odpłaciłam się mężowi za wyzwiska przez brak pracy teraz ma palant za swoje

Siedziałam trzy lata na wychowawczym, trochęza ggranicą u niego, trochę u rodziców w pl. W pl nie mogłam znaleźć pracy, za granicą tez nie było łatwo ze względu na brak meldunku, wysokie koszty opieki i oferty pracy które były nie opłacalne. Pewnego dnia mnie oswieciło i zaaplikowałam do firmy w której pracuje mąż. I he he po tygodniu poszłam do pracy i to w dodatku na inną zmianę niż mąż. Został sam z dzieckiem i domem na głowie na większe pół dnia. Ha ha ha jego mina bezcenna jak wrociłam po pracy i go zaczęłam wyzywac od leni i nierobów bo bałagan, bo pranie nie zrobione.. pierwszą tygodniowà wypłate rozpieprzyłam co do centa na ubrania i kosmetyki dla siebie i córki przy czym gdy zapytał po co mi to odszczekałam mu że moja kasa i huj go to obchodzi na co wydaje. Wisienka na torcie było to że z lenistwa poszedł z córką do mc donalda i wrocił z zatruciem, nawet nie wiecie jak się smiałam pod nosem w pracy gdy ten dzwonił z kibla że go targa na oba fronty a tu mu jeszcze dziecko za uszami wrzeszczy. Do czego zmierzam? Do tego żebyście pamietały że gdy wam mąż daje w d**e to przyjdzie i na niego czas, że będzie płakał i prosił o pomoc z waszej strony

Gratulacje!! Przynajmniej jedna mądra, która się nie dała i pokazała mu jak to jest!! Już po fakcie? Coś się zmieniło teraz? ;)

no wiesz, jak sobie wybrałaś palanta na męża to chyba też coś o Tobie świadczy małżeństwo nie polega na tym, żeby sobie nawzajem do**pieprzać i czerpać z tego satysfakcję

No pewnie że się zmieniło :) w sobotę byłam w pracy, on miał wolne, nie posprzatał to pół niedzieli popierdzielał ze szmatkami i mopem po domu zeby go wysprzatac :p ja przecież musiałam odpocząć kamieniem przed tv :) w domu nagle zrobił się podział obowiązków i wczoraj przyszłam z pracy a tu wow! zmywarka (wczesniej było: nawet ci się k***a nie chce naczyn umyć???) Jak baaardzo ładnie poprosi to mu zrobie obiad, w przeciwnym wypadku turas się kłania. A niech mnie coś przezwie to zaraz się wyprowadzam, w końcu zarabiam tak samo jak on i mnie stać bez problemu na mieszkanie dla mnie i córki. Skonczyło się

powinnas go jeszcze tak trochę pomeczyc i potem zostawić. ale dobrze go dręcz

Bardzo bardzo dobrze zrobiłaś. Wiadomo, związek nie polega na tym żeby cały czas sobie dogryzać ale czasami trzeba i już

To teraz grzecznie obciągnij druta czarnoskóremu i będziesz spełniona jak każda matka polka

Psychiczna jesteś kobieto. Ja ogarniam i dom i prace i dziecko. Moj mąż nie jest pantoflarzem

16:45 - ale ty jesteś niewolnicą harownicą :D

Co to za "małżenstwo" w ogóle? Z nienawiści ze sobą jesteście? Masakra.

No własnie, czemu jedna osoba ma wszystko robić? :D nic mu się nie stanie.

