Sposób na faceta? Olewać i udawać niedostępną

G****o prawda z tą inicjatywą kobiet. Dwa razy byłam otwarta na relację z facetami, inicjowałam kontakt smsowy, zaczepiałam, byłam miła i co? olali... Teraz mam inna taktykę- OLAC a od czasu do czasu być miłą. i Co? DZIAŁA :-D

Racja :) tylko olewaj z umiarem :)

pamiętajcie dziewczyny to facet ma się starac o was a nie wy o niego na początku znjamosci! nie wy macie pisać i dzwonic bo to jest jego z****** obowiązek. Przetestowałam opcje z inicjatywą i wiem że to do niczego nie prowadzi...facet musi czuć niepewność na początku to go kręci ...

jasne ze z umiarem...czasem olac a czasem przytulić i udawac ze jestem jego, a potem znowu troche olac zeby się pogubił w tym wszytskim:-)

Tak :) klikam w ulubione....

a ja olewam te które mi się nie podobają i olewam te które olewają mnie :)

i teraz tak robię i facet szaleje za mną :-) jednak to jakieś idiotki wymyśliły ze faceta trzeba ośmielić i zachęcić bo inaczej biedaczek nie będzie potrafił zabrać się za zdobywanie kobiety. A to jest g****o prawda, bo facet jak się zauroczy to poruszy niebo i ziemie i zapamiętajcie to sobie moje sierotki:-) olewka, zlewka, czasem przytulas i znowu olewka haha

Ka pe wu dziewczyny? od dziś zero smsków, zero telefonów do "nieśmiałego" misiaczka. Rozumiemy się?

Daję ignora...żeby było prościej :D

"bo facet jak się zauroczy to poruszy niebo i ziemie" o dokładnie widocznie tamtych dwóch się nie zauroczyło ;)

Jak on się nie odzywa to ja się nie odzywam, dwa dni milczy to ja tez dwa dni milczę. Odezwie się to go trochę podkręcę i znowu go zostawiam z jego myślami na mój temat. A wtedy go skręca czemu ja milczę :-) i tak się gra dziewczyny:-)

mhm...dobrze wiedzieć kobiety ;)

tak dokładnie tamtych dwóch się nie zauroczyło bo ja zmaściłam tą relację tym ze byłam stroną inicjującą. Podałam się na tak zwanej tacy i dlatego ci dwaj zwiali. Oni nie lubia takich kobiet, już teraz wiem o co w tym wszystkim biega.

Ale jesteście....bebe :(

nie bebe tylko cacy a z wami to tylko tak trzeba grać haha

ja też gram...:D potrafię poznać...

Prawda. Tak trzeba robić by był w ciągłej niewiadomej. Wtedy wiesz czy kocha czy nie. Jak oleje Cię również to znaczy, że taki gość nie kocha, że on nie potrafi kochać drugą osobę, bo kocha tylko siebie. Wtedy wiesz jaki to wartościowy gość. A i jeszcze dziewczyny nie mówić ile macie na koncie, bo są też i tacy co lecą na waszą forsę. I jak olejesz a wie,że jesteś bogata nie odpuści.Wówczas nie przekonasz się jak jest z nim naprawdę.

zgadzam się, to przeważnie działa o ile facet w ogóle się zainteresuje. Jak od początku nie jest zainteresowany to lepiej w ogóle go odpuścić bo ta taktyka się nie uda.

dokładnie czyli co dziewczyny? olewka ,zlewka, krótki przytulasek i znowu królowa lodu:-D to na nich działa jak magnez a nie taka kobieta komar która lata nad ich głowami i bryczy. Takiego komara to się traktuje gazetą i zostaje po nim tylko bryzga krwi na ścianie hahaha:-D to co zapamiętałyście jak od dziś macie działać?

zero jeszcze raz powtórzę zero inicjatywy, czekacie na jego ****** wtedy go podkręcacie i znowu zostawiacie na pastwe losu :-D

może to okrutne ale działa:-D

Na kafeterii to możecie się bawić prawiczkami :D ;)

Facet bystry i spostrzegawczy nie pozwoli sobie :)

W życiu bym się tak nie zachowała. Można sie z facetem droczyć ale żeby tak totalnie olewać? Skoro on się o mnie stara to czemu ja nie mogę zrobić tego samego?

Widocznie "niektóre" kobiety lubią gdy facet cierpi...

ale co to znaczy ze w zyciu bys się tak nie zachowała? co w tym złego? facet jak milczy to ja milcze, on olewa to ja olewa, on pisze krótkiego smsa to ja tez takiego na odwal się. Nie wychylam się, nie zabiegam o niego nie podlizuje, czy to takie okropne zachowanie? On jest mily to ja tez jestem miła, ale już wiem ze nie można być ciegle milą i inicjować kontakt i się bardziej starac jak facet.

Drogie Panie :D z mojej perspektywy to wygląda tak, ze jak facet jest nieśmiały to musicie go trochę ośmielić ale też nie odrazu podawać się na tacy. A właśnie takich śmiałkow powinnyścię trochę olewac.

Z waszych wypowiedzi wynika bardziej że macie zamiar go olewać pomimo tego że jest miły. ale jeżeli facet ma takie podejście że się nie odzywa całymi dniami to owszem wtedy ma to sens. Natomiast ja mówię o sytuacji że gdy chłopak się o mnie stara i wiem że go lubie to starałabym się równie mocno a nie olewała go.

Neptyk senks za poparcie:-) dokładnie tak jest, a ja głupia posłuchałam kiedyś takich rad ze trzeba o faceta tez zabiegać. A to guzik prawda:-)

08:17 jeśli trafiasz na taka perełkę co to szaleje za tobą od pierwszej chwili, to jasne że nie zgrywamy bryły lodu:-) ale najczęściej początki nie sa takie piękne, faceci są mało zdecydowani i właśnie żeby się bardziej zdecydowali to trzeba im w ten sposób pomóc:-)