Odpuścić sobie trzecie dziecko czy nie? Doradźcie

Zawsze chciałam trójkę dzieci. Niestety trochę późno się za to zabrałam :( Najpierw nie maiłam z kim i warunków... Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 29 lat, drugie obecnie ma 2 miesiące, ja mam 31 (różnica jest 1,5 roku). Chciałabym jeszcze trzecie, ale.... Drugi poród to było cc, nie udało się sn jak za pierwszym razem, więc muszę dłużej czekać z kolejna ciążą, zresztą bałabym się tak szybko być w trzeciej ciąży... organizm w końcu też dostaje w kość... Mam super warunki materialne itp. ale widzę po mężu że jest też już zmęczony (nieprzespane noce od 2 lat itp) ... No i nie wiem jakby to było z trójką... Nie wiem czy w ogóle planować trzecie czy sobie odpuścić? Chciałabym też w końcu odpocząć, znowu podróżować itp. ale boję się że na to wszystko mam jeszcze czas (podróżować można mając np 040-5 lat) a np kiedyś pożałuje że nie miałam 3 dzieci.

pozalujesz jak bedziesz miala, poczekaj az dzieci podrosna :/

moja mama miała 39 jak urodziła 3

co wy macie taka dzika chec roplodu?? pozno sie zabralam 29??hahahah a co powiesz jak ja 36 i ie mysle jescze??bo mi sie zwyczajnie w gowna wchodzic nie che...dupa ci jeszce po jednym nie obeschla a ty dalej ???masz wogole warunki..prace???nie lepiej dwa i dac im przyzwoite zycie???co to za jakis rozplod.. boze....nie dosc ci tego co masz???dla mnie wizja przerazajaca....w gownie po pachy nastepne 10 lat...ale co kto lubie...jak jauz sila chcec to za 3 lata..

jezeli troje dzieci bylo twoim marzeniem to decyduj sie,po co masz potem zalowac?ja tam chcialam 1 i mi starczy,ale kazdy jest inny i jesli tylko masz checi i warunki to dzialaj

Ja mam 30 i dopiero niedawno urodziłam pierwsze, też chciałam kiedyś 3, ale nie mam warunków finansowych nawet na 2. Jeśli masz fajnego i zaradnego męża, który utrzymuje rodzinę i nie wygania Cię do zarabiania, to miej dzieci jak najwiecej!

eee te powyzej co masz 36 lat...nie kazdy jest taka egoistka jak tyw jakich gownach,co Ty wogole bredzisz,jak nie masz dzieci to po co siedzisz na tematach o macierzynstwie?pewnie chcialabys dziecki tylko Ciebie nikt nie chce---i nie dziwie sie z taka "kultura" i sloma w butach to tylko prostaki sie wypowiiadaja

a co ty obcych ludzi w internecie pytasz o to, czy masz sobie zrobić 3 dziecko ? rozumu swojego nie masz ? głupia jesteś czy to prowo miało być ?

zawsze smieszy mnie to ze kobiety ktore wogole nie maja dzieci ,jawiecej maja "zlotych rad" w kwestii posiadania i wychowywania dzieci..ta bezplodnosc juz bije tym gruuubo po 30 na leb:O

jakbym czytała o sobie, tez mam dwójkę z różnicą półtora roku. Jedno 5 lat, drugie 3,5 i marzy mi się trzecie... a raczej marzyło ale ostatecznie zwyciężył.... chyba rozsądek. Choć trochę w serduszku kuje. Ale już odpuściłam, boję się że trzecie będzie chore, że wywróci nam nasze życie.... tym bardziej że mam w dość bliskiej rodzinie taki przypadek. Mam tez koleżankę która urodziła rok temu córeczkę z zespołem Dauna. I tego się boję.

O właśnie, odpowiedzialny i pracowity facet to podstawa! Taki który uważa za punkt honoru utrzymac rodzine i nie będzie ci wypominał, że nie zarabiasz... bo jak będziesz miała 3 dzieci a facet wywali Cię z domu do roboty, to współczuje dzieciom!

dziewczyny ale ja pracuje, pracowałam całą ciąże, wróciłam do pracy po macierzyńskim, całą druga ciąże też pracowałam. Dużo zarabiam, mam duży nowy dom (specjalnie nie chciałam tego pisać żeby nie było że się wychwalam), mąż tez b.dobrze zarabia... Napisałam "tylko" że teraz mam warunki bo to prawda. A o jakich g/ó/wnach przez 10 lat ty piszesz? Mój 2latek od 3 miesięcy robi na nocnik, więc bez przesady...

gowna ogolnie.... robota przy dziaciachhh tak sie mowi na to.qa 3?? to ok 10 latw gownie po lokcie, ze wy tez nic lepszego nie macie do roboty..niz dzieci.

gość dziś a ile masz lat? teraz można zrobić badania z krwi na zespół Downa, skuteczność 98-99%.... nie chodzi mi o przezierność karkową tylko Test NIFTY.

rany juz chce ci się myśleć o 3 dziecku, jak dopiero co drugie przestało być noworodkiem...a pierwsze nawet jeszcze nie w wieku przedszkolnym. no ze względu na twoje zdrowie na pewno 3 ciążę w krótkim czasie jedna po drugiej nie są zalecane...

