Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 1981

Odstawic...nie odstawic...

Polecane posty

Gość gość
Tłustrze?? Wtf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś zmęczona, obolała itp,ale dziecko najważniejsze...A wiecie, mnie już zaczęło nudzić to wieczne stawianie dziecka na piedestale. Owszem, kocham moje dzieci bezgranicznie i życie bym za nie oddała,ale.. przez 2 lata i 11 miesięcy męczyć się z kp dla dobra dziecka? Gdzie tu logika? Moje były karmione mm i praktycznie w ogóle nie chorują,ładnie śpią,jedzą, zdrowe i radosne dzieci. Po co się tak umartwiać? My mamy to jakoś w naszą narodowość wpisane,czy jak? Cała Europa się z nas śmieje; Polki koniecznie chcą rodzić w wielkich bólach (bo a może znieczulenie szkodzi dzidziusiowi - bzdura oczywiście), gryźć wargi z bólu przy kp (BO TAK!! Bo tak dla dziecka najlepiej i pierdylion innych dyrdymałów), absolutnie nie mogą myśleć o sobie, należy myśleć i robić wszystko wyłącznie z myślą o dziecku. Świetnie. To takie typowo polskie: pokazać,że mimo ,iż pewnie nie da rady więcej, to ja udowodnię,że jednak się da! A co tam moje zdrowie fizyczne i psychiczne, co tam rodzina, przyjaciele, własne marzenia, samopoczucie...ja jestem the best i muszę to pokazać. Czy w chwili zapłodnienia i/lub urodzenia dziecka większość Polek ma jakieś zaćmienie umysłu? Świat przestaje istnieć? Jest tylko dziecko i grób własnej kobiecości? I tak przez 10-15 lat,bo najlepiej zrobić sobie tych dzieci jak najwięcej - toż to szczęścia większego nie ma niż spełniona mamusia z gromadką dzieci. I o ile jestem skłonna uwierzyć,że takich kobiet jest,powiedzmy, 5-8%, tak cała reszta chyba powinna być normalna. Ciąża i poród zatrzymują funkcje mózgu odpowiadające za MYŚLENIE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyjeżdzajcie mi tu ze swoimi autorytetami WHO i innymi organizacjami ktore sa tak zmienne i ktore fałszowały to co potrzeba aby uzyskać porządny skutek! Mleko jest tłustsze" a to potrzeba w nocy tego karmienia? Od kiedy? Moj alergik smoczka i butelki to nie pamięta a ma 2 lata! Nie piszcie bzdur! I wy porównujcie mleko z piersi do mleka z kubka podawanego? To wąsa fanaberia te karmienie tak długie a dziecku wcale potrzebne nje jest. Bzdury wierutne odnośnie tego nektaru bogów dostosowującego wielce do potrzeb i wieku dziecka. Cos takiego nie występuje-leci takie samo mleko cały dzien bo cycki nie ogarniają tego ze jest dzien lub noc! Dziecko wyrasta z piersi samo-zaczyna jesc stałe produkty a wy tu sie trzęsiecie bo dziecko "cysia" odstawia! To wasza potrzeba a nie dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i gość dziś mysle dokładnie tak samo. A jak widze prawie 3 latka który wcina kielbase, ziemniaki, warzywa, wszystko jak leci a zaraz na podwieczorek z wrzaskiem przy stole matce bluzke szarpie bo teraz chce "cysia" przed drzemka odejmuje mi mowe i nikt mi nie wmówi ze to dla dobra dziecka. moje dzieciaki same w wieku paru miesięcy odstawily piers, a jeden po pierwszych urodzinach cakiem mleko- sa zdrowi, rozwijają się prawidłowo i chorują tyle co inne dzieci w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignorancja i niewiedza, pośmiać się z ortografa tak ale dokształcić się w temacie to już nie, bo ta wiedza jest niewygodna dla wielu matek, lepiej nie wiedzieć, powiedzieć że się nie wierzy i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Moja córeczka za kilka dni będzie miała roczek.Ostatni posiłek dziecka jest o godz.19,30 po kapieli. Czasami budzi się o godz.4 wtedy daje małej mleko i nadal śpi do godz.7 Kto to słyszał żeby takie duże dziecko karmić w nocy tyle razy.Przecież obciążasz dziecku żołądek.Lekarz Ci tego nie powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piers u tak dużego dziecka to jedynie UZALEŻNIENIE jego jak i