mam 32 lata i zaden facet nie traktuje mnie powaznie!

Witam! Prosze o opinie/ porady. Mieszkam za granica,kobieta inteligentna, mam 32 lata, studia, dobra prace, swoje mieszkanie i samochod. Nie narzekam na wygodne zycie ale z facetami kompletnie mi sie nie uklada! Jestem dosyc atrakcyjna i faceci ogolnie kreca sie w okol mnie, mialam zwiazek ktory trwal 3 lata ale od 2 lat jestem sama :( poznaje roznych facetow na portalach internetowych, mialam wiele udanych randek z ciekawymi osobami, ostatni mezczyzna ma 37 lat, wydawal sie byc bardzo mna zainteresowany, mialam nadzieje, ze szuka czegos na powaznie a on po 3 randkach przestal sie odzywac. Na poczatku zabiegal o spotkania, pozniej pisalam ja czesciej do niego niz on, az w koncu przestalam sie odzywac i on tez juz sie wiecej nie odezwal. Inny przyklad, moj byly sasiad 34 lata, podrywal mnie jakos 3 lata ale nie dawalam mu szansy bo jakos mnie nie przekonywal, wkoncu troche znudow, troche z samotnosci wyladowalam z nim w lozku... przestal sie odzywac... Inny przyklad: poznalam amerykanina jeszcze w tym roku, na poczatku bylo super, byl mna oczarowany, spedzal ze mna duzo czasu byl slodki i kochany... niestety po kilku miesiacach sielanki stwierdzil ze mnie nie kocha, ze nie szuka zwiazku na powaznie, nadal sie spotykalismy ale to nie bylo to samo, wiecej przychodzil na seks i jedzenie, nie odzywal sie tygodniami. Po nastepnych takich 3 miesiacach wyjechal do innego miasta i przestal sie odzywac. Im bardziej sie staram tym gorzej wszystko wychodzi... lubie okazywac uczucia, jestem towarzyska i zabawna. Dlaczego faceci mnie porzucaja? Powinnam byc zimna suka by wzbudzac w nich pozadanie??

Z tego co piszesz wyłania się obraz pustej zarozumialej łatwej szmaty, niedziwne wiec ze każdy cie olewa

Oj przestań, Mróweczko. Co to, wszystkie chcą być zimnymi sukami?

Hej gosc!! Dlaczego mnie tak nazywasz? Byc moze i mam jakis problem?? A moze to faceci boja sie bliskosci? Mialam faceta z ktorym mialam bliski, intymny kontakt, byl moim przyjacielem. Chcialabym znowu byc w takim zwiazku, tesknie za bliskoscia... jaki tu jest problem?

Prosze o komentarze

bądź sobą i nikogo nie udawaj często lepsza jest samotność, niż związek na siłę z opisu wynika, że jesteś normalną, fajna kobietą, więc uszka do góry maleńka a z czasem trafisz tego jedynego ;) Trzymam kciuki ! :)

oni podniecają się ciałami ale zakochują w umyśle

w jaki sposob w wieku 32 lat masz swoje mieszkanie za granica? Nawet tubylcy w tym wieku zazwyczaj jeszcze wynajmuja...

Coż szukaj dalej. Niektórzy poznają kogoś już liceum, a inni pózniej.Dobrze, ze otaczasz się ludzmi.Zawsze to większe prawdopodonbienstwo zapoznania kogoś.

ma mieszkanie to ma, jej sprawa, i nie o to chodzi w tym temacie opisała dokładnie swoją sytuację, aby nam było łatwiej to wszystko zrozumieć - włączyć myślenie ludziska

Myślę że jest mniejszy odsetek facetów którzy chcą się wiązać szybko niż kobiet. Po drugie kobiety bardziej odczuwają samotność dlatego szybko dążą do powazniejszej relacji a faceci zazwyczaj nim się zdecydują na związek muszą przemyśleć czy to na pewno ta jedyna. Dlatego faceci na początku spotykają się z kobietą w relacji bardziej przyjacielskiej żeby później nie żałować jak się pozna kogoś kto bardziej przypadnie im do gustu

