małe dziecko i rozstanie

nie poradziłby sobie x hahahahahaha zapewniam cie ze by sobie poradzil, co wiecej, on potrafi to zrobic bez ciebie ale na odwrot jak widac juz nie

Prosze o porady co zrobić, żeby on na nowo mnie pokochał, a nie o drwiny

To jednak musi byc prowo..

14:47 A masz jakies podstawy zeby myslec, ze to sie moze udac? Z tego co piszesz, raczej na to nie wyglada, sorry. Przeciez ty go znasz najlepiej.

No super ktoś pisze za mnie. Ludzie jak nie macie swoich problemów to nie nabijajcie się z cudzych. Nic wczoraj nie pisałam. Ehhh byłam u psychologa. Powiedziała mi że po pierwsze powinnam przestać dbać o niego, no wiecie pranie prasowanie itpskupić się na sobie i dziecku. Że jedyną szansą na ewentualne odzyskanie jest odsunąć się i pokazać że nie jestem na każde skinienie, że nie będę wiecznie czekać na niego i jego decyzję. Niby oczywiste ale widać musiał mi to ktoś odpłatnie powiedzieć. A ja głupia tak go głaskałam. Na prawdę wierzę że on się otrząsnie z tego i da się uratować naszą rodzinę.

Nie będę go na siłę zatrzymywać ale przez wzgląd na dziecko i na te wszystkie wspólne lata chce spróbować to uratować. Kochamy go nadal i stąd to wszystko.

Powoli zaczynam myśleć że go już nie chce, kocham ale tak mnie męczy ta sytuacja