matki! Ja jestem w pełni za karmieniem piersią dziecka do roku. Pozniej juz uwazam ze należy odstawić siebie i dziecko. Ma juz zeby potrafi rzuć i gryźć zatem po co nadal mleko matki? Trzymacie sie na sile bi żal wam skończyć z tym. Mleko krowie tez potrzebne nie jest-sa jeszcze roślinne czyli najzdrowsze. Mity o tej odporności dzieci długo kp, mity o tej emocjonalnej bliskości i więzi, mity i tym jak to mleko z piersi jest na wszystko, mity i tych witaminach (jesli matka wcale zdrowo sie nie odżywia), mit i tym jak to mleko sie do dziecka dostosowuje-dziecko ktore je piers a mało stałych pokarmów (dziecko ok roku) moze miec anemię i tu mleko z piersi nie pomoże! Trzeba dziecko karmić normalnym jedzeniem! Wysztysko wymyślone na potrzeby matek ktore potrzebują jakos przekonać swiat do swoich fanaberii i wymysłów! Te ceregiele bo dziecko nie zaśnie bez "cycy" mleko z piersi to JEDZENIE POKARM wy przy posiłkach usypianie? Jak mozna dziecku na to pozwolić! Szkoda zębów! I psychiki dziecka ktore sie uzależnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn w maju skończył rok. Jest nadal karmiony piersią.(17 miesięcy). Odstawię go gdy sam będzie na to gotowy. I z tego powodu min. póki co nie decyduję się na kolejne dziecko. Najpierw chcę zapewnić mojemu małemu synowi maksimum czasu (tylko jemu jako dziecku) a dopiero gdy skonczy ok 4-5 lat i bedzie jako tako samodzielnym przedszkolakiem poswiecic sie kolejnemu malenstwu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że dla mnie długie karmienie piersią ma też związek z faktem, że mój syn nigdy nie był szczepiony. Wraz, z mlekiem otrzymuje przeciwciała. efekt? NIGY w swoim 17 miesięcznym zyciu nie był nawet przeziębiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dziś mam nadzieje ze to prowokacja. A poza tym karmienie piersią nie jest gwarantem, ze dziecko nie będzie chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciotka stryjeczna od strony ojca matki ciotki Hanki palił papierosy po paczce dziennie przez wiele wiele lat i nie zachorował na raka-wniosek: mozna palić ile wejdzie (idąc Twoim prostym tokiem rozumowania) Odpornosc sie DZIEDZICZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 14 m jest kp, budzi sie w nocy kilka razy, czasem 2 czasem 3 a czasmi milon razy na kp. Nie zamierzam go odstawiac tylko dlatego,ze innym karmiacym mm to sie nie podoba, jest dla nich obrzydliwe, zboczone .....itp Nie znaja faktow, jakies tu glupoty wypisuja.... KP to najlepsze mleko dla naszych dzieci a nocne kp jest najzdrowsze na rozwoj mózgu. A teraz do autorki: ja do tej pory mialam 2 razy okres, pierwszy po 10m a drugi po 12m. Jak sie ma dluzsze przerwy w karmieniu niz 4godz to pojawia sie okres a jak sie nie pojawia to znaczy,ze organizm nie jest gotowy. Moja rada jest taka, jak chcesz miec dziecko to dzialajcie:) nic nie kombinuj z wywolywaniem, odstawianiem. Nasz organizm jest mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o odporności- odporność dziedziczna to nie ta sama odporność na choroby, infekcje itp. odporność buduje się na podstawie zapamiętywaniu i tworzeniu przeciwciał po zetknieciu np. z drobnoustrojami. dziecko pijac mleko matki "używa" jej przeciwciał bo swoich nie ma. swoje dopiero"wytwarza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie napisaly swoje opinie. Czyli nic nie czytaja, autorytety dla was nie istnieja, badania naukowe tez. Jedna karmila mm od poczatku a druga przeszla na butle po 7 miesiacach, wiec uwazacie, ze wasze rozwiazanie jest jedyne, sluszne. Zero wiedzy, zero refleksji. Ciagle powtarzanie jaki to cyc jest obrzydliwy. Z wami jest cos mocno nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To matki maja z tym problem nie dzieci. Na sile uzależniają je od siebie. Co z tym kp i usypianiem jednocześnie? Uważacie