Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

weterynarze sparaliżowali mi psa ! pomocy

Polecane posty

Gość gość

mój pies jest wzięty ze schroniska 8lat temu, wtedy miał 3lata.. jest po strasznych przejściach, podpalany, musieli mu uciąć ogon..wygląda jak mieszanka kundla z owczarkiem niemieckim, więc nie jest aż tak mały. Bardzo dobrze jadł, ale najgorsza było to, że kiedy chciałyśmy z mamą pójść z nim na kontrolę to chciał ugryźć i był bardzo agresywny, a z natury to przekochany pies, który ma cierpienie w oczach. Wczoraj rano był ten dzień, w którym zdecydowałysmy się pojechać z nim na czyszczenie zębów bo smród był nie do wytrzymania.. i tak odebrałysmy psa, na którego facet wielkości szafy zarzucił koc na łeb dwie panie jeszcze go trzymały bo się rzucał i go w końcu uśpili. Wyrwali mi za jednym zamachem 10 zębów, wyczyścili jelito grube i obcięli pazury. Jak odebrałam był jeszcze zmieszany, cały we krwi ze zszytą wargą.. po kilku godzinach w domu się uspokoił i już się cieszył, podchodził i całował... w nocy coś strasznego mu się stało i tak jest do dzisiaj :( ma sparaliżowaną łapę.. podejrzewamy z mamą , że zastrzykiem strzelili mu w nerw ewentualnie tak go poturbowali, że łapa teraz jest kompletnie uszkodzona.. pojechałam z nim o 2 w nocy na pogotowie nocne dla psów do tego samego zakładu.. ledwo wstał jakiś młody chłopaczek i z wielkim zaciekawieniem słuchał tego co mu opowiadam, aż z niedowierzaniem ..na całe szczęście w domu nagrałam filmik jak ten pies cierpi, jak całe łóżko rozwalał, kopał pościel , niesamowicie wił się i piszczał.. dał nam jakąś tabletko gównianą, która NIC mu nie pomogła, całą noc ten pies w moich oczach dosłownie zdychał.. a teraz? on traci siły i cały się trzęsie i siedzi przy nogach mojej mamy.. co ja mam zrobić? ten facet jeszcze z łaską za darmo dał tą tabletkę.. pojechała moja mama ze zdrowym psem w celu wyczyszczenia zębów, a odebrała kaleke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy było zgłoszone to na policję? Przecież jak odbiera się zwierzę i widać, ze jest coś nie tak to od razu wzywa się policję! Czemu dopiero po tygodniu szukasz tu odpowiedzi a nie działasz? Zgłosić do TOZ i na policję, ale to późno bo teraz to nie masz dowodów.. Takie rzeczy od razu. A z psem szybko do innego weterynarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie długie. Co mogę powiedzieć ? Pies jest właściwie do uśpienia. Kupisz sobie nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz zaraz.. ja wczoraj go oddałam o 8 rano na czyszczenie zębów i odebrałam go o 15 godzinie. Dopiero w nocy mu się to zaczęło dziać i tak jest do teraz.. o 13 mamy wizyte kontrolną, ale już widzę ze mają coś na sumieniu.. co mam powiedzieć policji ? u mnie w mieście ta policja to mnie wyśmieje.. dla wielu ludzi pies to TYLKO pies.. a dla mnie jak rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże no nie mogę patrzeć jak jeszcze wczoraj był zdrowym i raadosnym psem a teraz podnosi się 50 razy i nie może wstać.. ciągle upada.. idioci! mam ochotę ich tam wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz iśc do innego weterynarza. Jak pójdziesz do tego samego, to będzie kryl swoje błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do schroniska zapytaj czy mają kogoś kto mógłby poradzić gdzie napisać pismo zgłosić to itd W schroniskach są takie osoby znające prawo np w chwili odbierania zwierzęcia właścicielowi albo spr o znęcaniu Po drugie nie rozumiem jak mogli wyrwać zęby bez twojej zgody czy informacji, po trzecie leć do innego weterynarza może pomoże i ulzy zwierzęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie sa wasze rady. trzeba próbować leczyć psa, a nie zastanawiać sie, gdzie i do kogo złożyć skargę. Życie zwierzęcia jest ważniejsze, może jeszcze da sie je uratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic dziwnego, że ten pies się rzucał na takich sadystów, gdy go zaprowadziłaś do tej mordowni, bo wiedział że go tam wykończą. Pies mądrzejszy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies mądrzejszy ode mnie? weź człowieku zamilcz lepiej ! Fakt pies jest agresywny, jakoś sobie poradzić musieli, miał sporo zębów zainfekowanych, infekcja mogła przedostać się do serca i pies by padł, więc zadzwonili i powiedzieli, że zęby psa są w tragicznym stanie i trzeba rwać póki jest pod narkozą, tylko teraz chodzi o to, że zastrzyk ewidentnie mu uszkodził jakiś nerw i teraz są tego skutki, a oni zamiast ciągnąć kasę powinni wszystko robić żeby było z nim teraz dobrze, w końcu to oni zrypali sprawę, a