Squirt??

Witajcie, Trochę ostatnio eksperymentujemy z kochankiem... Wczoraj pozwoliłam mu na fisting pochwy. Jako, że mam skłonności masochistyczne na początku bardzo mi się podobało, później zaczęło boleć, krzyczałam. Spoliczkował mnie, co mnie podnieciło i nagle... Coś się ze mnie wydobyło - szok :/ Nie robiłam wcześniej, przed zabawą siku, ale później kiedy poszłam do łazienki znowu opróżniłam pęcherz - nie było tego mało. Zazwyczaj nie mogę utrzymać moczu - po urodzeniu 2giej córki miałam nawet problemy i zaczęłam ćwiczyć mięśnie Kegla, ale nie jakoś regularnie. Nie jestem w stanie w czasie sikania przestać, sikam do opróżnienia całego pęcherza - wiem, bo próbowałam nieraz, w ramach ćwiczeń. W ogóle w trakcie fistingu nic nie czułam, jedynie ból i przyjemność. Po fakcie było mi zbyt wstyd, żeby to oglądać czy wąchać... Wyszliśmy z pokoju hotelowego... I zastanawiam się czy to mógł być squirt??

Tak Moja zona tez tak ma moze masz chec popisac o tym na priv

Tak. Moja kochanka często tak ma. Najczęściej, gdy ja leżę na plecach, a ona mnie "ujeżdża". Płyn jest bezbarwny, bez zapachu i szybko wysycha. Lubię to uczucie, gdy z niej cieknie, jak ze starej pralki ;-) Ciepły, nieklejący sok uniesienia. Początkowo moja Pani trochę się tym krępowała, teraz już nie. Chyba też jej się spodobało :-)

Tak naprawdę to nie wiem czy sobie tego nie wymyśliłam... Może po prostu chciałabym, żeby tak było? Bo zsikanie się do łóżka jest tak bardzo, bardzo, bardzo... żenujące, kompromitujące, okropne! A niby jak mielibyśmy porozmawiać na priv...?

Moja żona tez ma czasem squirt podczas seksu ze mną.

To nie są siki ;-) to zupełnie coś innego, inna jakość :-) Bez zapachu, bez smaku. Siki śmierdzą :-(

Zapach, który poczułam (bo poczułam!) nie przypominał mi moczu. Nie patrzyłam na to, nie wąchałam - byłam tak wystraszona tym co się stało, że uciekłam do łazienki. Mój kochanek jest starszy, dużo bardziej doświadczony, miał wiele kobiet... Było mi wstyd i poszłam się umyć, a gdy wróciłam to miejsce było zaścielone kołdrą. Powiedział mi później, że wyglądało to trochę jakbym dostała okresu (nie dostałam, poobcierał mnie) i ogólnie on jest przekonany, że to mocz...