Jak odkryć prawdę.

Kiedyś usłyszałam "Pozdrowienia dla Rafała z G..(tu padło moje imię)nie zasługuje na to żeby mieć rodzinę ,od koleżanek jakiś -Ani i Gabrysi.Ja się pytam jakim prawem ktoś może mowić że ja nie zasługuję na rodzinę?Co to są za osoby i co je łączy z moim mężem..dlaczego niby nie mam prawa wydawać na siwbie i na dzieci swoich coężko zarobionych pieniędzy.Dlaczego te kobiety działają przeciwko mnie?Błagam pomozcie.Chcę ..muszę rozwiązać tą zagadkę.Nie dam rady tak żyć...to jest strasznie być osukiwaną przez tyle lat.Zastanawiam się czy to przez nie moj mi nawet na chleb nie dawał jiwdyś(jak dzieci były malutkie)Myslę ze on ma jakieś zobowiązania .Pora poznać prawdę,mam tego dosyć.Dosyć kłamstw i zatajania prawdy z ich strony.Mam prawo wiedzieć Dzieci też mają prawo wiedzieć dlaczego wszystkiego im odmawia.Co mi radzicie?