Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxkcfe

Potrzebuję obiektywnej oceny sytuacji, pomóżcie!

Polecane posty

Hej. Jestem tu nowa, więc proszę o wyrozumiałość. Opisany przeze mnie problem może wydać się niektórym śmieszny lub teoretycznie bezsensowny, ale uwierzcie mi- w praktyce jest naprawdę niezwykle ciężko z nim żyć. Mianowicie: chodzi o chłopaka. Jesteśmy razem już prawie rok. Bardzo go kocham i myślę, że on mnie też. Jestem w nim zakochana, a co za tym idzie- chorobliwie zazdrosna. Otóż, kilka lat temu, dokładnie 2,5 rozstał się z dziewczyną. Jak się ostatnio dowiedziałam, zdradził ją, więc zostawiła go urywając całkowicie kontakt (nawiasem mówiąc, wcale się nie dziwię). Zanim zaczęliśmy myśleć o sobie na poważnie, K. zwierzał mi się wielokrotnie, w zwykłych przyjacielskich rozmowach, że bardzo za nią tęskni i gdyby pozwoliłaby mu do siebie wrócić, to nawet by się nie zastanawiał, bo nadal uważa, że była "tą jedyną", nie ma jednak u niej szans bo nawet nie odpisuje na wiadomości. Zakochałam się w nim, mimo, że chyba nie powinnam pakować się w związek, gdzie druga osoba nie wyleczyła się jeszcze z poprzedniej miłości. Ale było to silniejsze ode mnie. Jesteśmy ze sobą już kilka ładnych miesięcy, wiele nas łączy, a ja nadal nie mogę pozbyć się wrażenia, że jestem jego "nagrodą pocieszenia", i że gdyby miał okazję do niej wrócić, to zostawiłby mnie bez zastanowienia. Rozmawiałam z nim o tym, wielokrotnie było to również powodem naszych kłótni, ale po jego przekonywaniach, że teraz to ja jestem najważniejsza, uspokoiłam się na jakiś czas. Aż do momentu, gdy przez przypadek odkryłam, że K. przegląda regularnie jej profil na facebook'u. "Nakryłam" go na tym kilka razy. Ok, jestem w stanie zrozumieć, że można odwiedzić profil eks raz na jakiś czas, po prostu, ze zwyczajnej ciekawości, ale niepokój i obsesję wzbudził we mnie fakt, że on robi to regularnie, średnio co tydzień lub dwa, był nawet czas, że robił to dzień po dniu. Wiem, bo zdarzyło się tak, że K. zostawił u mnie włączonego fb. Niewiele myśląc przejrzałam historię jego wyszukiwań. I aż zamarłam! Robi to kiedy tylko ma okazję, gdy mnie nie ma w pobliżu. Postanowiłam więc o tym z nim spokojnie porozmawiać. Stwierdził, że nie widzi tym nic złego, bo czasem ją ogląda ze zwykłej, ludzkiej ciekawości, gdyż nie ma z nią kontaktu i chciałby wiedzieć, czy np. zmieniła się lub czy ma nowego chłopaka. Ciężko mi w to uwierzyć, ze względu na częstotliwość tych odwiedzin. Męczy mnie to niezmiernie, ponieważ bardzo go kocham, i nie wyobrażam sobie już życia bez niego, chciałabym być jedyna w jego życiu, głowie i wyszukiwarce na fb . Ostatnio postanowiłam jeszcze raz z nim to wyjaśnić, bo te myśli nie dają mi spokoju. Ale mój chłopak stwierdził ze złością, że nie będzie mi tego tłumaczył setki razy, żebym zrobiła coś ze swoimi paranojami, i że nie chce już więcej poruszać tego beznadziejnego tematu. Nie wiem co mam robić. Mam wrażenie, że robi to tak często ponieważ ta dziewczyna nadal coś dla niego znaczy i może po prostu za nią tęskni, a ze mną jest tylko dlatego, że nie ma już u niej żadnych szans. Bardzo proszę o obiektywną ocenę sytuacji i o poradę. Czy aby przypadkiem nie przesadzam? Mam powody do niepokoju? Nie umiem sobie sama z tym poradzić, proszę o szczere wypowiedzi. Z góry bardzo dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trac czasu -on i tak i tak cie zostawi,wiec nie czekaj bo bedziesz tylko zawiedziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Mysle, ze w twoich domniemaniach jest troche racji. Chyba on jeszcze sie z niej do konca nie wyleczyl. Stad jego zachowanie. I nie zapominaj, ze to ona go zostawila. Ma dziewczyna widac mocny charakter i ceni siebie. Mozna tylko podziwiac. Z drugiej strony jesli tak ja kochal i moze wciaz kocha, to dlaczego ja zdradzil? On chyba jeszcze nie jest emocjonalnie dojrzaly do prawdziwego zwiazku. Dojrzaly facet sie tak raczej nie zachowuje. Nie wiem co ci radzic, nie mozna nikogo zmusic do milosci nawet jesli tego bardzo pragniesz. Zycie to nie koncert zyczen. Jest wrecz niebezpieczenstwo jak ciagle bedziesz sie go czepiac i wypytywac, ze odejdzie od ciebie. Jedyne co mozesz zrobic to zaufac ze mowi ci prawde i go nie sprawdzac. Dla wlasnego spokoju. Nie da sie drugiego czlowieka ciagle kontrolowac. Wykonczysz sie przy tym nerwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak na mój gust chłopak się z niej nie " wyleczył". Nie mówię że ją kocha ale czasem bywa tak że skoro ktoś nas zostawił to nam się z tym ciężko pogodzić ( bo to nie nasza decyzja). Swoją drogą zastanawiające że skoro " to ta jedyna" to jakim cudem ją zdradził?! Sorry ale ja bym się z takim w związek nie pakowała....bo nawet skoro tobie mówi że jesteś teraz najważniiejsza to raczej oporów do zdrady i tak by nie miał.Tym bardziej że może zawsze ma usprawiedliwienie że wiedziałaś jaki jest :/ zacznij go olewać... jeśli będzie mu zależało to postara się poprawić sytuację a jeśli nie daj sobie spokój bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kota z Twojego faceta to ty też wchodź na profil jakiegoś gościa codziennie i co obserwuj ciekawe czy mu będzie miło ja bym postanowiła ultimatum albo zrywa ze znajomością albo niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×