Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 1981

Odstawic...nie odstawic...

Polecane posty

Gość gość
Nigdzie nie napisałam ze fo zasypiania wyłącznie smoczek-nie przeinaczaj! Uwazam ze smoczek wtedy kiedy dziecko z piersi sobie go próbuje uczynić. Mozna dziecko utulić, śpiewać albo postawić żeby samo zasnęlo-wszystko zalezy od rodzica ale usypianie z jedzeniem w buzi jest najgorszym możliwym rozwiązaniem. Nikt nie spi z kanapka w buzi albo łyżeczka z zupa a dziecko do tego przyzwyczajają tylko leniwe matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usraj się a karm cyckiem :/ szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Uwazam ze smoczek wtedy kiedy dziecko z piersi sobie go próbuje uczynić. " To nie smoczek z piersi dziecko sobie próbuje uczynić - to smoczek ma zastępować pierś - dlatego właśnie robi się smoczki anatomiczne, czyli mające kształt jaki sutek przybiera w buzi niemowlaka... Logiczne myślenie się kłania. xxx "Neguje jedynie to ze matka swoje potrzeby załatwia kosztem swojego dziecka a to juz nie jest dobre i naturalne. Dziecko ktore otrzymuje na wszystko piers-spanie, jedzenie, picie, przytulanie i bliskość-uzależnia sie od piersi. To normalne nie jest. Od jedzenia jest piers w pierwszych mc zycia pozniej stałe pokarmy i piers (głupota jest pisanie ze najpierw piers a reszta to dodatek ponieważ dziecku to nie wystarczy takiemu ponad rocznemu nie ma takiej opcji) do picia jest woda i inne." xxx przepraszam, ale skąd to założenie, że matka sobie "załatwia" jakieś swoje potrzeby? I to KOSZTEM dziecka? No można tylko współczuć - katowanie dziecka za pomocą piersi... Autorka nie napisała, ani że dziecko jest uspokajane piersią, ani że pierś zastępuje jedzenie i picie. A co do tego uzależnienia - słyszeliście kiedyś o takim nałogu? Jakoś nie ma chyba plagi dzieci uzależnionych od piersi... czy coś przeoczyłam? xxx "usypianie z jedzeniem w buzi jest najgorszym możliwym rozwiązaniem. Nikt nie spi z kanapka w buzi albo łyżeczka z zupa a dziecko do tego przyzwyczajają tylko leniwe matki." xxx Nie, nikt nie śpi z kanapką w buzi. Nikt też nie załatwia się w pieluszkę ... Większość dzieci od urodzenia zasypia podczas karmienia, i jest to etap, który mija. Więc nie wiem jak można do tego dziecko "przyzwyczaić" . To jest trochę jak z tym "nie noś, bo przyzwyczaisz". Ech te leniwe matki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak-słyszałam o takim nałogu u dzieci! Jest to dla mnie odchylenie od normy bo dziecko sie drze jak matka nie chce bądź nie moze dac piersi i jak dla mnie to normalne zachowanie nie jest. Jesli to nie uzależnienie to dlaczego dziecko jak sie przewróci domaga sie piersi, jak zje domaga sie piersi do spania itd? Jak matka PROWADZI samochód 4latek wypina sie i domaga piersi? To jest normalne??? To uzależnienie Jesli nikt nie zasypia przy jedzeniu to dziecko niemowlę tez nie powinno-w szpitalu juz nawet tak mnie uczyli ze mam OBUDZIĆ bo pozniej beda problemy a nie na tym rzecz polega. Macie w głowie tylko cycki pełne mleka i karmić karmić karmić i jeszcze raz karmić a to ze przeginacie wmawiacie jako normę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, smoczek ma za zadanie uspokajać i nic dziwnego ze spełnia swoje zadanie bo dziecko go ssie ale z ta różnica ze z niego nie leci a dziecko nie ma potrzeby pokarmu a ssania jedynie-zastępowanie go poersia jest głupota w najczystszej formie. Płaczą pozniej jedna z druga bo dziecko wiecznie na nim wisi-juz w szpitalu była jedna która miała dziecko godzinami wiszące przy piersi aż miała poranione i obolałe-kazali kupic smoczek i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dużo mam karmiących dłużej niż rok, i szczerze mówiąc nie spotkałam się z niczym podobnym, ani też nie słyszałam podobnych historii. Karmienie piersią to karmienie piersią, i nie było w tym wątku mowy o niczym o czym wspominasz ty. Offtop: Ta