Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość mageliza1987
25 lipiec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
:-) Źle - 28 lipiec na karcie mi pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z wczoraj z 23:03 Ty sobie sprawdź dobrze kto kogo zaatakował.Sama jesteś durna bo jeśi piszesz do mnie "gość wczoraj Mimi po co tu nadal jestes??mialo cie tu nie byc :)" to dałam ci odpowiedź bo tym gościem jesteś ty.Nic o sobie nie piszesz od początku tylko wyzywasz.A nie wiemy w którym tyg jesteś,jak po badaniach,jak się czujesz więc po co piszesz Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wanilia86 Pewnie jeśli ktoś chce mieć czwórkę,piątkę dzieci to mnie nic do tego.Z reguły w Polsce rodziny wielodzietne mają głównie albo ludzie bardzo zamożni których stać na tyle dzieci albo bardzo biedni.Mnie by nie było stać na trójkę i więcej dzieci bo każdemu opłacić co roku ferie,wakacje,dodatkowe zajęcia,ubrać,mieć czas dla nich i jeszcze wtedy musiałabym mniej pracować tak jak teraz w ciąży zwolniłam tempo i spędzam w pracy tylko połowę czasu tego co przed zajściem i przy dziecku będzie podobnie więc 4 ciąże,do tego macierzyński więc ja wypowiadając się za siebie nie dałabym rady.I to przyznaję oficjalnie.Nawet jeśli chodzi o takie kwestie jak wyjazd i już jest pojawia się problem jak w samochodzie umieścić 3,4 foteliki. Trzeba kupować większe samochody czyli w jakimś stopniu jest ograniczenie wyboru.Na wczasy zwykle na dwie osoby dorosłe wydajemy w granicach 7-9 tys do tego 3,4 dzieci...było by ciężko podobnie z feriami.Trzeba być na prawdę bogatym żeby posiadać 3 i więcej dzieci i pozwolić im pozwiedzać i zobaczyć świat.Jeśli kogoś stać na tyle dzieci i lubi ten stan bycia w ciąży,potem zajmowania się dziećmi,odchowania jednego i znów powrót do pieluszek to pewnie czemu nie.Jeśli tylko ktoś się odnajduje w tym wszystkim to mnie tym bardziej nic do tego. A w sprawie badań to cierpliwie czekam bo czy pójście do innego lekarza coś zmieni w tej sytuacji ? Poza tym ja nie jestem z tych osób co tak biegają od lekarza do lekarza.Byłam na prenatalnych jeśli nie można było za bardzo dojrzeć to widocznie los tak chciał,poczekałam 2 tyg do usg i lekarz mówi nie widać to czekam spokojnie 3 tyg żeby następnym razem sprawdzić a jak nie to dowiem się na drugich prenatalnych :) Moja wiedza czy niewiedza tu nic nie odmieni.Co ma być to będzie.Ja i tak czuję jaka to będzie płeć :) Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti1906
Dziewczyny dajcie znac jak tam po wizytach :) ja mam wizyte 2lutego wiec juz niedlugo. Maluszka juz czuje jak kopie :) tylko czuje to w dole brzucha mam nadzieje ze to prawidlowo. Ja przytylam prawie 5kg no ale to juz prawie polowa ciazy. Ale mi tez piersi sporo urosly wiec to tez ma wplyw na wage,tak samo jak macica,krew nasza jest ciezsza itp. Bedziemy karmic to szybko zrzucimy :) najwazniejsze zdrowie maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Mageliza1987 28.07.2016 Jamarianna 12.07.2016 Mimi ? Beti1906. