Aktywnosc po poronieniu

Witam, w piatek minie 3 tygodnie od zabiegu wylyzeczkowania (poronienie w 10 tyg. ciazy) w sumie od samego poczatku czuje sie bardzo dobrze, nic nie boli. Wiem, ze macica potrzebuje wiecej czasu na regeneracje. Chcialabym zaczac cwiczyc ale z tym troche sie jeszcze boje natomiast co myslicie o rowerze? Nie chodzi mi o przebywanie kilkudziesieciu kilometrow ale od poniedzialku wracam do pracy, do ktorej dojezdzam rowerem, kwestia 10min spokojnej jazdy. Wedlug Was to dobry pomysl czy lepiej sie wstrzymac takze z rowerem? Lekarz dopiero za miesiac...

Moim zdaniem lepiej sie troche oszczędzac , ja jestem dwa miesiące po poronieniu teraz dopiero doszlam do siebie takze w sprawach lozkowych juz jest ok .