Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myślicie o takim zachowaniu teściowej i cz ęsrodziny męża?

Polecane posty

Gość gość

Miałam ślub miesiąc temu. Teściowa siedziała jak na stypie ubrana na czarno i z posępną miną, ale to nic, gorsze że peplała gościom na ucho że to a tamto jej się nie podoba. Paplała na tyle głośno że to usłyszałam. Nie muszę chyba mówić, że było mi przykro. Czy nie łaska powstrzymać się i powiedzieć sobie te komentarze jeśli już to później, po imprezie? O co chodzi, o brak wyczucia czy chęć dopieczenia młodym i ich bliskiej rodzinie? Następnie ciotka od strony męża - to samo, mina na kwintę i zazdrość chyba, że ludzie niewykształceni potrafili bardziej się dorobić niż wielka pani doktor (wesele odbywało się w niezłym hotelu wybudowanym przez mojego kuzyna). Tak że czym wytłumaczyć niechęć i obgadywanie pary młodej na weselu? głupotą? zawiścią? chamstwem i prostactwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co w ogóle takie zachowanie sobie tłumaczyć? Jaki by nie był powód to świadczy on wyłącznie o osobach, które tak się zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo,zaczyna sie jazda na rodzinę męza bo jaśnie już faceta ma na wyłacznośc to będzie teraz mącić.Uważaj! nie takie durne juz były i zostały same,ślub nie jest wyznacznikiem bycia do konca życia razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×