Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy

Polecane posty

Gość gość

Witajcie mam 16lat. mój problem polega na nie dogadywaniu się z rodzicami. Praktycznie od zawsze słyszę od nich wyzwiska typu "głupek, nieuk, nieudacznik" itp. Od mamy rzadko, ale od ojca całe życie, że jestem leniem, nic nie robię, siedzę całymi dniami przed telefonem i wyklina, a ja sprzątam cały czas, wszystko robię, a oni tego nie zauważają, a moja siostra młodsza raz posprząta i jest ona najwspanialsza, najpracowitsza, najlepiej się uczy po prostu ideał ich i oczko w głowie, a mnie to drażni bo ja się staram cały czas i próbuję zwrócić na siebie uwagę, a zawsze mi się obrywa za nią od ojca. Mi nigdy w lekcjach nie pomagali, a jej zawsze, mi nigdy nie powiedzieli miłych słówek, a jej zawsze. Ja jestem bardzo wrażliwa, ranią mnie tym jak tak mówią, wczoraj dobrze nie weszłam do domu, a oni zaraz od głupich mnie nawyzywali i porównywali do mojej siostry , a ja mówię, że nie jestem taka jak ona, a oni powiedzieli, że szkoda no i ja oczywiście słaba popłakałam się jak zwykle. Później wieczorem kazała mi coś zrobić, a ja mówię, że niech ta najlepsza Amelcia to zrobi, a ona do mnie, że ona jest mała, a ty stara i głupia powinnaś brać przykład z niej, a ja mówię, nie porównuj mnie do niej, a ona porównuje się do najlepszych i później jej wykrzyczałam "To było mnie nie robić" a ona wpadła w furię i zaczęła ciągać i znów wyzywać itp. Przepłakałam całą noc. Zabrała mi telefon jedyne co trzyma mnie przy życiu to mój chłopak, który wie o tym i myśli co z tym zrobić. Nie chce żebym cierpiała. Oni mnie nie znają, mówią, że jestem głupia, ale na swój sposób mądra bo wiem, że nie rani się serca, które się kocha, a oni to robią. Nie chce jakiś super ciuchów, iphonów, butów itp chcę, żeby przestali do mnie tak mówić :( już wiele razy chciałam iść porozmawiać z psychologiem, ale kogo to obchodzi :( wiele razy chciałam się zabić, ale w głowie ciągle miałam słowa mojego chłopaka "musisz być silna dla nas i naszej przyszłości" pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głowa do góry . Co nas nie zabije to nas w mocni . Nie patrz na siostrę tylko na siebie . Jeśli jesteś pracowitsza czas sam to z weryfikuje . Jak ci źle to na to tylko jedna rada . Zacisnąć zęby i wziąć się do nauki , i patrzeć żeby jak najszybciej się usamodzielnić. Jak będą widzieć ze sobie radzisz przestaną cie wyzywać i porównywać do siostry . Spróbój pokazac im ze potrafisz . Może trzeba w sobotę komuś pomóc w sprzątaniu , moze ktoś potrzebuje na piątkowy lub sobotni wieczór opiekunki do dziecka ? Wpadnie kilka zł. Będziesz bardziej niezależna i przestaną ci docinać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×