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Beti1906, moje Małe też fika na dole, macica jeszcze jest nieduża i całkiem nisko, dlatego czujesz dzidziusia w dole brzucha :) trzymaj się ciepło, ja mam badania 2 dni po Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Ja nie mogę czytać tych "licytacji", która pierwsza czuje ruchy dziecka, bo tylko niepotrzebnie się denerwuję. Jestem na początku 17 tygodnia i ruchów ani widu ani słuchu (nawet bulgotanie mało kiedy). Mam anemię, liczne bakterie w moczu, czekam na wynik posiewu, a ostatnio stanęłam na wagę i chyba schudło mi się z pół kilo. Mam doła, a tydzień przed wizytą u lekarza robię się nieznośna dla otoczenia. Byle do czwartku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Ja więcej dzieci nie planuje poza tym raczej 3 cesarka wystarcza nie jest wskazane więcej poza tym ja przy cięciu tracę zawsze sporo krwi i potem długo wychodzę z anemi,poza tym nie ukrywając mam nadzieję że za trzecim razem uda się dziewczynka,a jak będzie chłopak to będę miała trzech lobuzow i też będzie dobrze:) Termin 30 lipiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_asia87
Hej, dawno mnie tu nie było ale już zdążyłam nadgonić wszystkie wpisy;-) Mimi - pierwszy raz się z Tobą zgodzę, że nie każdego stać na dużą rodzinę. Ja z mężem planujemy 2-3 dzieci, ale tak do końca nigdy się nie wie czy poradzimy sobie organizacyjnie no i najważniejsze finansowo... Wszystko się okaże w swoim czasie. A ja mam kolejna wizytę 2 lutego, a teraz już jest prawie 16 tydzień:-) czasem nie mogę w to uwierzyć, że tak ten czas leci... :-) Mam planowany termin na 17 lipca czyli niedługo po moich urodzinach;-) Pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia na badaniach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala2910
Cześć wszystkim, byłam dziś na wizycie - lekarz nadal mało mówi ( jakby pojęcia nie miał co robi). Kazał mi iść dziś na izbę przyjęć, żeby ktoś inny zrobił mi USG, bo on nie jest pewien czy wszystko ok. Ręce mi opadają, muszę się rozglądnąć za kimś innym. Termin mam na 18.07 :) Pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę miała tylko jedno dziecko. Raz, że wiek już nie ten, dwa to że jedną ciążę straciłam i ta teraz jest dla mnie strasznym obciążeniem psychicznym i wysokim ryzykiem. Kariery i tak nie robię, z kasą jako tako, ale więcej nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród 15 lipiec Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Fridka1, nie licytujemy się, to czysta ciekawośc. Każda z nas w innym momencie zaczyna czuć ruchy, lekarz mówi, że najpewniej kolo 20 tyg większość z nas je poczuje, więc się nie martw. Schudłas pewnie ze stresu, jeśli masz bakterie w moczu dostaniesz jakieś leki i będzie ok! Tylko długo zaniedbywane infekcje sa niebezpieczne dla dziadiusia, naprawdę się nie martw. Ja w pierwszej ciąży też miałam w kółko anemię, łykałam żelazo i jakoś leciało :) Olala2910, dziwny ten lekarz, faktycznie rozejrzyj się za nowym, ale najpierw podjedź do szpitala, żeby faktycznie ktoś inny spojrzał co tam się dzieje, tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Dziewczyny czy mogłybyście się dopisywać i kopiować całą uzupełnioną listę? Dzięki :) Mageliza1987 28.07.2016 Jamarianna 12.07.2016 Mimi. 15.07.2016 Beti1906. ? A_asia87 17.07.2016 MamaMagda90 30.07.2016 Olala2910. 18.07.2016 Fridka1. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanilia86 05.07.2016 Mageliza1987 28.07.2016 Jamarianna 12.07.2016 Mimi. 15.07.2016 Beti1906. ? A_asia87 17.07.2016 MamaMagda90 30.07.2016 Olala2910. 18.07.2016 Fridka1. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fridka1 ja tez walczylam z bakteriami w moczu, w posiewie wyszły bakterie e-coli. Pierwszy antybiotyk duomox bralam 10dni niestety nic nie pomogl wynik byl bez zmian, drugi antybiotyk Zinnat bralam 5dni i on mi pomogl, w posiewie w koncu czysto :-) tak wiec glowa do gory. Mi oprocz bakterii po antybiotykoterapii wychodzila grzybica :-( na szczescie tez sie wyleczyla. Ile to sie musimy nameczyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagni
hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo ale tez juz wszystko nadgoniłam. U nas najprawdopodobniej chłopak taką przewagę dał lekarz w 12tyg, ale czekam do środy 3.02 czy potwierdzi czy coś się zmieniło :) Objawów jak nie miałam tak nie mam, tylko rosnący brzuch. Ustawiłam w kolejności: Wanilia86 05.07.2016 Jamarianna 12.07.2016 Mimi. 15.07.2016 A_asia87 17.07.2016 Olala2910. 18.07.2016 Gagni 23.07.2016 Mageliza1987 28.07.2016 MamaMagda90 30.07.2016 Beti1906. ? Fridka1. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
07 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciemno dostałam monural na raz. Po jakimś czasie zrobiłam mocz ogólny, bakterii nadal w cholere, więc chyba wiele nie pomógł, posiew zrobiłam na własną rękę udając się do internisty (mój lekarz jest spoko, ale na to jakoś nie wpadł). Czekam na wynik. Piję dużo wody z cytryną, biorę falvit mama zawierający ekstrakt z żurawiny. Wizytę u gina mam 4 luty i taka jak pisałam robię się nieznośna dla otoczenia im bliżej terminu. Internistka kazała spokojnie czekać na wynik posiewu, bo leczenie w ciemno może być groźniejsze, a do gina wcześniej się nie wbiję. Powiedziała, że nie mam w moczu białka i leukocytów czyli nie ma zapalenia, a na dziecko to tak łatwo nie wpłynie, bo to nie takie proste. Trudno mi bardzo przytyć, bo jestem na diecie cukrzycowej (nie mam cukrzycy, ale poprzednio miałam i poroniłam to teraz chuchać mi każą na zimne), ale po świętach miałam 2,5 kilo na plusie i lekarz stwierdził, że to całkiem sporo. Ja tak najpierw schudłam, potem przytyłam, potem schudłam i tak w kółko. Nie ogarniam czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08, to ja Fridka1. Zapomniałam się podpisać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Hej Dziewczyny:-)ja mam termin na 15lipca:-).Teraz czuje sie duzo lepiej,bo brak nudnosci:-).Ale polówkowe mam dopiero 25lutego,nie wiem jak wytrzymam,ale mam nadzieje ze lekarka nadal potwierdzi córcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Mam pytanie do dziewczyn,ktore juz maja dzieci:-),czy ktorejs z Was w poprzedniej ciazy lekarz zle powiedział płec??Tez mysle,ze najlepiej podpisywac sie nickem,jesli sie na powaznie udziela na forum:-)Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Ja nie znam płci i mi się nie spieszy. Spokojnie mogę poczekać na połówkowe. Z rzeczy dla dziecka ani myślę teraz coś kupować. Po moich wcześniejszych doświadczeniach to za wcześnie. Nie będę zapeszać. Jakoś za6 tygodni będę musiała powtórzyć obciążenie glukozą i mam nadzieję, że nic się nie zmieni, bo cukrzyca ciążowa jest strasznie upierdliwa. Nawet nie wiecie jakie to szczęście kiedy coś takiego was omija. Znam wiele ciężarnych, którym ta nazwa nawet nie obiła się o uszy. Ja swojej mamie muszę tłumaczyć podstawowe rzeczy, nazwy badań, chorób, bo ona kompletnie tego nie kuma. Naprawdę czasami zastanawiam się jakim cudem urodziła dwójkę dzieci. Dobrze, że przynajmniej kojarzy czym jest kwas foliowy ; 0 Wiele dziewczyn z którymi rozmawiałam nie miało nawet połowy tych badań, które ja zrobiłam. Wiele o siebie nie dba, jedzą byle co, co rusz słyszę, że ta czy tamta pali w tym stanie a o ciąży dowiaduje się w 4 miesiącu. Nie wiem jakim cudem z taką beztroską rodzą te swoje dzieci. Ja pewnie jestem przewrażliwiona, ale po tym co przeszłam to mam prawo. Taka mała refleksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
