Dziewczyny na zdjęciach wyglądają 3 razy atrakcyjniej niż w rzeczywistości

Niektóre mają takie foty jak top modelki z USA a kiedy spotka się je na ulicy to dramat. Zakłamana rzeczywistość, świat spłycony do wyglądu to nasza rzeczywistość a właściwie wasza, bo ja w tym nie uczestniczę.

nie dziwie sie im, w brzydka sie nikt nieumowi facetow wina ze patrza tylko na wyglad

To prawda. Moja znajoma ma na fejsie cudowne zdjecia,wymiata,a w fzeczywistosci atrakcyjna,ale calkiem przecietna.

musiałam się ostatnio skontaktować z koleżanką mojej 16-letniej siostry, jedyny kontakt to fb. No i musiałam przejrzeć jej znajomych bo nie mogłam sobie przypomnieć nazwiska tej dziewczyny...byłam w szoku! Nastoletnie dziewczyny, młodziutkie a na zdjęciach hmm w większosci wyzywająco ubrane, cycki na wierzchu obowiązkowo...grube krechy linerem na powiekach, czerwone usta, czerwone paznokcie...wszystko jakieś takie sztuczne, nawet wyzywające niekiedy. Zdjęcia oczywiście czarno-białe - artystyczne niby, wszystko podrasowane - profesjonalne niby...

bo photoshop i odpowiednie światło czynią cuda :)

udziału nie bierzesz bo nawet aparat cie nie kocha :O

Nieprawda ;) zdazyło mi się ze 2 razy zobaczyć na ulicy całkiem ładnego chłopaka, który po przyjrzeniu mu się dokładniejszym okazywał się być dziewczyną. Całkiem średnią dziewczyną. Od kobiet się więcej wymaga i to nie jest cos nad czym mamy kontrole - robimy to podświadomie. Tak jak ja padłam ofiarą własnej podświadomości

gość dziś Od mężczyzn się więcej wymaga.

aha :D jakiś argument?

a ja wyglądam na zdjęciach 3 razy gorzej niż w rzeczywistości :O

Kobiety są bardziej fotogeniczne, poza tym wystarczy że laska zaświeci cyckami lub odsłoni tyłek, a facet przestanie zwracać uwagę na twarz ;) Ja swoją dziewczynę poznałem przez net, na zdjęciu wyglądała bardzo przeciętnie, ale nie brałem jej pod uwagę jako partnerki, szukałem wtedy koleżanki, może przyjaciółki... w rzeczywistości dziewczyna była dużo ładniejsza i się w niej zakochałem po kilku spotkaniach.