no padlo na mozg serio..macica szaleje..chilabym zobacyc twe cialo ahhahahah

nie chce tu się rozpisywać o mojej pracy, ale już za parę tygodni pewnie będę robić projekty w domu, jak z pierwszym dzieckiem, mam tez pomoc babci itp. Nie chce tu pisać o mojej sytuacji, nie ma to sensu, załóżcie że jest bardzo dobra. Mam taki zawód że nie boje się o prace w przyszłości. Mąż pomaga, babcia pomaga, dom, pieniądze są, a ja pracuje i jestem zadbana...Bo zaraz jako argument mi podacie że po 3 ciąży będę gruba i mąż mnie zostawi :o

ale tu przecież nie chodzi tylko o tak zwane warunki na kolejne dziecko...ale o wasz stan psychiczny i emocjonalny, wtedy o kilka lat znów się wydłuży czas kiedy powinniście być głównie dla dzieci...no chyba że jesteście z tych, co nie mają oporów i wręcz każą się dziadkom zajmować własnymi dziećmi całe dnie...

praktycznie wszystko można odłożyć w czasie - małżeństwo, studia, naukę, sporty, podróżowanie - wszystko mozna zacząć robic np za kilka lat ale macierzyństwo to jest taka sprawa która niestety jest mocno związana z czasem...

jasne ciaza po ciazy i ona zadbana? sama siebie oszukujesz,, i nie wmawiaj nam , ze proiekty robisz czy tam robic bedziesz przy 3 dzieci..bo te brednie to tylko na kafeee przy jednym nie ma jak sie wysrac...a on a przy noworodku proiekty robi ahhahahaha

z macierzyństwem tez różnie, nie brakuje 20 latek, które nie mogą zajść w ciążę, a i nie brakuje takich tuż przed 40, które od tak zachodzą w ciążę i rodzą bez problemu...w tym temacie to jest kwestia przypadku, szczęścia...

to że ty sobie nie radzisz z noworodkiem to nie oznacza że inni sobie też nie radza...a zresztą są różne dzieci, moje np od wyjścia ze szpitala przesypiało całe noce ponad 11 godzin, w pierwszym roku to może ze 3 razy wstałam w nocy do dziecka. a w dzień to ja się nudziłam w pierwszym roku tylko spało, jadło a jak nie spało to gaworzyło w łóżeczku... z drugim było zupełnie inaczej ale pierwsze pokazało mi jak lekkie może być macieryzństwo

kolezanka urodzila 3 dzieci i wyglada super,jakbym jej nie znala to bym wogole nie pomyslala ze ma dzieci--ladna,szczupla zadbana,wyksztalcona

wystarczy DOBRA ORGANIZACJA!!! jeżeli dziecko przesypia noce i w dzień np babcia zajmie się na 2-3 godzinki dzieckiem co drugi dzień + drzemki dziecka to co w tym dziwnego że ktoś ma czas zadbać o siebie? Ja np potrzebuje 7 godzin snu, a moje niemowle spało prawie 12 h w nocy + w dzień 2 x 2 godziny.... Z prostej matematyki wynika że miałam ponad 9 godzin czasu wolne, zauważ że pełen etat to 8 godzin...

Jedne będą oglądać seriale i siedzieć na kafe (i to jest ok jeżeli lubią), inne robić projekty jak noworodek śpi, każdy sam wybiera.

przy jednym nie ma jak sie wysrac... xxx w real'u nie znam zadnej matki która nie może się "w/y/s/r/a/ć" przy noworodku - takie brednie to tylko na kafe; już nie przesadzaj, z jednym to jest luzik

mój niemowlak do 2 miesięcy to anioł ja nie wiedziałam ze mam dziecko w domu, potem faktycznie dużo płakał i nie spał (chyba kolki) ale po 5 miesiącu znowu totalny luzik i tak już dopóki nie zaczął chodzić, ale wtedy to już opiekunka i powrót do pracy ;)

ale my tu nie mówimy o jednym dziecku, dla mnie to tez nie był wyczyn, skoro wlaściwie tylko dziecko miałam na głowie...tylko o ewentualnej trójce dzieci z małymi różnicami wieku, sorry ale nie wierzę w to, że te dzieci będą super zadbane szczególnie pod względem emocjonalnym i intelektualnym...

myślę że warto pomyśleć o 3. Jeśli są warunki to jak najbardziej. A jeśli dzieci się właściwie traktuje to jest chyba duże prawdopodobieństwo że będą przyjaciółmi. Przynajmniej jedno z nich

ale dylematy autorko. 29 lat to wiek wcześniejszy niż ja, bo ja to pierwsze urodziłam mając 33 a tu jeszcze drugie tak od kopa po zaledwie 1,5 roku to nieźle z rozpędu nadrabiasz te "późne macierzyństwo 29 lat". Masz jeszcze full czasu na trzecie dziecko. Tu nie chodzi o to czy sie decydować czy nie decydować tylko co tak strasznie ciśniesz tą małą różnice wieku. Ja bym sie zajechała