ja nie mam pieniędzy na jezdzenie z nim i jeszcze do innych weterynarzy bo ci to na bank ode mnie wezmą kasę.. już zapłaciłam 500zł !! dla studentki uwierzcie, że to majątek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko często od razu po operacji występują powikłania, niedowład lub paraliż. Miałam już sporo zwierzaków w swoim życiu i tak się zdarzało, czasem ustępuje dopiero po kilku dniach jeżeli znieczulili mu nerw i on nie ma czucia w łapie. Bardziej trzeba się zająć tym, żeby nie cierpiał z bólu po wyrwaniu zębów, dostał jakieś silne leki przeciwbólowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie nie dostał żadnych leków , więc pojechałysmy po nie drugi raz bo jak go znieczulenie puściło to widać, że cierpi, oni myśleli, że po powrocie do domu on padnie i tak prześpi do dnia następnego, a jednak obudził się z paraliżem łapy. Tabletka przeciwbólowa podana około godziny 2 w nocy lekko pomogła na jakieś 4godziny, a teraz znowu to samo.. w ogóle jak siedzi to ma pyszczek przekrzywiony jakby też jakiegoś paraliżu doznał.. za godzinę z nim jadę, ale chyba muszę to ostrzej zagrać bo nie mam pieniędzy na leczenie ich błędów, miał mieć zęby zobione, a zrobili z niego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łapką na razie się nie przejmuj, bo faktycznie paraliż czy niedowład często ustępuje po kilku dniach jeżeli był w nerw, myślę, że on bardziej teraz cierpi przez te zęby. Zadbaj o podanie mu leków przeciwbólowych i niech odpoczywa w domu, jeżeli łapa nie wróci do normy po kilku dniach to wtedy można nią się zająć, ale teraz nie jest to aż tak ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj mu tylko ludzkich leków przeciwbólowych, bo zrobić mu straszna krzywdę. Tylko leki od weta i tylko psie. Trzymam kciuki. Ja poszłabym do innego weta i żądała od poprzedniego zwrotu kasy, postraszyła go sadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję wszystkim za pomoc ! jadę z nim bo nie ma co czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj znać jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw babka wyszła z tekstem, że ona wypuściła zdrowego psa, a ja jej na to, że ja przywiozłam zdrowego psa.. uśpiłam go musiałam mu do pyska żel dać( nie mogli tego wczoraj zrobić, tylko zarzucać na zestresowaneggo psa koc i faceta byka?) ..zrobili przeswietlenie, wyszło, że ma udo opuchnięte, że może faktycznie nerw trochę być naruszony ..dali przeciwbólowe , a z portfela uciekło 132zł.. jestem tak wkurzona, że szczerze nienawidzę tych wszystkich pseudo profesorków.. ludzkie życie jak i zwierzęce to nie zabawka na której można testować wszystko co się chce.. trzeba delikatnie podchodzić do każdego pacjenta ! z lwami dają radę , a z psem nie potrafią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie widać jaka z ciebie skończona kretynka pseudo właścicielko. Dałaś własnego psa w ręce rzeźników i naciągaczy i teraz masz pretensje do całego świata, debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisz ich w opiniach lecznic na necie i poszukaj lepszej. Dobrze że Twój psiak z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spitolili psa uszkodzili a ona jeszcze dziś im kase dała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasrana kretynko, która pisze jedne i te same komentarze, spieprzaj z tymi żalami do swojego eks, który cię jebną za twój z****** charakter, a nie tu . Taka cwana szczeniaro jesteś a w autobusie siedzisz i kozy z nosa wp*****lasz obserwując wsystkich i wszystko. Mój komentarz z informacją o psie był kierowany do osoby, która w komentarzu mnie o stan psa pytala, a nie do ciebie idiotko. Zakład weterynaryjny ma najlepszą opinię w moim mieście, nawet dzisiaj aktora ze swoim pupilem tam spotkałam, który specjalnie z warszawy przyjezdza, po prostu babka nie daje rady z agresywnym po przeżyciach psem, więc postąpiła brutalnie, za co odpokutuje, a zapłacić musiałam bo za każde przeswietlenia się idiotko płaci, a nie jestem złodziejką, jaką zapewne ty jesteś . Żegnam p**do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh no piesek wycierpiał swoje, mój labradorek też ze schroniska przechodził podobnie wyrywanie zębów, bo niestety, ale też zęby pokazywał i trzeba było z tak wielkim psem postąpić, mimo tego mogli faktycznie ten żel podać wcześniej i nie męczyć psiaka. Autorko życzę powodzenia i niech tam piesek zdrowieje :) a tych kretynek nie słuchaj, nigdy żadnego psa nie zaadoptowaly ze schroniska to nie wiedzą co to znaczy, taka typowa zawiść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×