to za zdrowe i rozsądne? Bo jakos o tym cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma być złego w tym, że dziecko czuję się bezpiecznie, odprężone, stres zminimalizowany, opada poziom kortyzolu i usypia. Dlatego pierś jest najlepsza, bo nie jest tylko pokarmem, tak to wymyśliła natura. Na samodzielne usypianie będzie czas, piszę to jako matka długokarmiąca, moje dziecko zaczęło samo usypiać bez piersi jak do tego dorosło, nie będę musiała do 18 urodzin usypiać w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 20.33. Mleko nocne jest bardziej kaloryczne i bogate w zelazo i potas. Roznica w ilosci tluszczu miedzy mlekiem produkowanym w ciagu dnia wynosi do 0,2 g na 100 ml. Prosze bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czmeu niby mój post dot. mojego niechorującego, nieszczepionego syna, karmionego piersią od 17 miesięcy miał być prowokacją?;) Mało tego. dodam, ze jestem matką pracującą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kp to nie jest antykoncepcja. Jeżeli nie chcesz już karmić, odstaw. Jeśli chcesz dalej, nie odstawiaj. U każdej kobiety przebiega to inaczej. U jednych owulacja wraca kilka tygodni po porodzie, u innych po kilkunastu miesiącach, nie ma reguły i nic tu nie przyspieszysz. I uwaga do krytyków kp - nie chcecie karmić piersią, nikt was nie zmusza. Nie piszcie jednak bzdur, że po jakimś czasie pokarm jest bezwartościowy, że skład mleka jest cały czas taki sam, i że karmienie po skończonym roku jest patologią - bo to nieprawda. Są mamy, które chcą karmić długo - i niech karmią - co wam to przeszkadza? Każdy wychowuje dzieci jak chce najlepiej. I weźcie pod uwagę, że każde dziecko jest inne - jedne przesypiają całe noce prawie od początku, inne budzą się 10 razy w nocy przez kilka lat. Tak już jest, i niczyja to wina ani niczyja zasługa - czasami wystarczy dorobić się drugiego dziecka, żeby to zauważyć - bo przy takim samym wychowywaniu może ono być całkowitym przeciwieństwem pierwszego. Tak więc wszelkie argumenty typu: "Jest tak i tak, bo mój syn to.... " możecie sobie w buty wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo gosciu powyzej. Najwiecej o niemowlakach wiedza bezdzietni a na 2 miejscu matki jedynakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwiecej wie ta która karni piersią syna 17mc i twierdzi ze dzięki temu nie choruje ha ha ha większej bzdury wymyslec nie mogła! Karm do czasu podjęcia studiów przez dziecko bo wtedy to dopiero sie przyda! Natura wyposażyła nas w piersi do karmienia a nie jako smoczek i usypiacz! To jedynie UZAKEZNIENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie słychać o studentach wiszących u piersi mamy, więc chyba nie ma powodu do zmartwień. Mamy karmiące po 12 mż są w dużej mniejszości, większość mam, jeśli już karmi piersią odstawia dzieci najpóźniej po pół roku - często po prostu dlatego że wraca do pracy. Tak więc większość mam karmi mm - część z nich prawie od początku niestety, a to dlatego że nie mają wsparcia ani żadnego doradcy laktacyjnego w pobliżu, żeby im pomóc, kiedy coś nie idzie. No i jasne, również dzieci karmione piersią chorują, normalka. Ale to fakt, że kp wyposaża dziecko w przeciwciała od matki i wspomaga jego odporność. Cóż one wam przeszkadzają te matki karmiące? Niech karmią ile chcą, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o negowanie kp czy mm, tylko o nagonke i spor. Wmawianie jednym przez drugie ze sa gorsze. a prawda jest taka ze kp nie jest gwarantem wiecznego zdrowia a mm nie jest zlem tego swiata. na jednym i drugim dzieci mogą chorować tak samo i tak samo być zdrowe. Ja mam dwoje dzieci i to które dluzej było kp ma astme a to które było kp tylko do 3 miesiąca jest zdrowe, mniej choruje itd. a mleko mm odstawilo samo, po prostu przestalo mu smakować gdy miał nie