Naprawde spotyka się miłość kiedy się tego nie spodziewa

W najmniej oczekiwanym momencie? Czy są przed tem jakieś przeczucia?Jak było u Was?

no ja mam zwykle rewolucję wtedy żołądkową i jak już znajdę miejsce, żeby się jej pozbyć, to wtedy wyrasta przede mną on z wypisanym mandatem za dewastowanie środowiska naturalnego

bzdury

coś w tym jest, miałąm odbyć staż w jednej z firm, nie chciałm tam iść ale stwierdziłam, ze to szybko zleci. Poznałam tam kogoś i z czasem to przerodziło sie w miłość, zostałam tam na stałe, obecnie męcze sie z tym uczuciem już 5 rok.

Widzę że zawitał tu zasraniec

17:24 czyli czysty przypadek

jestem gejem i mam częste obstrukcje

...i jesteś malutkim zasrancem-zapomniałes dodać wypierdku :D

niestety ale miłość goni tych którzy od niej uciekają. :(

Tak spotkalem swoja milosc w pracy i na początku nie zwrocilismy na siebie uwagi. Dopiero pierwsza rozmowa, spojrzenie w oczy i wpadlismy obydwoje.

Fajnie. Ja tak niespodziewanie spotkałam miłość , albo raczej zauroczenie 3 razy.Niestety było to zauroczenie tylko z mojej strony. Za 4tym faktycznie spotkałam swoją miłość, znajomi umówili nas niejako na randke w ciemno. I może nie od razu ale od słowa do słowa , od spotkania do spotknia narodziło się uczucie. A zupełnie się tego nie spodziewałam, nie w tym miejscu, nie w tym czasie, pomyślałam, że z takiej ustawianej randki nic nie będzie, a tu proszę.

oczywiście jak się to dalej potoczy to juz inna sprawa.

Jedni spotykają, drudzy nie spotykają, nie ma co do tego dorabiać ideologii.

Ja spotkałem tak miłość ale już mam powoli dość bo mojej dziewczynie wgl nic się nie chcę i tak się zastanawiam jak to dalej będzie. Bo niektórzy z mojego wieku to już mieszkają razem a my ciągle jesteśmy na etapie "kiedy wreszcie coś się zacznie dziać ?" i na tym jak na razie stoi. I nie wiem czy już tak nie zostanie i będę zmuszony to zakończyć . Widzicie czasem wydaję się że miłość jest i wgl na początku jest super spotykacie się ale z czasem komuś zaczyna być za dobrze.... niestety tak jest w przypadku mojej dziewczyny... wgl nic się nie dzieje a gdy powiem o jakimś wyjścieu gdziekolwiek czy o wakacjach to już jest zła bo ona całe życie oglądać TV.. a ja oczekuję ze jeżeli ja się angażuję i przyjeżdżam do niej oczekuje od niej że ona też się trochę postara a nie "przyjeżdżaj do mnie" bo mi się tak chce .... to bez sensu

ja zakochalam sie od pierwszego wejrzenia.

zaluje ze go poznalam

tak, u mnie było tak zawsze - 4 razy, dwa zaurocznia i 2 zakochania, nigdy nie szukałam miłości, a zawsze pojawiały się same, teraz znowu jestem zakochana, niestety, chociaż uczucie wzajemne, to niezbyt szczęśliwe i cierpię od miesięcy i pewnie trzeba będzie zapomniec. Tak naprawdę miłośc zawsze się spotyka w najmniej oczwkiwanym momencie, nie wierzę, że miłośc można "wypracowac" - jest albo jej nie ma ...tyle