech dniach był zbulwersowany " ile jeszcze będziesz krwawić i dlaczego ciągle Cię boli" Dla mnie szkoda słów... Gnoje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze autorka jest w mniejszosci, jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam cichą nadzieję że tacy faceci to jednak niechlubne wyjątki. Mój mąż skacze koło mnie nawet jak mam zwykłą grypę. Na co dzień ja zajmuję się domem i niepełnosprawnym dzieckiem a on ciężko pracuje. Kiedy jednak źle się czuję - on nie pozwala mi nic robić. Sam wszystko ogarnia, troszczy się o mnie i smyka. Jeździ do apteki, robi zakupy, sprząta i gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam za pare dni operacje ortopedyczna po ktorej pierwszy tydzien w ogole nie moge chodzic .Wroce do domu po dwoch dniach no i??? Jestem ciekawa jak to bedzie.Jak moj maz byl operowany od razu wzielam tydzien urlopu ,ugotowalam rosol i dbalam o niego ,wozilam do lekarza ,moj maz ma druga zmiane i nie Wiem.…?syn ma o mnie po szkole dbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same sobie jestescie winne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz_Twoj
oj przecie herbate masz… no nie wiem, ale herbata jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam tradycyjną rodzinę matka wszystko robiła a ojciec leżał jak łania przyszedł czas że w mamie coś się zmieniło chyba nie wytrzymała nerwowo zaczęła lać ojca a on zaczął ją słuchać proponuję tą samom metodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka tego tematu. ktos go skopiowal (tylko pierwsza czesc) widze ze wzbudzil zainteresowanie. poki co leze sobie ogladam film od powrotu z pracy nie odzywam sie do meza kompletnie ani slowem. za nic sie nie wzielam tylko sobie zrobilam jedzenie i herbate a jego mam w nosie. powiedzial ze robie teraz z siebie obrazona księżniczkę. ale go olalam. zero kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za egoista! Chyba jest z tobą po to,żebyś mu ogarniała dom i usługiwała,a nie z miłości.Wyrazy współczucia z powodu klęski w wyborze faceta.Chyba po wyleczeniu nie wrócisz do robienia za slużącą dla Jasnie Pana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×