czemu faceci uważają że to kobieta ma wszystko robić w domu mimo iż też pracuje?

nie rozumiem tego, jak mój facet nie chciał nic robić w domu to ustawiłam go do pionu i teraz dzielimy się obowiązkami czemu mężczyźni tak myślą? przecież kobieta pracująca też zarabia i też jest zmęczona po pracy

Bo ci idioci myślą, że to naturalne dla nas, jak jedzenie i sikanie.

Sprzątanie, gotowanie i ogólnie robienie przy facecie to przywilej kobiety. dzięki temu może zasiąść z mężczyzna do stołu i zamienić z nim kilka słów podczas dnia.

gość dziś Sprzątanie, gotowanie i ogólnie robienie przy facecie to przywilej kobiety. dzięki temu może zasiąść z mężczyzna do stołu i zamienić z nim kilka słów podczas dnia. x prędzej bym go w jaja kopnęła niż mu usługiwała to nie jest żaden przywilej kobiety, kiedyś to kobiety się tym zajmowały bo nie pracowały, teraz pracują i jest podział obowiązków między partnerami

Jacy "faceci"? Prawiczki z kafe? Patolodzy i prostaki? :D

sa jeszcze tacy głupi mężczyźni

bo baba winna że wyrzucono nas z raju to za kare tępe pízdy teraz macie robić

bo czesc jeszcze ma sprane berety nalecialosciami systemu patriarchlnego

15:19 boga nie ma, raju też schizofreniku.

Kobieta to stworzenie Boże, powinna spać w oborze!

proszę niech dadzą wymówke osobie która jest ateistą. nie wierze w boga wiec takie zabobony ze to przez ewe jestesmy tak traktowane nie uznaje za argument

15:32 Również czekam na to samo

No dobra, to przez Mahometa i Budde

jestem niewierząca - czego w tym zdaniu nie rozumiesz?

A czego Ty nie rozumiesz w tym, że rola niewolnicy to Twój przywilej?!

już ja widzę ten podział. Pewnie facet robi większość, a Ty zaczynasz coś robić dopiero wtedy jak on zaczyna.

15:47 a Ty chyba nie rozumiesz słowa przywilej, bo raczej masz na myśli obowiązek.

nie jestem niewolnicą tylko wolnym człowiekiem, więc sobie w doope wsadź takie gadanie

15:50 Znam znaczenie tego słowa. Ciesz się, że jesteś uprzewilowana.

ja jestem facetem i tak nie uważam. Jak kobieta też pracuje to obowiązkami dzielimy się po połowie. Jak mieszkałem z dziewczyną i oboje pracowaliśmy to się dzieliliśmy np ona gotowała ja sprzatałem mieszkanie i zajmowałem się naprawami w domu. Też czasem coś gotowałem jak ona wracała później niż ja. Co do prania czy prasowania to tez oboje to robiliśmy bo powiedzmy szczerze wrzucenie prania do pralki a później wyjęcia go i rozwieszenia to zaden problem. Myślę że taki podział był sprawiedliwy. Plusem był brak dzieci bo pracy w domu było naprawdę mało. Pranie kilka razy w tygodniu plus sprzątanie zajmowało mało czasu a resztę można było miło spożytkować

malcolmxxx o i to jest normalny, porządny, trzeźwo myślący mężczyzna, który wie co to partnerstwo ;)

Ja już od liceum nie mieszkam z rodzicami do tego studia gdzie wszystko robiło się samemu sprzątanie, gotowanie pranie i inne prace domowe więc nie są to dla mnie jakieś nowe rzeczy. Poza tym jak ktoś lubi porządek w mieszkaniu a ja taki jestem to sam się za to biorę żeby bylo czysto. I nie widzę w tym nic dziwnego.

Maminsynki lubia kobiety - mamuśki - sprzataczko - kucharki

Bo macie k***a pracowac w domu a nie w corpo!

Za pracę w domu nikt nie płaci, utrzymuj babę i kupuj jej co tylko chce, może jakaś głupia się znajdzie :D

Moj facet ma takie podejscie, uwaza, ze to obwiazki kobiety i jak ma cos zrobic np sniadanie to niby to robi ,ale z wielkim fochem :O

Nie wiem czemu, mój facet nie ma z tym problemu. Tak go matka wychowała, że ma pomagać w domu. Gotuje bo lubi (i umie, na szczęście), wie jak zrobić pranie, potrafi ogarnąć dom, nawet w ogródku sobie radzi. Jakbym nie chciała, to bym nie musiała nic robić.

A ktoz ci tak k***a glupia babo powiedzial? Jak sie znizylas sama do tego stopnia to twoj problem, widac jakie z ciebie tepe zero zyciowe. Oni nie uwazaja to takie ciemniary jak ty ich w tym utwierdzaja, powinnas mu buty jezorem jeszcze czyscisc ty tepa idiotko.

Z moich obserwacji wynika, że młodzi mężczyźni dzielą obowiązki z kobietami, zwłaszcza w kwestii gotowania, bo do sprzątania trzeba ich troszkę zagonić, ale nie jest źle

Powyżej - ktoś się wychował bez ojca? :D