cale 2 lata. wiec nie ma o co się spierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu wyzej, to prawda, gwarancji nie ma. Mozesz karmic dziecko zupa w proszku trzy razy dziennie i bedzie zdrowe. Mozesz dawac owsianke, owoce, warzywa a dziecko moze mimo to chorowac. Ja jednak wole karmic dzieci zdrowo tak jak wolalam kp. Bo tak jak warzywa sa lepsze od mrozonej pizzy tak mleko matki jest lepsze od mm. Ale oczywiscie gwarancji na nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, nagonka i spór... pisze dziewczyna że karmi roczne dziecko, a tu teksty że nie jest normalna, ze jest uzależniona ona i dziecko, że ma to negatywne skutki dla dziecka (i jego zębów??). No litości. Kp nie jest gwarantem zdrowia, jasne. I każdy karmi swoje dziecko w taki sposób, jaki uważa, że jest najlepszy w jego przypadku. Po to jest mm, żeby każda mama miała wybór, i bardzo dobrze. Ale pisanie, że kp ma negatywne skutki dla dziecka, to chyba jednak lekka przesada, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie widziałam cielaka ssącego mleko jak juz jadł normalnie podobnie szczenięta tylko u ludzi jakas moda. " Ja natomiast nie widziałam też dziecka, które staje na nogi od razu po porodzie, ani też które po roku już jest gotowe do rozpłodu... Trochę nietrafne te porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj gość dziś i gość dziś mysle dokładnie tak samo. x Ja też. xxx A jak widze prawie 3 latka który wcina kielbase, ziemniaki, warzywa, wszystko jak leci a zaraz na podwieczorek z wrzaskiem przy stole matce bluzke szarpie bo teraz chce "cysia" przed drzemka odejmuje mi mowe i nikt mi nie wmówi ze to dla dobra dziecka. moje dzieciaki same w wieku paru miesięcy odstawily piers, a jeden po pierwszych urodzinach cakiem mleko- sa zdrowi, rozwijają się prawidłowo i chorują tyle co inne dzieci w przedszkolu. x Prawda jest taka, że dziecko po prostu chce słodkiego, a najważniejsze w karmieniu są pierwsze miesiące. Pierwszy miesiąc trzeba karmić. Natura dała nam wiele uodparniaczy w pożywieniu, więc jeśli roczne dziecko jest dzieckiem które jada wszystko, to nie potrzebuje już mleka matki. Wystarczy w zamian matki trzęsące się o odporność, podawać rocznemu dziecku zamiast zwykłego oleju, olej kokosowy, który zawiera kwasy laurynowy i kaprylowy. Te kwasy mamy w mleku i to one budują dziecku odporność. xxx Do autorki, niech zgadnę, dziecko nie ma smoczka i traktuje cyc jak smoczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do autorki, niech zgadnę, dziecko nie ma smoczka i traktuje cyc jak smoczek. Dokladnie, dziecko nie lubilo smoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie neguje absolutnie tego ze karmienie piersią jest naturalne i właściwe dla dziecka. Neguje jedynie to ze matka swoje potrzeby załatwia kosztem swojego dziecka a to juz nie jest dobre i naturalne. Dziecko ktore otrzymuje na wszystko piers-spanie, jedzenie, picie, przytulanie i bliskość-uzależnia sie od piersi. To normalne nie jest. Od jedzenia jest piers w pierwszych mc zycia pozniej stałe pokarmy i piers (głupota jest pisanie ze najpierw piers a reszta to dodatek ponieważ dziecku to nie wystarczy takiemu ponad rocznemu nie ma takiej opcji) do picia jest woda i inne. Do spania jest albo utulenie albo smoczek nie jedzenie! Nikt nie zasypia z kanapka w ręku i buzi zatem nie zrozumiem jak mozna tak dziecku pozwalać i doprowadzać do tego. Dziecko zaczyna jesc normalnie i z pożywienia pozyskuje to co mu potrzeba. To tylko potrzeba matek i ich wymysł nic wiecej. Tłumacza całemu światu dlaczego-gdyby to było takie naturalne i normalne to nikt by tłumaczyć nie musiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smoczek do zasypiania, bo ty tak mówisz. Zero wiedzy i najgłupsze argumenty jakie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×