Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomozcie mi blagam

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyzny, mam prawie 3 miesiecznego cudnego synka. Wiem ze sa trudniejsze noworodki niz on bo w sumie niezle spi w nocy, w dzien ma w miare ustalony harmonogram dnia. Dziecko jest zdrowe itd. Ale..... Ja wkolko placze jak tylko cos idzie nie po mojej mysli. Np jak on nagle nie chce caly dzien spac wg swojego grafika. Albo jak sie obudzi w nocy czesciej niz bywa zazwyczaj. Zasypia grzecznie sam w swoim lozeczku. Ale sa dni tak jak dzis ze nic nie uklada sie.mjesc chce dzis o innych porach, spac chce o innych porach. Placze jak probuje go przeciagnac z jedzeniem tak aby zjadl o tej godzinie co zawsZe. No jakos mimpsychicznie ciezko jak sa takie dni jak dzis. Czy wy tez tak macie? Czy to normalne? Wiem ze dziecko to nie maszyna ale ja duzo wysilku wlozylam w to zeby ,u uregulowac plan dnia i jak cos sie sypie to mnie oblatuje jakas paranoja ze dziecko mi rujnuje plan dnia. Jak to jest uwas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więcej miłości do dziecka czasem się dziecko może gorzej czuć pogoda na nas też wpływa i nie idzie wszysto według grafiku. ciesz się że masz zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto,jeszcze ze sto razy ci sie poprzestawia!Ja mam prawie trzylatka a tez mu sie zdarza rozregulowac.Wez wyluzuj,bo w glowe dostaniesz.Ja do 2 r.z to sie nie moglam z nikim umowic dzien wczesniej,bo nigdy nie wiadomo co maly wymysli.Przecież to malutkie dziecko,dobrze,ze chcesz miec staly rytm dnia,ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie maz mi wklada w glowe zebym wyluzowala bo dziecko i tak jest super grzeczne i wspolpracuje we wszystkich mozliwych kwestiach. Nie wiem, moze tez rutyna mnie zaczela dobijac : pobudka, karmienie, zabawa, zmiana pieluszki, spanie, karmienie, zabawa, itd itd itd. Dzis ewidentnie mamy oboje gorszy dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to nie zabawka ktora zaprogramujesz od 20 do 7 spi potem sniadanko troche zabawy od 10 do 11.30 spacer o 12 drzemka koniecznie do 14 obiadek zabawa drzemka itd on sie nie zna jeszcze na zegarku bozesz ty moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od trzylatka:takie sa dzieci i tyle.Nie da sie przewidziec.Moj np.juz coraz rzadziej spi w dzien.Mysle sobie,ok nie bede go kladla spac na sile,pojdzie za to o 20 spac.I mam wieczor dla siebie.Ostatnio tak mialam nawet.Maz wyjechal w delegacje,malego nie kladlam w dzien.Mysle sobie,dobra maz wieczorem pojedzie,ja poloze malego spac,pojde z psem na spacer,wykapie sie i w lozeczku jakis filmik.Duuuuuupa wyszla.Maly poszedl spac o 23,pies nie byl na spacerze,a ja sie nie wykapalam.Ale sobie na pocieszenie pomyslalam,ze rano pewnie pospi,to rano sie ogarne.I co?Duuuupa,postanowil obudzic sie przed 7,gdzie przewaznie wstaje 8-9.Takze dobrze ci radze,przyzwyczajaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze za 3 lata to i ja przywykne, ale narazie jestem w fazie adaptacji. Chociaz to ogolnie naprawde dobre dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzilo mi raczej o to,ze nawet ja nie moge przywyknac a co dopiero ty.Wiec wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci maja jesc na zyczenie swoje a nie twoje a skoro zje o innej porze to jasnym jest ze zasnie wlasnie po jedzeniu. Czys ty zwariowala chcesz zeby trzymiesieczne dziecko podporzadkowalo sie tobie? To juz wspolczuje temu dziecku na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×