On tobie nie mògł kosmetykow kupic? Rzuc go, skapy jakiś

Autorko obejrzyj sobie koniecznie ten odcinek kabaretu Tam jest żywcem o tobie historyjka https://www.youtube.com/watch?v=VueuZXT3_QE

A po co ci meldunek do pracy? Ja cale zycie wynajmuje mieszk. w roznych krajach, meldunek mam w PL u rodzicow i nigdy nikogo to nie obchodzilo.

ustaw go, że będzie chodził jak w zegarku, a potem niech doceni Twoje dobre serce:) Znaczy jak przeprosi ładnie za poprzednie lata:)

poczułaś się silną kobietą Gratuluje Wszystkie kobiety powinny znac swoją wartość i nie pozwolić się nikomu poniżać Albo doceni co ma albo niech spada :-) POZDRAWIAM AUTORKO !

i tak sobie znajdzie inna służącą. albo już ma

Przeczytałam to i tak się zastanawiam co was jeszcze łączy. Przecież wy się nienawidzicie. Tak to może mieszkać dwoje lokatorów. Takie dziwne to wasze życie. wiadomo ze musi być podział obowiązków, ale u was to wszysto zaszło za daleko. Nie wiem czy to małżeństwo jest jeszcze do uratowania.

Niektóre z was to mnie przerażają, autorka wreszcie poczuła swoją wartosc i odplacila za krzywdy mezusiowi i to nie po chamsku tylko pokazala mu szkole zycia jaka chcial a wy jeszcze musicie po niej pojechac. Żal tyłek ściska. Autorko gratuluję!

Przeczytałam to i tak się zastanawiam co was jeszcze łączy. Przecież wy się nienawidzicie. Tak to może mieszkać dwoje lokatorów. Takie dziwne to wasze życie. wiadomo ze musi być podział obowiązków, ale u was to wszysto zaszło za daleko. Nie wiem czy to małżeństwo jest jeszcze do uratowania.

i bardzo dobrze!!! w koncu twoj maz poczul ze wcale nie jest lepszy!!! ty tez potrafisz zarabiac!!!!

Autorko gratuluję :)

Dziewczyny to ja autorka. Pytacie o moje małżeństwo że jest nie do uratowania, że się nienawidzimy itd. I tak i nie. facet jak facet mimo że kocha to i tak mordą żonę nie raz obszczeka co wiele z was potwierdzi. Przeciez dogadujemy się, nie jest źle tylko przy każdej okazji mi się obrywało i jak np ja go o coś rypałam to on nie miał czym to się pracy czepiał. Powiedziałam dość i wpadł w dołek który kopał podemną. A teraz poczuł smak życia gdy wraca styrany z pracy i w progu wita go córka, ktorą musi nakarmic, zabawić, wykąpać i tak dopóki nie pojdzie spac. I nie pomoże mu nikt :p sam chciał he he he po prostu zaczęłam się zachowywać tak jak on

Nie No rozumiem i jak najbardziej popieram odpłacenie pięknym za nadobne Tylko- on sie nie buntuje ze z 1 kieratu w 2- a ty leżysz i pachniesz ? :)

pracuja na zmiany, więc obydwoje mają kierat - czytaj trzy razy zanim napiszesz

Boze co za patologia. Wies normalnie. Tylko wiesniary tak pisza i wybieraja sobie takich burakow na mezow.

Nie rozumiem tego meldunku - gdzie on jest potrzebny? Bo w krajach UE nie potrzeba nawet żadnego pozwolenia na pracę (nieliczne wyjątki dotyczą Chorwatów chyba tylko). I jak to się stało, że do każdej innej pracy ten meldunek był potrzebny, a do tej w firmie "męża" już jakimś cudem nie? Coś mi tu fantazjowaniem i podpuchą śmierdzi...

Z tym meldunkiem to o to chodzi że bez niego nie miała bym żadnej możliwości dofinansowania do przedszkola i po prostu 80 % wypłaty szło by na opiekę nad dzieckiem. A tak w praktyce wygląda to tak, że idę do pracy na 6 rano, pracuje do 14.30 a mąż od 14.30 do 22 i co tydzień na odwrót. Dziecko idzie tylko na godzinkę dziennie do sasiadki na czas kiedy ja kończę a mąż zaczyna i tam raptem 20 eur na tydzień płacimy tej sasiadce

Podziwiam Cię dziewczyno, kuj żelazo póki gorące!

jak nie prowo to dobre to nie ma nic lepszego jak pokazać męskiej zrzędzie JAK TO JEST