Właśnie.Ma mieszkanie i tyle.Nie o tym mowa. Może ukradła, albo obrabiła jakiego miliardera albo dostała spadek po ciotce z manhattanu . Autorko, jedno co mi się rzuca w oczy to fakt , ze za szybko sie podajesz na tzw tacy i może za dużo od razu oczekujesz?Może tak trochę zwolnić tempo?

wladimirr dziś Myślę że jest mniejszy odsetek facetów którzy chcą się wiązać szybko niż kobiet. Po drugie kobiety bardziej odczuwają samotność dlatego szybko dążą do powazniejszej relacji a faceci zazwyczaj nim się zdecydują na związek muszą przemyśleć czy to na pewno ta jedyna. Dlatego faceci na początku spotykają się z kobietą w relacji bardziej przyjacielskiej żeby później nie żałować jak się pozna kogoś kto bardziej przypadnie im do gustu 12121212 nO WIESZ, Ale póżniej ci sami panowie płacza, ze kobieta traktuje ich tylko jako przyjaciela. A oni dwoją sie i troja aby być kimś więcej.Podczas gdy kobieta traktuje ich jak brata.

Czyli mam milczec i czekac az facet, z ktorym zaczelam sie spotykac zaproponuje spotkanie? Ten 37 lat od kilku dni sie nie odzywa, podejrzewam, ze sie odezwie za jakis czas? Moze za miesiac lub dwa... co robic jak zaproponuje spotkanie? Spotkac sie, niespotkac? Nie che wyladowac w lozku z kims kto znowu zniknie... nie chce faceta tylko do lozka, chce, zeby byl ze mna codziennie :( A w ciagu 2 ostatnich lat poznalam fecetow ktorzy chcieli tylko seksu... a potem znikaja Nie rozumiem i nie wiem jak powinnam sie w takich sytuacjach zachowywac.

Powinnam beztrosko uprawiac seks i czekac az ktorys sie zaangazuje? Faceci o ktorych tu pisze to wartosciowe osoby, moglabym sie zwiazac chetnie z ktorym z nich. Sa hiszpanami, uwazacie, ze moga miec inna mentalnosc?

uczucie <-> (to nie) seks dla kobiety taka jest różnica pomiędzy płciami

Widocznie nie jesteś taka atrakcyjna jak się opisujesz. I seks pewnie był do bani. Gdyby było tak jak piszesz to ci mężczyźni warowali by pod twoimi drzwiami i dobijali się w dzień i w nocy.

Nie dorabiaj sobie teorii. Po prostu nie trafilas jeszcze na tego wlasciwego i tyle. Nie angazuj sie za szybko, seks tylko wtedy gdy to TY masz na to ochote - w ten sposob bediesz zawsze przynajmniej w zgodzie sama ze soba. Jak poznajesz faceta to nie wieszaj mu sie od razu na szyi, dbaj o inne kontakty i zainteresowania. Wszystko z czasem.

Czytam i czytam i mam wrazenie, ze za szybko ladujesz z nimi w lozku. To jest prawda, ze faceci lubia powalczyc o kobiete. A tutaj? Dostana ciastko.. i.. nic no.

Nie, z ostatnim facetem 37 lat nie wyladowalam w lozku, mielismy 3 randki i sporo rozmawialismy na czacie ale nawet nie calowalismt sie. Ale od 3 dni sie nie odezwal, i ostatnimi razy kiedy czatowalismy to ja wychodzilam z inicjatywa pierwsza. Wiec stwierdzilam, ze zamilkne i poczekam niech on sie odezwie a tu nic! :( nie wiem tylko po co zabiegal o spotkania, obiecywal kolacje i zawsze czule sie wyrazal w wiadomosciach... ehh zrozumiec facetow