Proszę o poradę :(

Poznałem kobietę na portalu randkowym (płatnym) jest super, po dwóch miesiącach kłótnie i powroty, ona już po długim związku, ja po raz pierwszy w związku (nie jesteśmy dziećmi), mówi, że mnie kocha, za chwilę się wypiera, później że chciała powiedzieć, że kocha, ale nie powiedziała. Ja dużo popsułem bo oszukałem i jestem jestem krzykliwy, ale nigdy nie zdradziłem, wybaczyła od tamtej pory kłótnie co 2 tyg. o pierdoły w końcu mówi, że możemy zostać znajomymi. Raz na spotkaniu było bardzo miło i się pocałowaliśmy, póżniej napisała, że źle się z tym czuje i, żebym tego więcej na razie nie robił do nie jest na to gotowa. Nie zmuszałem jej, kiedy ją o to zapytałem powiedziała, że zrobiła to żeby mi nie było przykro. Dodam, że po każdej kłótni ona pierwsza dzwoni i piszę, że t ęskni. Powiedziałem, że ją kocham, a ona, że lepiej będzie jak ograniczymy swoje spotkania bo to dla mojego dobra...,następnego dnia cały dzień wydzwania i pisze sms.

nie wiem co radzic,bo dziwne to jakies,zagmatwane niezdecydowana baba i tyle ale nic dziwnego,skoro ją oszukiwales no to Ci nie ufa

Hej, dziękuje za odp. Nie oszukiwałem tylko raz oszukałem co z resztą dzień później wyszło, poszedłem naa impreze nie powiedziawszy jej o tym.