Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam u niego szanse?

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Prosze Was o opinie. Koleguje sie z mezczyzna z pracy, który jest ode mnie starszy o 22 lata. Od samego początku złapaliśmy dobry kontakt, zawsze jak sie widzimy super nam sie rozmawia, zawsze sie pośmiejemy. Zauważyłam, ze nasza relacja zaczęła sie jakiś czas temu "posuwać" do przodu, tzn.zaczal mnie czesciej muskać ręka, czy celowo troche popychać/szturchac. Czasami mowi, ze cieszy sie jak jestem, bo czuje sie tak raźniej. Do tego wszystkiego powiedział mi ostatnio, ze ma do mnie ogromne zaufanie, w sumie od samego początku i ze nie wie dlaczego, tak po prostu jest. Nie bede ukrywała, ze mi sie nie podoba. Chciałam zapytac co sądzicie? Czy mam wg Was jakieś szanse u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella 86
A jest żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie ze tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella 86
To masz jak najbardziej szansę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że masz szanse :) .... ale czy on jest wolny ? czy po prostu chce Cię trochę "po posuwać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest żonaty to masz szanse na 100% ale tylko i wyłącznie na bzykanko :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma zonę :/ W związku z tym zastanawiam sie czy on po prostu zachowuje sie wobec mnie w ten sposób tylko dlatego, ze mnie lubi i powiedzmy sie przyjazni czy dlatego, ze chce jakiegoś romansu? Prosze podpowiedzcie swoim "trzeźwym" okiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tą studentką medycyny, która ma praktyki w szpitalu. Piszesz o tym cudownym lekarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim trzeżwym okiem podpowiadam Ci,ze facet chce Cie bzyknąc dlatego Cie "lubi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem ta studentka, to zbieg okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pozostałe osoby tez uważają, ze on po prostu chce mnie "przelecieć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam dodać , ze nasza relacja opiera sie na "face to face", czasami wymienimy bardziej lub mniej służbowe telefony, raczej rzadko smsujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie spróbujesz to się nie przekonasz ryzyk fizyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce z Ciebie zrobic kolezanke od rozkladania nog. Strasznie naiwna jestes. Poza tym gratuluje zerowych zasad moralnych skoro zona Ci nie przeszkadza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę,że on cię nawet nie przeleci,bo po cholerę mu kłopoty,lubi cie i tyle,ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mam sprobowac? Przeciez to od niego wszystko zalezy, a ja pisałam juz wyzej, ze mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
działaj,spróbuj go poderwać,daj się bardziej po,nie sądzę żeby pakował się w kłopoty romansu w pracy wbrew mediom,gdyby tak każdy przelatywał każdego kto mu się podoba to ludzie by tylko latali , ale na 100 procent to się nie da powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś działaj,spróbuj go poderwać,daj się bardziej po,nie sądzę żeby pakował się w kłopoty romansu w pracy wbrew mediom,gdyby tak każdy przelatywał każdego kto mu się podoba to ludzie by tylko latali , ale na 100 procent to się nie da powiedzieć A według Ciebie on raczej mnie próbuje poderwać czy to po prostu czysta sympatia/lubienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czysta sympatia z pociągiem seksualnym nie większym niż gapienie się na jakąś na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ta pewność? Co według Ciebie powinno byc wiecej zeby była szansa na romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien być wolny,ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz,do boju,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co się boisz działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak"czysta sympatia,lubienie" jeśli chodzi o żonatego faceta każdy zonaty/ zajęty facety okazuje "czystą sympatię i barrrrdzo lubi" kobietę gdy chce ją przelecieć Meżczyżni nie przyjażnią sie z kobietami Meżczyżni z kobietami sypiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie ty masz tych romansujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcieć przelecieć a przelecieć to przepaść,gdzie ty masz tych playboyów laski wyrywających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko się może zdarzyć,ale to trzeba naprawdę jakąś medialną rzeczywistość,żeby wierzyć,że żonaty facet będzie się pakował w kłopoty z jakąś siksą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On "lubi kobiety", wiec chyba jest na co liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rozłożysz m nogi to może nie odmówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50-ty temat stażystki medycyny... Dziewczyno, ogarnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co Ci chodzi... Pracuje w korporacji. To chyba jakiś zbieg okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×