Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wdowa Wdowiec

W kościele ja zawsze sama on sam wymiana spojrzeń i nic więcej

Polecane posty

Gość Wdowa Wdowiec

Oboje nieśmiali. Chyba nigdy nie ruszymy z miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na przykład na cmentarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jedyne miejsce, gdzie się widujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wdowa wdowiec
Jedno jest pewne, ja nie zrobię pierwszego kroku. Chyba, że będzie ku temu okazja, to mogę się niezobowiązująco odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
randka w kosciele hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wdowa wdowiec
Jak na ironię i on i ja jesteśmy osobami po 30 i do tego atrakcyjni, zadbani, zwracamy na siebie uwagę. Wydawać by się mogło, że pewni siebie. Ale jednak... nic się nie dzieje... Nie wiem, czy on zna moją sytuację, że mąż kilka lat temu zginął w wypadku. Natomiast ja o nim wiem tylko tyle, że jest wdowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja beznadziejna, żadne ze stron nic nie zrobi. Lepiej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem ?" czego sie spodziewasz?? Na co liczysz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj wiecej na tace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Boicie się zaangażowania. Już raz przeżywaliście stratę, także to mechanizm obronny przed kolejną traumą. Lepiej wam samym, bez zobowiązań, nerwów o drugą osobę, że znów coś się stanie złego, nieodwracalnego. Uważam, że utkniecie w takim stanie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam podobną sytuację, miejsce to samo, ale mamy więcej lat i nie wiem czy on jest sam. Widzę go zawsze albo samego albo z synem w wieku gimnazjalnym. Ale to nie oznacza, że jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat znikł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahhaha ja mam to samo tylko jestem młodszy i co niedzielę mialem wymowne wymiany spojrzeń z piękna dziewczyna aż w końcu zaczęła się pojawiać z chłopakiem i już unika spojrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto by pomyślał, że w tak nobliwym miejscu myśli się o tych sprawach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×