jak sie zabrac za farbowanie

włosów ?? zawsze robiła mi to fryzjerka , ale teraz chce sama i nie wiem czy mi sie uda :o

Ja zawsze sama sobie farbuje mam średnią długość... Dziele włosy na pasma i lece po koleji. Póżniej rozprowadzam farbe na całość jak szampon i wcieram we włosy. Zawsze dobrze wychodzi :) Nie jest to trudne, a sporo pieniędzy zostaje w kieszeni. Jeśli nie potrafisz sama może poproś koleżanke?

Koleżanka właśnie mi raz ufarbowała i jej coś nie wyszło bo część włosów wcale nie pokryło :( ja mam krótkie włosy "chłopczyca " może mi się uda , spróbuje , bo przecież całe życie ktoś mi nie będzie farbował :p

Ja nakładam najpierw na włosy wokół twarzy, przedzialek i z tyłu na szyi. Mam pod ręką kilka spinek i nakładam od tyłu opuszczając po kolei pasma. Włosy na wierzchu reagują szybciej na farbę dlatego taki sposób. Z każdym kolejnym razem będzie Ci szło sprawniej.

Krótkie włosy ogarnąć to wogole pikuś.

Podziel wlosy przedzialkiem od ucha przez srodek glowy do drugiego ucha. Zacznij farbowanie z tylu glowy,grzebieniem rozdzielaj pasma i pozniej przód. Jak masz, zafarbowany odrost to odczekaj z 5/10min i rozprowadz farbe na reszcie wlosow,pozniej salosc mozezz wymasowac aby wszedzie farba dotarla. Za nim zmyjesz farbe mozesz polac wlosy woda i jeszcze pomasowac wtedy masz pewnosc ze wszystko jest dobrze a przy ciemnych kolorach farma odmyje sie ze skory bo farba zmywa farbe.

Krótkie włosy to mały problem, nakładaj farbe na całe włosy jak szampon i rozcieraj, problem jest z długimi:P pOwodzonka.

dzięki dziewczynki spróbuję pozdrowionka