Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy brzydcy ludzie są gorzej traktowani?

Polecane posty

Gość gość
Aleś zazdrosna to musiałaś ja obrazić. Wiesz jak to wygląda oczami facetow? Nie ze Jest łatwa bo taka Jest każda kobieta ,na każdą Jest sposób. po prostu Jet pewna siebie a to znaczy że Jet atrakcyjna. I pewnie Jet ładna bo z brzydkiej "kociary" to każdy by się nabijać :) boli Cię ze nie jestes tak ładna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że tylko bardzo brzydcy ludzie mają przechlapane. Jeśli ktoś jest średni ale ma fajny charakter to może być bardzo atrakcyjny ale cóż nie kazdy ma super charakter. Ja jestem jestem uważana za ładna i czasami nawet się tak czuję, mimo ze mam dopiero 16 lat podobalam się wielu chłopakom w moim wieku a nawet kilka razy zdarzyli się tacy po 20, często od koleżanek ,rodziny,znajomych rodziców itp słyszę że jaka to jestem ładna dziewczyna. Kiedys nawet w podstawowce dostalam 5 z historii na koniec roku chociaz wypadało mi 3 bo taka"twarz aniołka".Jednak mam problemy w nawiązywaniu relacji ("zasługa "niedbajacego taty) przez co mam dosyć niska samoocenę mimo tych naslyszanych komplementów i jestem nieśmiała i zamkieta w sobie,w szkole mimo ze podobalam się chopakom to gdy dłużej rozmawialiśmy nudzili się mną bo bardzo bałam się nawiązać relacji przez co byłam odpychająca. Mimo ze dziewczyny byly dla mnie mile (jednak pierwsze wrażenie robi swoje) to miałam w życiu mniej niż 5 bliskich kolezanek bo jak już wcześniej napisałam panicznie bałam się nawiązać jakie kolwiek relacje. Byłam sobą tylko wtedy gdy ktoś akceptował mnie w 100 procentach,(co nie zdarzalo sie zbyt czesto)wtedy byłam zabawna i pewna siebie. Już nie raz chciałam być jak te przeciętne ale szczęśliwe i pewne siebie dziewczyny. Na szczęście mam trochę znajomych poza szkołą ale to jednak nie to samo. Mimo naslyszanych komplementów mam kompleksy. Nie lubie swojego nosa,uwazam ze jesy zbyt szeroki,nie lubie swojego koloru wlosow jest zbyt jasny a nie chce niszcyc i farbowac, gdy o nich mowie inni tylko pukaja sie w glowe ale dla mnie to ogromny kompkels. Mimo ze ogolnie nie mam o sobie zadnia jako brzydkiej (chociaz za pieknosc tez sie nie uwazam) to bardzo czesto czuje sie paksudnie i mam wrazenie ze moje zdanie o sobie bardzo odpycha ode mnie ludzi . Teraz chodzę do psychologa i mam nadzieję ze to pomoże. Mam nadzieję ze może przeczyta to jakaś dziewczyna i uświadomi sobie ze wygląd to naprawdę nie wszytsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×