Szuka naiwnej?

Wiem że idiotyczna sytuacja ale ja się nie znam na pokretnej męskiej logice dlatego proszę o jakieś cenne wskazówki :) sprawa wygląda następująco miałam kolegę ( w zasadzie to jeszcze go mam) zawsze dobrze się dogadywalismy zartowalismy ogólnie spoko od jakiegoś czasu zacząl do mnie pisać,( zdziwiłam sie trochę bo rozmawialiśmy tylko gdy się widzieliśmy) ale ze go lubię to podchwycilam temat początkowo rozmawialiśmy o glupotach zartowalismy z siebie nawzajem typowa rozmowa kumpli ale od jakiegoś czasu cos się zmieniło zaczął "inaczej" do mnie pisać opowaidac o swoich marzeniach planach itp zaczął mnie komplementowac np " kiedy cię widziałem ostatnio wygladalas zjawoskowo" itp i w tym momencie zapaliła mi się czerwona lampka ja go traktuje jak kolegę ale chyba za bardzo wybieglam w tych zartach i słownych przepychankach. Może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że facet ma żonę. Powiedzcie czy mi się coś pokrecilo czy na prawdę mam się zaczynać bać? Z góry dzięki za podpowiedź :)

Zajety facet nie pisze takich smsow. Chce Cie zaciagnac do lozka. Zona mu sposzedniala i szuka rozrywki na boku. Mam nadzieje ze nie jestesc naiwniaczka i sie w nim nie "zakochalas"

Nie zakochałam się ale go bardzo lubię i szanuję jako kolegę szczerze mówiąc to jakoś nie wierzę że chciałby mnie zaciągnąć do łóżka nie znam się na facetach ale wydaje mi się że to nie ten typ swoją drogą mam nadzieję że to było chwilowe ze może miał nadmiar wolnego czasu i ze to samo rozejdzie się po kościach. Ze swojej strony nie powiedziałam mu nic co mógłby sobie zinterpretować jakoby chialabym czegoś więcej wszelkie komplementy obracalam w żart albo ignorowalam chcialam żeby było czysto koleżeńsko je jednak zauważyłam że stapam po kruchym lodzie i trochę się wystraszylam

ale wydaje mi się że to nie ten typ x jesteś bardzo naiwna :) zresztą koleś jest żonaty więc naprawdę nie ma sensu analizować i zgadywać tylko po prostu olać jego głupie umizgi

Facet bez celu nie produkuje sie chociazby pisaniem smsow. I wiesz mi jak ma penisa a pewnie ma to nim mysli i chce Cie zaciagnac do lozka.

pewnie mu sie podobasz

Dobra przyznaje może jestem naiwna ale jakoś sobie nie mogę wyobrazić dobrego kumpla w tej innej roli no kurde dlaczego ten świat jest taki pokręcony do tej pory myślałam że przyjaźń czy nawet kolezenstwo między mężczyzną a kobietą istnieje . Tym bardziej że ja jestem raczej trochę inna tzn szybko dogaduje się z facetami mamy podobne zainteresowania i wgl ale oni traktują mnie jak koleżankę wiedza ze dziewczyna byłaby ze mnie beznadziejna :) Tym bardziej jestem zdziwiona ta cała sytuacją

faceci mysla tylko o seksie.