Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak nauczyc roczniaka jesc kanapki itp?

Polecane posty

Gość gość

bo poki co to jest masakra, jego jadlospis wyglada jak jadlospis niemowlaczka - mleko mm, kaszki, papka warzywna z miesem, papki owocowe, budyn... jest wybredny i bardzo ciezko cos mu wcisnac do jedzenia. Proby podania do raczki kawalkow owocow czy warzyw czy kanapek konczyly sie rozgniataniem, rzucaniem i ani jeden kawalek nie trafial do buzi. W ogole to takie dziecko co zmysl smaku dziala na koncu, rzadko cokolwiek do buzi wklada, dopiero po polgodzinnej zabawie jak juz zna z kazdej strony zabawke to dopiero do buzi ja wklada. Probowalam roznymi sposobami, najpierw ja jadlam, pokazywalam jakie pyszne - nic, probowalam do buzi mu podac - wisk, sam mi nawet do buzi kawalki wkladal ale sobie juz nie chcial. Probowalam juz wiele razy, wszystko ladowalo rozciapane na ziemi... macie jakies pomysly, sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kanapki to przyjdzie czas i nie ma sie co do nich tak spieszyć. Ugotuj dziecku ziemniaczka, marchewkę i klopsiki z cielęciny. Pogniec to widelczykiem i takie cos podawaj dziecku najpierw sama a pod koniec jedzenia daj mu łyżeczkę niech uczy sie powoli tej trudnej umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dziecko powinno już kilka miesięcy temu zacząć jeść normalne posiłki a nie papki. Moim zdaniem zbyt późno zaczęłaś podawać takie jedzenie i dlatego masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do skutku próbowałabym na jego stoliczku w foteliku kłaść ugotowane warzywa w małych kawaleczkach- zwłaszcza marchewkę i brokuła bo łatwo się chwyta. Niech on sobie tam siedzi i rozrzuca nawet 99 procent tego, ale w końcu kawałek weźmie do buzi. A ty nawet się na niego nie patrz, tylko czymś się zajmij. Jak mu się znudzi, to go wyjmij z fotelika ale następnego dnia zrób to samo. W końcu zacznie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczelismy pozno bo dopiero usiadl w 11 miesiacu, wczesniej dostalam od rehabilitantki bezwzgledny zakaz sadzania go w krzeselku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies dodatkowe propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie. moja ma 14m i tez nie je kanapek, co najwyzej to sama kromke chleba "zmietoli". nie martw sie, przyjdzie taki czas,ze sam z ciekowsci wejdzie ci na kolana podczas obiadu i bedzie ci z talerza wyjadac, nasze dzieck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci to najpierw jadły wszystko oddzielnie, chleb, mięsko, ser, jakieś herbatniki, krakersy, czy pieczywo chrupkie. Też rozwalały, więc zawsze kładłam przed nimi jedną rzecz na talerzyku. Banana jadły chętnie. Wszystko co było w miarę miękkie i kruche dało się ugryźć. Córka późno zaczęła jeść takie rzeczy ponieważ dopiero w 9 miesiącu wyrósł jej pierwszy ząb, więc w jedenastym miała dwa zęby ale banana juz memłała, czy biszkopty :) Tak na prawdę w tym wieku dopiero się wprowadza te różne nowe rzeczy więc nie ma co liczyć że dziecko będzie jadło kanapkę, jego głównym jedzeniem jest mleko zupki i inne papki, kaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie martw się. Daj mu trochę czasu. Próbuj dawać mu coś dobrego do rączki, co jakoś mocno nie brudzi (jabłko, sucharki, bułkę) i w końcu załapie. Mój też był oporny w tym wieku. Najpierw się denerwowałam, bo niewiele jadł, marudził. Później dawałam takie rzeczy na zasadzie przekąski, jak chciał to jadł, jak nie to nie. Paradoksalnie jak mu odpuściłam, to po jakimś czasie polubił jedzenie. Ma oczywiście swoje preferencje ale je naprawdę coraz bardziej zróżnicowane rzeczy i coraz bardziej samodzielnie. Ma półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kroiłam kanapkę na małe kwadraciki i wkładałam dziecku do buzi, potem już same sobie brały. Próbuj do skutku, niekoniecznie z kanapką ale z owocami, kawałkami warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dziecku jest ze musialo byc rehabilitowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabe napiecie miesniowe, skrzywienie i problemy z kręgosłupem, stad tez zakaz sadzania. Aktualnie jest juz dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co kanapki? Nie ucz dziecka złych nawyków, naucz go jesc tak aby poznał smaki, pozniej będzie sobie sam komponował, kanapki to jakiś niezdrowy nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapki to przyklad, chodzi o wszystko co a stala konsystencję i co Powinno sie gryźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prdl jak kanapki sa zlym nawykiem to ja nie wiem juz co tu sie wyprawia :/ ja cale zycie jem kanapki, baaa moja wyrodna matka dawala mi kanapki i jakos zyje i smaki tez poznalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uczyłam synka jeść już samemu jak miał 10 miesięcy , próbowałam wcześniej i najwyrazniej nie był gotowy . Więc tak , gotowałam warzywa na miękko ( marchewka , kalafior , brokuły , ziemniaczek i co tam jeszcze mógł zjeść ) , siadałam przed nim i jadłam palcami , zachęcałam go i pokazywałam jak się je ( Adaś zobacz jaki pyszny kalafiorek , mama je , spróbuj , mniam mniam pycha ) . Jak wziął i spróbował to biłam brawo itd. Zaczął jeść , potem to już sam wcinał . Jak nie chciał jeść to odstawiałam wszystkie przekąski , soczki , wszystko co słodkie . Zgłodniał to zjadł . Oczywiście to nie był jakiś przymus , jak jadł coś dłuższy czas a nagle to ble to musiał zjeść . Teraz ma 13 miesięcy i nie zje nic z rączki , wszystko chce sam i teraz mam kolejny problem bo zupę wcisnąć to kłopot . Drugie danie je sam a zupa to w większości zupa krem , marchewkowa , brokułowa , z dyni itd . Jak je rosół to kluski je sam a ja resztę łyżką . Musisz mu pokazać że to się je i może troszkę przegłodzić . Bo jak dajesz mu jeść a on nie chce a zaraz potem wciskasz coś innego to on ci jeść nie będzie a taki kartofelek to jak zabawka będzie . Po 2 dniach jak mało je to już wtedy miksuję warzywa albo przemycam , żeby anemii nie dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 10 :26 , a może ząbki mu idą . Jak mojego ząbki swędzą to też nie chce jeść , prawie wszystko miksowane ale to tylko jeden dzień i pózniej je normalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko zeby mu zabku prEz miesiac szly, bo tyle już z nim walczę. Zreszta ma już 6 to dosc duzo dla roczniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Jagna
Dziś moja prawnusia jadła na śniadanie jajecznice z bułeczką i masłem.Wnuczka przysłała mi MMS siedzącą przy stoliczku i pałaszującą śniadanie.Prawnusia za tydzień kończy roczek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malutki kawaleczek kanapki wkladaj do buzi ale z boku od strony policzkow, miedzy dziasla. Takim soosobom nauczylam gryzc moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz napisałam ze jak zblizam reke z kawalkiem czegos do buzi to zaczyna płakać wiec odpada, na sile przeciez nie bede mu wciskac do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×