o co chodzi ze stereotypem, że wytatuowane kobiety są "łatwe"? cz.2

Kazdemu kto nie potrafi kulturalnie wyrazic swojego zdania powinno byc glupio. Tobie tym bardziej, bo twoje wyzwiska sa dziecinne, robisz z siebie idiote. Przeciez sama dobrze wiem, ze jestem zadbana, dobrze wychowana mloda kobieta. Bezpodstawne wyzwiska kogos takiego jak ty nie wplyna na moje zdanie o mnie samej

Zabawne jest rowniez to jak bardzo chcesz mnie obrazic i jak bardzo irytuje cie fakt, ze nie mozesz mnie sprowokowac. Najwyrazniej w twoim srodowisku byle obelga wywoluje podobna reakcje.

Gość dziś ależ tylko o tatuażu napisałem, że jest to coś co szpeci. Chłodnym okiem spójrz na ciało zadbanej kobiety. Dodając tatuaż, ciało staje się jakieś takie mniej naturalne, zaburza i nieważne czy tatuaż kolorowy czy nie, czy kwiaty, czy sentencje. Zaburzają coś ładnego co jest w samym ciele.

Rownie dobrze mogles napisac o wlosach. O to chodzi zeby wyrazic swoje zdanie nie nazucajac go. Mnie osobiscie podobaja sie wytatuowane ciala, wole je od tych "naturalnych"

Nie no , takie wyzwiska jakie tu padają to żenada. Brudna bo tatuaż? Bezsens. x x Gość dziś Dlaczego miałbym napisać że włosy szpecą? Przecież nie narzucam Ci co masz lubić/woleć. A jeżeli zakochałabyś się w niewytatuowanym? To zmusiłabyś do wytatuowania?;)

Wlasnie sposob w jaki to piszesz jest narzucaniem, to mnie drazni. A moj narzeczony nie ma tatuazy. :)

Inaczej. Wmawiasz mi (i kazdemu kto ten temat przeczyta), ze tatuaze szpeca bo tobie sie nie podobaja. Rownie dobrze mozesz napisac, ze fabowanie wlosow szpeci, albo ukladanie ich tak jak nie lubisz i przekonywanie, ze masz racje w argumencie gdzie racja nie istnieje, sa tylko opinie.

Ty sie juz oszpecilas tatuazem.Na ladna buzie mozna popatrzec ale na szpetnosc nie.Czaisz roznice?

Jasne ze szpetna laska bedzie pisac ze to cool.:D:D

wybacz, ale z toba zakonczylam dyskusje. Umiesz tylko wyzywac, a poziom wypowiedzi masz zerowy. Idz trollowac gdzie indziej.

skoro mój partner uwaza mnie za atrakcyjna to ja sie z nim klocic nie bede ;)

Ty zadnej dyskusji nie prowadzisz.Chcesz na sile wmowic ze oszpecenie tatuazem jest cool. Kto sie nie zgadza ma sie czuc glupio. Typowy pustak bez klasy.

Kobieta z klasa sie nie szpeci tatuazem. :)

przede wszystkim nie używam idiotycznego slangu. Mój argument był taki, że to czy komuś podobają się tatuaże czy nie to kwestia gustu, a samo ich posiadanie o niczym nie świadczy. Każdy kto jako argumentu używa wyzwisk, tak jak ty, jest w mojej opinii głupi :)

o klasie mogą mówić tylko osoby same ją mające, a ty jej nie masz. Podejżewam, że nie jpotrafusz zdefiniować poprawnie "klasy", a co dopiero o niej dyskutować.

Szpetna kobieto nie osmieszaj sie juz.:(

widzę, że bardzo irytuje Cię to, że nie możesz mnie sprowokować. To jest klasa właśnie - zachowywanie kultury w każdej sytuacji, nawet kiedy ktoś nieumiejętnie próbuje ci naubliżać. A teraz zrobię ci gorszego psikusa, przestanę ci odpowiadać :)

Gość dziś Szkoda że tak to odebrałaś. Ale oczywiście ważne że jesteś zadowolona ze swojego ciała i podobasz się wybrankowi. Dziękuję za dyskusję. Z poszanowaniem:)

Jeżeli źle to odebrałam to przepraszam. Po prostu "brzmiało" to tak jakbyś próbował mnie przekonać, że nie mam racji mając taki, a nie inny gust. :)

Szpetny tumanku ty nie masz racji. I nie masz klasy. Cycki chociaz ma? Bo oszpecona i bez cyckow to lipa:(:(

Up

nie ma to jak prawiczki na tym forum. Nic tylko cycki im w glowie.

Facet ma nie myslec o cyckach:D:D A o czym qrwa ma myslec? O babie co jej broda i wasy rosna? Takie w cyrku pokazywali.:D:D Baba bez cyckow a z broda i wasami :(:(

głodnemu chleb na myśli ;)

:D

Up