Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wychodzenie z domu, bo "jest za jasno" , "już jest za późno"

Polecane posty

Gość gość

Kurwa jego mać, jak mam się z tego wyleczyć? Przecież jestem nienormalna kompletnie! Boję się wychodzić z domu jak swieci słonce, jak jest "jasno", ciepło.. A jak jest po 11.00 czy 12 to już w ogóle nie wyjdę.. Dlaczego? Bo sobie tłumaczę, że wtedy wszędzie są ludzie, wszyscy wszędzie chodzą, jest ich za dużo i ja nie chce żeby ktokolwiek mnie widział.. Wiecie, że przez to zawalam większość rzeczy? Np. mam coś zrobić, gdzieś pójść, coś kupić .. ale jak nie wyjde po 9 to nie wyjde w ogóle.. Jak można być tak pieprzniętą? I najgorsze, że mi to w ogóle wraz z wiekiem nie przechodzi! A nie jestem już nastką.. Nie mam pojęcia co mam zrobić. Miałam coś dzisiaj pozałatwiać, kupić coś komuś a już jest prawie 12 a ja się nie mogę zmusić,,żeby wyjść.. Czy ktoś może mnie pieprznąć tak mocno, żebym znormalniała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boisz się wyjść z domu? czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co chcesz wychodzić? i bez ciebie jest i tak za dużo ludzi na ulicach siedź w domu i nie marudź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy zwrócisz się do Boga, pojednasz z nim w sakramencie Spowiedzi i zaczniesz regularnie jednoczyć się z nim sercem przyjmując Komunię mine Twój irracjonalny lęk przed światłem. Jasność, Słońce = Miłosierny Bóg Ciemność, Księżyc = pan złych mocy, szatan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię być widoczna. Nie lubię jak ktoś na mnie patrzy i jak mnie widzą. Boję się spotkać kogoś znajomego z dawnych lat. Nie lubię swojego wyglądu i jak wychodze to ciągle czuje że nie wyglądam tak jak powinnam.. Jak musze wyjśc to zawsze mam taką reakcje, że robie się tak wku**iona.. ALE TO tak strasznie wku**iona, że mam ochotę komuś coś zrobić. Nie wiem z czego wynika, po prostu zaczynam się robić wściekła jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tygodnia próbuje wyjśc żeby pojechać się wyspowiadać. I tydzień minął a ja dalej nie poszłam. Ale tu już jest inna historia. Jeden ksiądz mnie tak zniechęcił do spowiedzi, że teraz się po prostu boję iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na coś w rodzaju fobii społecznej. Odwiedziłąbym psychologa na Twoim miejscu, bo z czasem to się moze pogłębiać. To nie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz fobię społeczną, a leczysz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, ale jak wyjeżdzam gdzieś dalej, do innego miasta dalej niz 50km to kurde wszystko jak ręką odjął! W ogóle zero czegoś takiego. Normalne chodzę, normalnie patrzę na ludzi, nie mam w ogóle takich myśli idiotycznych, mogę normalnie stać w tłumie i nie mam żadnych lęków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×