historia z 4-latkiem jeżeli jest prawdziwa, to na pewno nie jest to normalne zachowanie. Tak czy inaczej wygląda to na dużo bardziej złożony problem z zachowaniem dziecka i karmienie piersią byłoby tu raczej wątkiem pobocznym. Koniec off topu Wracając do autorki i innych mam kp, które się tutaj wypowiadały - żadna nie wspomniała o niczym takim o czym piszesz Autorka odstawia dziecko, zostały jej tylko karmienia nocne, z których to dziecko nie chce zrezygnować. Więc trafiasz trochę w próżnię, bo temat tyczy się czegoś innego. A smoczek przy kp akurat przeważnie jest odradzany zazwyczaj w pierwszym miesiącu, bo może zaburzyć odruch ssania i doprowadzić do problemów z kp. U mnie w szpitalu odradzali na początek, moja położna środowiskowa również (nie znaczy to że zabraniali!). Czasami wystarczy inna zmiana i powiedzą ci na odwrót. Niestety, nawet w szpitalach nie zawsze dobrze ci doradzą. (Znam kilka dziewczyn, które się namęczyły przy porodzie, bo mimo wskazań, lekarze czekali jednak czy urodzi siłami natury, a potem szybko na stół - mało takich historii?) Dlaczego kazali ci budzić dziecko po karmieniu? I jakie to miałyby być problemy? Piszę ci po raz kolejny - to smoczek zastępuje pierś, a nie odwrotnie... co było najpierw, jajko czy kura? :P xxx Każdy wychowuje swoje dziecko jak chce i jak uważa za słuszne. Woli mm, dla mnie super, woli kp, proszę uprzejmie - i jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Nikogo nie nawracam, nikogo nie oceniam. Tylko nie rozumiem tego napadania i robienia z matek kp nawiedzonych fanatyczek. Zamiast tego, może podziel się konstruktywną poradą dla autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co robily matki zanim wynaleziono smoczek? A juz wiem... mialy piers do uspokajania niemowlecia. Och te leniwe matki przez wieki uzywaly piersi jako smoczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś matki karmiły mlekiem krowim wiec malutko dzieci było na piersi a jak juz były to nikt sie nie cackał i do 3/4 lat nia nie karmił! Karmienie i tyle a nie teraz jakas magiczna wiez, potrzeba bliskości itd. Cyc na wszystko. Tak historia o 4 latku jest prawdziwa i glwnie wina matki która na wszystko pakowała cycka i dziecko tak sie od niego uzależniło tylko matka i kp sa w tym watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, ale to znaczy, że jakaś matka z dużymi problemami, bo nie umiała się w ogóle dzieckiem zająć i rozpoznać jego potrzeb. To raczej nie jest zarzut do kp tylko do dysfunkcyjnej matki IMO. W dalszym ciągu nie rozumiem - co ci przeszkadza, że matki karmią piersią, bez względu na motywy (bo to ich zdaniem zdrowsze, czy bo tworzy się więź)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przeszkadza mi widok kilkulatka karmiacego sie z piersi w restauracji, parku czy placu zabaw albo na basenie. Mam dziecku powiedzieć ze co? Bo mam ponad dwulatke która juz klepie dosyć dobrze. Razi nie tylko mnie taki widok ale i wszystkich ktorych znam. Nawet matkę która karmiła 6mc sama piersią a pozniej wprowadziła pokarmy stałe to sama po roku jak dziecko wszystko poznało zrezygnowała z piersi bo wie ze dziecku potrzebna ona nie jest oprócz przyzwyczajenia. To nie jest naturalne. To jest chore. Kończę na tym ta dyskusje bo prawda jest jak D...kazdy ma swoja. Mam swoje odczucia na pewien temat i nie bede sie ograniczać w ich prezentowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Offtop: Ta historia z 4-latkiem jeżeli jest prawdziwa, to na pewno nie jest to normalne zachowanie. Tak czy inaczej wygląda to na dużo bardziej złożony problem z zachowaniem dziecka i karmienie piersią byłoby tu raczej wątkiem pobocznym. xxx A dlaczego nie miałaby być prawdziwa? Sama karmię 3,5 latka i zamierzam karmić do ok. 4 lat, jeśli dziecko nie odstawi się wcześniej samo. Problemów z zachowaniem brak, wręcz przeciwnie, dziecko bardzo grzeczne, rozwinięte, nawet nikt by się nie domyślił, że