13.43 Mnie lekarz pomylił dziewczynkę, a to był chłopiec. Dowiedziałam się dopiero po odebraniu badań his-pat po poronieniu. Dlatego teraz mi się nie spieszy. Poczekam do połówkowych. Mam przeczucie, że to będzie dziewczynka, bo w tej ciąży strasznie zbrzydłam (taki przesąd), jakieś pryszcze mi wyskakują itd. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam cukrzyce ciezarnych w pierwszej ciazy. Norma byla do 140 a ja mialam 139 i skierowano mnie do diabetologa. Robilam pomiary cukru w ciagu dnia, ograniczalam sie itp. ale na szczescie nie bylo.potrzeby brania insuliny. Po ciazy sladu po cukrzycy nie bylo. Teraz pytalam lekarza czy juz sie ograniczac i traktowac jakbym miala cukrzyce ale powiedzial ,ze nie ma takiej potrzeby. Mam jesc normalnie. Jak wyjdzie cos po obciazeniu to wtedy dopiero bede ja miala. Tak wiec poki co zyje i jem normalnie :-) A najciekawsze jest to ,ze przez 4miesiace cukrzycy najwyzszy cukier mialam przebywajac w szpitalu na patologii podczas ich diety cukrzycowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Fridka1 dziekuje za odp,ja narazie tez nic nie kupowalam,chyba ze wpadnie mi cos w oczy,tzn cos uniwersalnego:-). MAM tez nadzieje,ze lekarka nie pomylila plci ,ja nie mam krostek,ale..w to zbyt nie wierze,bo znajoma miala duzo krostek a ur.chlopaka:-). A pozostale dziewczyny?ktore maja dzieci,byly jakies pomylki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Wanilia86 05.07.2016 Fridka1. 07.07.2016 Jamarianna 12.07.2016 Mimi. 15.07.2016 Gość321. 15.07.2016 A_asia87 17.07.2016 Olala2910. 18.07.2016 Gagni 23.07.2016 Mageliza1987 28.07.2016 MamaMagda90 30.07.2016 Beti1906. ? Gagni graruluję chłopczyka :) Fridka1 dobrze Cię rozumiem, że nie chcesz jeszcze poznawać płci, ja mam tak samo. I rozumiem też chuchanie na zimne i robienie miliona dodatkowych badań. Też jestem po przejściach, teraz czuwa nade mną w zasadzie 2 lekarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
A słyszycie czasem w ciąży jakieś głupie/śmieszne/wkurzające teksty od rodziny i znajomych? Moje otoczenie to temat na osobną dyskusję. Ja rozumiem mojego ojca, który jest grubo po 60-tce, że on pewnych tematów okołociążowych nie kuma i skumać nie chce, ale jak rozmawiam z kobietami, niekiedy młodszymi ode mnie, które mają teraz małe dzieci i ja im muszę tłumaczyć podstawy to naprawdę zastanawiam się czy one te swoje dzieci to rodziły w jaskini czy na pustyni... Niektóre, mając po dwójce dzieci, nie słyszały o toxo, nie mają pojęcia o istnieniu cukrzycy. Pokolenie mojej mamy, moja teściowa to też dramat. Dla nich każdy lekarz to konował, którego "po co ja się słucham" , każda ciężarna to histeryczka i po co w ogóle się badać. I co to znaczy, że nie można zjeść tego czy tamtego.... O głupich tekstach rodzinnych pseudoekspertów mogę napisać książkę typu "humor z zeszytów szkolnych" Jak poroniłam to jedna z koleżanek zapytała: "Jak mogłaś poronić skoro chodziłaś do lekarza"? Dziś mnie to nawet śmieszy. Wtedy myślałam, że ją rozszarpię, bo na ludzką głupotę mam alergię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Fridka1, nie spotkałam się z takim lekceważeniem ciąży i zaleceń lekarza w swoim otoczeniu. Ani wśród znajomych ani w rodzinie, więc na szczęście nie wiem jak to jest w kółko kogoś uświadamiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×