Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćneko

Alergia na kotka

Polecane posty

Gość gośćneko

Witam, miesiąc temu zaadoptowałam kotka i mam problem. Kocisko jest cudowne, kochamy go z synem bardzo, ale okazało się, że na 99% mam alergię na sierść, ponieważ mam nieustanny katar, pracuję w domu nie za często wychodzę, dziś jednak byłam poza domem od samego rana i jak wróciłam po kilku godzinach zauważyłam, że znów dostałam okropnego lejącego kataru, a od rana nie użyłam chusteczki nawet raz poza domem. Bardzo proszę, powiedzcie mi, czy istnieje jakiś lek który by mi pomógł na ten katar, lub jakaś forma odczulania na sierść kota? Nie chce kotka wydawać, zależy mi, aby z nami został, ale ten katar jest nie do zniesienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we tabletki na katar sienny, jedna dziennie i po problemie. Poza tym z czasem organizm sie przyzwyczaja (dalej bedziesz uczulona na inne koty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto normalny trzyma w domu kota. Zresztą kot w mieszkaniu tylko się męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brałam 10 dni telfast i nie było lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisałam się do alergologa na 18 października, mam nie brać żadnych leków antyhistaminowych około 2 tygodnie przed wizytą, bo będę miała zrobione testy skórne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że do tej wizyty to ja się chyba wykończę, wszyscy mi radzą, aby kotka oddać, tak bardzo bym tego chciała uniknąć...cały czas liczę na to, że może się okaże że to nie alergia na kotka, tylko na coś innego, a jeśli już jest to alergia na kotka, to może jest jakieś skuteczne leczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd pewność że to alergia na kota a nie np. chore zatoki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi się wydaje, że będzie tylko gorzej :( siostra mojego byłego faceta musiała wyjechać na pół roku, dostaliśmy pod opiekę jej kota. Wytrzymałam 3 miesiące, z dnia na dzień było coraz gorzej, katar i kichanie nawet jak wychodziłam z domu, na niczym sie nie mogłam skupić :( makabra. na szczęście znajomi zgodzili sie przejąć opiekę nad zwierzakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz też być uczulona na piasek. Sama mam straszną alergię, wchodząc do domu kogoś kto ma kota natychmiast zaczynają łzawić mi oczy i po chwili zaczynam "świszczeć" jakbym miała atak astmy. Jednocześnie łazi mi teraz koło laptopa mój kot. Na początku dzień w dzien budziłam się z katarem - przez kilka ładnych tygodni. W nocy często budziłam się bo zwyczajnie nie mogłam oddychać, a teraz jest juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi gość dziś dziękuję i tobie za odpowiedź, brałaś coś na te objawy i Ci przeszło, czy po prostu się uodporniłaś na swojego właśnie kotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brałam zwykłe leki przeciwalergiczne. Całkowicie nie przechodziło, ale objawy się trochę zmniejszały. Na inne koty dalej jestem uczulona, ale do swojego się przyzwyczaiłam. Przy czym jak np. wyjadę na kilka dni i wrócę to przez następne 3 dni smarkam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a skąd pewność że to alergia na kota a nie np. chore zatoki ? Chciałabym,aby to były zatoki, ale jak weszłam dziś do domu po kilku godzinach nieobecności i przywitałam się z sierściuszkiem to w momencie zaczęłam kichać i katar wodnisty powrócił. Mam też inny objaw o którym nie pisałam, a występuje tylko jak jestem u mnie w mieszkaniu, mianowicie mam dziwne uczucie w ustach, tak jakby język leciutko się spulchniał i ciągle przyklejał się do podniebienia, nie umiem tego wyjaśnić, po prostu cały czas czuję ten język, a jak nie jestem u siebie, to ten objaw znika. Czy to też może być oznaka alergii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mnie puchlo gardlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób testy na alergię a potem możesz przejść terapię odczulającą, dzięki której będziesz mogła dalej cieszyć się towarzystwem sierściucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możecie polecić jakiegoś specjalistę w Wwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaBasia11
Polecam dr Wojas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również mogę polecić MML

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję udać się do http://alergomed.com.pl/ i wykonać odpowiednie badania. Być może po nich też uda się znaleźć odpowiednie preparaty, dzięki którym alergia będzie mniej uciążliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Centrum przy ul. Bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×