dostaje przed snem pierś, jakbym nie powiedziała. Za to są pochwały od rodziny, przyjaciół, nauczycielek w przedszkolu, dziecko bardzo samodzielne, elokwentne, empatyczne, zero problemów w przedszkolu. Nigdy nie było większych buntów, histerii, nie było szarpania za bluzkę ani innych dziwnych rzeczy o których piszą mamy, które nie karmiły długo a są przekonane, że te zachowania występują. Ja również nie mam jakiejś fiksacji na temat kp, nie wciskam dziecku piersi, bo tego się nie da zrobić, nawet nie proponuję, czekam aż przestanie potrzebować, jeśli będzie trwało to za długo, to powiem że już nie będzie pił mleczka, takie dzieci są mądre nie trzeba wymyślać, smarować musztardą, czy wyjeżdżać, wystarczy porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście, nie karmię dziecka 3,5 letniego publicznie, bo nie ma takiej potrzeby od ok. 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam świadkiem jak dziecko ok. 3 - 4 letnie pytało się matki co ta pani robi, chodziło o karmienie dziecka, było to w przychodni zaraz po szczepieniu maluszka i ta dziewczynka nie wiedziała nawet że mamy po urodzeniu karmią piersią dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 9.02 Masz prawo do swoich odczuc ale to jest twoja subiektywna opinia. Mamy dlugo karmiace maja swoje opinie plus caly szereg badan naukowych, ktore potwierdzaja slusznosc kp powyzej 6 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gościu, nie przeczytałaś całego wątku. Mowa była o 4 latku, który wypinał się z pasów w czasie gdy matka prowadziła i domagał się histerycznie piersi. xxx "No przeszkadza mi widok kilkulatka karmiacego sie z piersi w restauracji, parku czy placu zabaw albo na basenie. Mam dziecku powiedzieć ze co? Bo mam ponad dwulatke która juz klepie dosyć dobrze. Razi nie tylko mnie taki widok ale i wszystkich ktorych znam. Nawet matkę która karmiła 6mc sama piersią a pozniej wprowadziła pokarmy stałe to sama po roku jak dziecko wszystko poznało zrezygnowała z piersi bo wie ze dziecku potrzebna ona nie jest oprócz przyzwyczajenia. To nie jest naturalne. To jest chore." XXX To pisz jak człowiek, że CIEBIE razi i TOBIE przeszkadza. To, że tobie się coś nie podoba, nie znaczy, że jest chore czy nienaturalne. To znaczy że TOBIE się nie podoba. Nie wiesz co masz córce powiedzieć?? Że ta pani karmi piersią, i że niektóre dzieci są tak karmione, inne inaczej. Poza tym, ja tych kilkulatków karmionych piersią w przestrzeni publicznej W OGÓLE nie widzę! A mieszkam w dużym mieście. Małe dzieci karmione piersią widuje się sporadycznie, takie około roku już baaaaardzo rzadko. Na basen chodzę regularnie, w parkach jestem codziennie, jadam w restauracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zwykle te od mm maja problem z kp. juz dajcie spokój i tak wiecie,ze mm to cos duzo gorszego, po co o tym ciagle nawijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ wszystko co napisałam to MOJA opinia i kilku znajomych. Gdzie ja napisałam ze to prawda uniwersalna? Na forum każda opinia jest osobista. Nie wymyślam sobie widoku dziecka szarpiącego za bluzkę w poszukiwaniu piersi ba nawet rzucającego sie na podloge (3latek) z histerii bo matka w (uwaga) kolejce po fast fooda nie chciała nakarmić dziecka "mleczkiem" ktore to zaraz miało skonsumować hamburgera ;D a to dziecko mojej siostry niestety...karmiła karmiła karmiła i jescze raz karmiła bo nie umiała odstawić. Noworodek przy piersi mnie nie dziwi bo sama karmiłam malucha i moja corka wie ze takiego oseska sie kp jednak dziecko starsze od niej przy piersi (tak, zdarzyło sie to 3 razy) to widok niesmaczny i bardzo dziwny. To ze dziecko jakieś nie wiedziało ze sie krami piersią wynika z tego ze moze nie pamietać tego okresu wiec skąd ma wiedzieć? Z książek czy jak? Podobnie smoczek-moja corka miała dosyć wczesnie zabrany i teraz to dla niej abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×