Obraza się a potem kokietuje

Mam taką koleżankę, w której sie podkochuje, ona oczywiście o moich uczuciach nie wie, czasem mamy jakieś nieporozumienia, ale raz sie na mnie obraża, robi miny jakby mnie miała zabić wzrokiem, a chwile później jak jej przejdzie to zaczyna kokietować. O co tej dziewczynie chodzi? to już sie staje męczące. Jak jej dać do zrozumienia, że to mnie męczy.

Nie dawaj do zrozumienia, tylko otwórz japę i jej to powiedz. Rozmawia się nie tylko o ładnej pogodzie, ale i o ty, co nam przeszkadza, co nas denerwuje i czego nie da się znieść w drugiej osobie. A więc, do dzieła :P

Nie męcz się tylko zmień obiekt zainteresowań.

Nie roZumiem was naprawde co Ty w niej widzisz powiedz mi? Fajnych dziewczyn nie doceniacie choc trabicie ze tylko takie chcecie a jak przychodzi co do czego to jeczycie za manipulantkami.. ja ci powiem , skaczesz koło niej i ona to wykorzystuje..podoba ci sie taka gra?

Tsz byla taka u mnie okazalo sie ze byla mega zakochana ale to schrzanilem. Nigdy sobie nie wybacze. To chyba taki typ. Ile ona ma lat?

18:20 31

A ty ile? Długo się znacie?

Budzisz w niej spore emocje wiec mysle ze jej tez zalezy

ja 27, znamy sie ok. 2 lata, po każdej takiej kłótni, oczywiście z jej strony bo ja nie chce jej sprawiać przykrości, unika mnie, nawet nie spojrzy jak coś do niej mówie, a za dzień lub dwa już wszystko dobrze, uśmiecha się zagaduje.

bo myśli ze moze mieć każdego, odpuść ją sobie.

Opisujesz dokładnie moje zachowanie.

21:50 A czemu sie tak zachowujesz?

Bo nie jestem pewna czy z jego str to było prawdziwe, bo to uczucie powoduje we mnie niepewności i paraliżuje.. a kiedy wspominam jego wzrok.. wszystko odżywa i mam ochotę się zbliżyć.. Nasza znajomość trwa dwa lata.

A jak się zachowujesz w stosunku do niego? Wysyłasz mu jakieś sygnały czy jesteś zbyt niesmiała?

Na początku naszej znajomości nie byłam taka nieśmiała.. sygnały? Hmm myślę że on to widzi, mój uśmiech, przy nim jestem inna. Kiedy jesteśmy sam na sam, czas tak szybko ucieka. . Magia. Kiedy jest blisko czasami palne jakąś głupotę ale to wszystko z nerwów ,po prostu to samo się dzieje. Chyba jestem w nim zakochana.. a już myślałam że mi przeszło :) nie potrzebnie tu zajrzałam

22;34 To życzę Ci szczęścia i żeby Wam się udało, bo nie ma nic piękniejszego niż silne i trwałe uczucie.

Zachowaj dla siebie, dla Was to szczęście . Mi się nie przyda, nie z nim.. to niemożliwe. Ale dziękuję :) wszystkiego dobrego.

To jest normalne zachowanie kobiet, zwłaszcza w gimnazjum.