Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klawy77

Czy to prawda ze uchodzcy zmierzaja na Oktoberfest?

Polecane posty

Gość wczesniej pytalam o piwo
To piwo ma 12%, może nieźle sieknąć Oczywiście piwa o zawartości alkoholu na poziomie 12% zdarzają się i często są bardzo cenione przez znawców, ale kosztują zwykle kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych za małą butelkę. W 99 przypadkach na 100, 12% to zawartość ekstraktu. Nie wszystkie browary podają zawartość ekstraktu. Dlaczego, bo podobnie jak ze składem nie ma takiego wymogu prawnego. Ekstrakt choć nie jest wprost zawartością alkoholu, to jednak jest z nim ściśle powiązany. Z grubsza można przyjąć, że wartość alkoholu w % stanowi połowę ekstraktu wyrażonego w %. Ekstrakt – zawartość cukrów w brzeczce nastawnej, czyli przed fermentacją. Często przedstawiana jako % wag. czyli zawartość w % wagowo Zawartość ekstraktu podaje się też w stopniach Plato (Fritz Plato był niemieckim chemikiem, który zmodyfikował skalę wynalezioną przez Czecha Karla Balinga), które jednak mają tę samą wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesniej pytalam o piwo
Skąd w piwie volty? Potoczne określenie, że piwo ma np. 6 voltów, wzięło się z angielskich napisów na piwach importowanych, gdzie zawartość alkoholu oznaczano jako alc. 6% vol., gdzie vol. jest skrótem od volume, czyli objętość. Po polsku napisalibyśmy alk. 6% obj. co oznacza, że alkoholu jest w tym piwie 6% objętościowo. Dlaczego objętościowo? Otóż etanol jest lżejszy od wody, a więc objętościowo jest go więcej niż wagowo. Np. piwo o zawartości alkoholu 6% objętościowo, zawiera go 4,7% wagowo. Przyznacie, że 6% wygląda lepiej niż 4,7%. Dlaczego ekstrakt podaje się więc wagowo, a nie objętościowo. Z tego samego powodu, tylko na odwrót. Cukry są cięższe od wody, więc wagowo, stanowią większy % brzeczki, niż objętościowo. Co ciekawe, ekstrakt jest nawet ważniejszy niż zawartość alkoholu, bo to od zawartości ekstraktu płaci się akcyzę. Co więcej zawartość ekstraktu musi się zgadzać co do drugiego miejsca po przecinku, tymczasem zawartość alkoholu może się wahać i odbiegać od podanej na opakowaniu. W przypadku piw poniżej 5,5 %, jest to ± 0,5%, a przypadku piw mocniejszych ± 1%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesniej pytalam o piwo
Brzuch nie jest od piwa Na koniec coś bardziej z przymrużeniem oka. Znacie te kłamliwe określenia: mięsień piwny, Bierbauch. Mógłbym tu przytoczyć tabelkę pokazującą, że jasne pełne ma mniej kalorii niż mleko czy sok pomarańczowy. Tylko czy słyszeliście, żeby ktoś na imprezie wypił kilka litrów mleka? Mógłbym napisać, że to nie kwestia picia piwa, ale tego co do tego piwa zjadamy, często zupełnie nieświadomie. Jednak nie o to chodzi. Tu chodzi o semantykę. Otóż należy sobie uświadomić jeden podstawowy błąd logiczny. Otóż brzuch nie jest od piwa, tylko na piwo. Dobranoc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jaki jest najpowszechniejszy błąd ortograficzny związany z piwem." ocb z tym błędem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za te info o piwie, po raz pierwszy w yciu czego sie dowiedziaem o tym A wiesz coś o okowicie? Co to jest? Ten browarnik Jakubiak (chyba) powiedział w jednym z wywiadów że produkuje również okowitę i że to polski trunek. Nigdy tego nie pilem i nawet nie widziałem butelki:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem rozczarowana ze muslimy nie pija piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mógłbym tu przytoczyć tabelkę pokazującą, że jasne pełne ma mniej kalorii niż mleko czy sok pomarańczowy" No nie do końca. wg.indeksu glikemicznego piwo ma 110(zawiera maltoze) a choćby czekolada gorzka 25, mleko tłuste 60 a sok pomarańczowy 45. Wysoka glikemiczność piwa jest przyczyną odkładania się tkanki tłuszczowej, wtedy, gdy dostarczymy do organizmu kwasy tłuszczowe wraz ze spożywanym piwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emotikon grin to nie jedyne bezchmielowe piwo w polsce... niestety 80% piw (tych popularnych piwożłopów, czasami opisanych jako chmielowe) zawiera magiczną chemie która ma stwarzać pozory zawartości chmielu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaje przy litewskich piwach w dalszym ciągu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stawiam piwo za ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie proszę mi odpowiedź dlaczego po niektórych piwach dostaję sraczki, boli mnie brzuch albo głowa. I nie chodzi tu o ilość. Guinnessa mogę wypić 6 puszek i nic mi nie jest, a nie raz po 3 mainstreamowych syfach urywa mi łeb i boli mnie brzuch. Poza tym dlaczego piwa z dużych koncernów są takie obrzydliwe w smaku, a każda puszka smakuje inaczej? Niektóre smakują jak mocz, inne jak zepsute orzechy, jeszce inne śmierdzą nie do zniesienia. Nikt mi nie powie, że wszystkie piwa są robione zgodnie z prawem, bo wszyscy słyszeliśmy o starych parówkach, mięsie ze Szwecji, soli drogowej, kurczakach na antybiotykach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Efekt laksacyjny mogą wywoływać żywe drożdże, ale najczęściej to chyba po prostu zbyt duża ilość wypitego piwa. Co do kaca giganta po 3 koncerniakach - to zapewne jest to spowodowane tym, że te piwa są kiepskie. Jednak ich kiepskość nie bierze się z bydlęcej żółci, konserwantów czy zwracania piwa ze sklepów i malowania kropeczek. Ich kiepskość bierze się z przyspieszania fermentacji (poprzez podniesienie temp. - wyższa temp., więcej fuzli), skracania leżakowania (w wielkich koncernach to nawet kilka, kilkanaście dni, a kiedyś było to kilka lub kilkanaście tygodni), używania surowców niesłodowanych (grys kukurydziany lub syrop glukozowy jako zamiennik słodu), stosowanie technologii High Gravity Brewing (warzy się 15-tkę, a rozcieńcza do 11-tki podczas rozlewu). Więcej u mnie na blogu w tekście "Dlaczego piwa koncernowe są tak podłe?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http : //blog.kopyra.com/ index.php/ 2012/12/20/ dlaczego-piwo-z-koncernow-jest-tak-podle/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×