Azjatki :)

Mieszkałem w Pekinie 6 miesięcy. Są totalnie łatwe, w klubach same proszą się o numer telefonu, zabranie ich do hotelu po godzinie znajomości nie jest wcale trudne. Mam wprawdzie 189 cm wzrostu i niebieskie oczy, co dla nich jest szczególnym wyznacznikiem "egzotyki", ale właściwie każdy biały, nawet dośc mało przystojni faceci na moje oko, nie ma z tym problemu. Bilans pobytu: 3 Chinki i 1 Tajka. Mozecie wierzyc lub nie, kazdy kto pojedzie, przekona sie sam;) Aha nawet dośc przeciętny k***s tam uchodzi za cos ogromnego i czasem ciężko bez lubrykantów;)

Nie wiem po co im przepustka do Europy czy Stanów, skoro tam nie jest tak źle... w niektórych miejscach nawet lepiej jak u nas. Globetrotter no to ciekawie, może też kiedyś pojadę :D A z tym ostatnim co napisałeś...uchodzi za ogromnego, bo tam podobno wszystko jest mniejsze... i ciaśniejsze :P

Wszytskie sa na jedno kopyto. Czarne wlosy, skośne oczy-ciemne. Brak biustu. Nie podobaja mi sie jako facetowi.

Polecam, jeśli ktoś ma ochotę poszaleć i pozbyć się kompleksów;) teraz by mnie to już nie kręciło, ale wtedy bylem bardzo zadowolony:D

13:13, gdzie lepiej niż u nas ? może w Japonii ale nie w Chinach, Tajlandii, no właśnie nie wiesz, po co im przepustka, bo nie masz pojęcia jakie Azjatki potrafia być perfidne, mojego znajomego taka wydymała równo, i takich przypadków jest masa, choć to dotyczy raczej facetów z bogatszych krajów

Tak, o takich przypadkach też słyszałem. Ale równie dobrze w Polsce można trafić na takie.

Taką azjatkę to bym... :P

Ja mam taką azjatkę i zawsze gotowa i mięciutka polecam!! http://www.twojafantazja.com/pl/p/Asa-Akira-Fleshlight-sztuczna-pochwa-z-cyberskory/3943

Fajne rozwiązanie musze kupić hehe

troche droga zabawka... za tyle kasy pare razy mozna zaszalec w realu z laska, a nie z jakas gumowa butelka

Niestety, prawda jest taka, że Azjatki zazwyczaj są najzwyczajniej w świecie paskudne. Ładne owszem, trafiają się, ale to może 5% wszystkich. Większość panów stąd chyba uczy się życia na pornosach i stąd takie opinie ;) Wiele z nich upiększa się dzięki ekstremalnemu makijażowi - powiększające soczewki, sztuczne rzęsy, kupa eyelinera, podklejanie powiek. Na internecie jest mnóstwo porównań, zdjęć z makijażem i bez, różnica jest KOLOSALNA. Na pewno znacznie większa niż u Europejek. Znajdźcie sobie na YT filmik pt. Video of South Korean Girl Removing Makeup Goes Fu Miałam kolegę, który był wielkim fanem Azjatek. Pojechał do Japonii turystycznie, i sam stwierdził, że ogromna większość dziewczyn tam jest najzwyczajniej paskudna.

jakby nie było, to miło jest popatrzeć na ich fotki =)

dokładnie ;d

Azjat ja też ją mam i nie narzekam :) nie stęka odstraszająco jest czyściutka i sprawdzona

No i tak ma być! Ula

orientalna uroda zawsze mnie fascynowała i raczej nic tego nie zmieni ;)

są płaskie i brzydkie, ale za to ciasne i ładnie się malują

A co, Zbysiu, taki znawca z Ciebie?

no ba..... podejrzewam ze napewno lepszy niz z ciebie

Azjatki bardzo zazdroszczą urody białym kobietom. Niektóre z nich nachalnie próbują wybielić sobie skórę. A gdy chodzą na plażę czy na basen to plywają w koszulkach i spodenkach, bo nie chcą by słońce jeszcze bardziej je opalało :P Na dodatek mają charakterek, są gadatliwe i zazdrośnice z nich straszne. W tych biedniejszych krajach dla Azjatek biały partner to wyznacznik bogactwa. Za to są bardzo rodzinne i rodzina, dziec****artner są dla nich najważniejsi. Co do makijażu to podkresli on każdą kobietę, nie tylko Azjatki ;) A mnie znów podoba się azjatycka urodów u niektórych panów... :)

To z tą rodziną, to ogólnie cecha charakterystyczna mieszkańców Azji. Ważne są dla nich tradycja i historia. Moglibyśmy się od nich uczyć szacunku do osób starszych i opieki nad starzejącymi się dziadkami czy rodzicami. Ula

tu się muszę zgodzić- Europa coraz bardziej zapomina o seniorach... tworzy się sporo domów starców... a masa młodych Polek wyjeżdża na zachód opiekować się starszymi osobami.

To błąd... bo społeczeństwa Europy się starzeją i jak tak dalej pójdzie, to wkrótce wyginiemy. Nie zniszczą nas wojny, choroby, kataklizmy... ale własne lenistwo, obojętność i pogoń za własnym sukcesem.

e tam, nie każdy tak robi więc nic nam nie grozi

Niby tak, ale to jest ogólnoeuropejska tendencja (chociaż w Stanach pewnie też już to mają), a to oznacza, że wkrótce takich dobry, opiekuńczych ludzi będzie coraz mniej... Obawiam się, że młodym pokoleniem w przyszłości nie będą się zajmowały rodziny, ani nawet szpitale, a wynajęte do tego osoby, najczęściej studenci z biedniejszych krajów chcący dorobić... często tylko przez czas wakacyjny. Ale co potem, znaczy po wakacjach? Społeczeństwo się starzeje, a wyżej wspomniana tendencja tylko pogarsza sytuację.

kiedys slyszalem, ze ona maja skosne oczy... i szparki. nie wiem ile w tym prawdy, ale brzmi groznie ;/

Co ty bredzisz, jakie skośne szparki :O

Azjatki, Europejki, z Ameryki, czy Afryki... co za różnica, ważne, żeby były zadbane ;)

Prawda... ale tylko jeśli skupiamy się wyłącznie na materialnej otoczce. Warto jednak patrzeć głębiej... dusza, charakter, styl bycia... nawet całe jestestwo. To są najważniejsze aspekty naszego istnienia w społeczeństwie. Wygląd zewnętrzny to szczegół... z wyjątkiem oczu, które są zwierciadłem duszy.

hah xd powiedział, co wiedział ;d