o co chodzi ze stereotypem, że wytatuowane kobiety są "łatwe"? cz.2

Skoro już marudzisz o tej skórze, to może powiedz na czym polega jej fenomen? :D

Gość dziś ależ jak najbardziej. W Twoich oczach może to być coś pięknego, dla innego wręcz obrzydlistwo. Wyjaśniłem dlaczego uważam to za oszpecanie się.

tego tłumaczyć mi nie musisz. Co mnie zirytowało to fakt, że swoją opinię przedstawiłeś jako fakt, a to nadal jest tylko opinia. Pomijam fakt, że to trochę niegrzeczne sugerować, że ludzie się "oszpecają", ale to już tylko moje zdanie (ja bym tak nikomu nie powiedziała tylko dlatego, że mnie się coś nie podoba).

Dla mnie takie kobiety sa jakies takie szmatlawe i brudne. Ale co kto lubi

A ja mam koleżankę, która ma tatuaż i jest dziewica i co?:p

"jakieś takie"? Wiesz w ogóle co znaczy "szmatława" i "brudna"?

Tu nie ma co sugerowac. Kobiety sie oszpecaja tatuazami i kazdy to wie.Jak sie wytatuluja to musza potem bronic, ze to ladne cool. Co maja powiedziec?Zadna sie nie przyzna, ze sie oszpecila.Do tego kobieta musi miec klase a tatuowate klasy nie maja bo jak

gość dziś "jakieś takie"? Wiesz w ogóle co znaczy "szmatława" i "brudna"? Tak wiem.Wytatulowana. Za to ty nie wiesz bo sie wytatulowalas:)

wiesz, że to jest głupi argument? Nikt się we śnie nie tatuuje. Przecież idąc zrobić sobie tatuaż wiesz jak to wygląda, musisz za to zapłacić i czasami czekać miesiącami na miejsce u tatuażysty. Więc gdyby wytatuowana kobieta myślała, że się oszpeci to by tego nie robiła. Klasa to przede wszystkim zachowanie i patrząc na niektóre wypowiedzi pomimo moich tatuaży mam więcej klasy niż ludzie piszący te posty.

ja myślę, że jesteś po prostu niewychowany do tego używasz słów których znaczenia nie rozumiesz ;)

Nie masz zadnej klasy.Za to masz tatuaz:):)

skąd możesz wiedzieć skoro mnie nie znasz? Co ty w ogóle możesz wiedzieć o klasie (sądzać po twoich niekulturalnych wypowiedziach). I mam tatuaże, nie tatuaż ;)

Gość dziś fakt może być też opinią( opinia nie musi być faktem). Moja opinia również jest faktem. Co w tym niegrzecznego napisać że ludzie się oszpecają i jeszcze cieszą się z tego powodu, albo próbują wmówić ze pięknie im ze szpetotą? Kurde, ale ze mnie bad boy.:( Miałaś ciało nieoszpecone, zrobiłaś tatuaż to teraz masz oszpecone, ot co. Co prawda może ten tatuaż dodawać Ci siły w jakiś sposób , może znaczyć coś dla Ciebie głębszego, ale to już co innego.

Margines spoleczny ma tatuaze i pustaki z pipidowy co pojada do miasta i chca zgrywac miastowe. Klasy nie masz bo widze jak piszesz.Znac cie tez nie chce. :(:(

teraz jesteś po prostu chamski :) Opinia nie jest faktem, jest tylko opinią. Więc może nie wymyślaj nowych definicji dla słów? Ja wiem, ze lubisz prowokować, czytałam kilka twoich prowokacji i nieprzyjemnych odzywek do forumowiczów. Nie jest ci głupio?

Nie dyskutuj z glupia d****** Pewnie k***wka z agencji.

Zabawne, że ktoś kto co chwilę próbuje mi ubliżyć mówi o klasie. Gdybyś widział co piszę (a przynajmniej być rozumiał) widziałbyś przepaść jaka jest między nami - i niestety, to ja wyżej stoję. Może właśnie dlatego, że nie jestem a patologii ani "z pipidówka" (kolejny stereotyp, ale co tam...) to nie posługuję się taką prostą "logiką" jak ty. Jak sądzisz? ;)

Tobie powinno byc glupio bo jestes chamska i chcesz na sile wmowic ludziom,ze margines i oszpecone pustaki to cool. Nie jest ci glupio?

póki co ani raz nie byłam chamska, w przeciwieństwie do innych którzy wyzywają mnie bezpodstawnie od "d****i", "k***y" i "patologii".

gość dziś Zabawne, że ktoś kto co chwilę próbuje mi ubliżyć mówi o klasie. Gdybyś widział co piszę (a przynajmniej być rozumiał) widziałbyś przepaść jaka jest między nami - i niestety, to ja wyżej stoję. :D:D:D:D:D :D:D:D:D Nie tylko pusta ale i niekumata.

A co ja poradze ze tatulowane sa k***y i patologia?:D:D

projekcja w czystej postaci, próbujesz na mnie przenieść swoje chamstwo i brak manier. Tylko siebie ośmieszasz, ale zabawnie jest czytać twoje komentarze ;)

Tatuaże mają ludzie ze wszystkich warstw społecznych, gdybyś nie obracał się tylko w patologii (o której chyba dużo wiesz) nie musiałabym ci nawet tego tłumaczyć

Szpetoty to z ciebie nie zdejmie.Jak sie raz oszpecilas to juz tak zostanie

nie uważam się za szpetną, moim zdaniem (i nie tylko moim) jestem atrakcyjną kobietą. Nie muszę się przecież wszystkim podobać. Jednemu nie będą się podobały moje tatuaże, innemu kolor moich włosów, a jeszcze innemu styl ubierania. W każdym razie nic nie tracę nie będąc atrakcyjną dla ludzi twojego pokroju. Nie wytrzymałabym pięciu minut w towarzystwie takiego chama.

Przepraszam, ale czym się schamszczyłem, Gościnko?:( Utworzyłaś temat, więc postanowiłem wypowiedzieć się i wywiązała się rozmowa między nami, ale jeżeli czujesz się urażona, to może zakończę. Uraziłem, bo o oszpeceniu napisałem? Głupio? No nie wiem, ale wywołujesz poczucie winy.

Narzucasz swoje zdanie w bardzo niekulturalny sposob. Jezeli w taki sposov rozmawiasz z ludzmi to jest to zachowanie chamskie. Wyobraz sobie taka rozmowe: -masz brzydki kolor wlosow -mnie sie podoba -mialas ladny ale sie oszpecilas!

Dla oszpeconych mozna byc tylko chamem.Kulturalnie mozna gadac z kulturalna dzoiewczyna a nie tatulowana szmatlawa d****a

Zabawny jestes :) chyba jako jedyna trzymam kulturalny poziom moich wypowiedzi.

Kazdemu kto pisze nie tak jak chcesz ma byc glupio?:):) Powtorze szmatlawcu raz jeszcze JESTES OSZPECONA I BRUDNA Kumasz czy za trudne?:(:(