Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeśli mialas cc na zyczenie to nie jestes prawdziwą matką

Polecane posty

Gość rzeźniczka
PORÓD NATURALNY TO RZEŹNIA potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść i ma wiele POWIKLAN : Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Kompletne obdarcie z intymności Rozejście się miednicy i konieczność rehabilitacji a nawet operacji Czyszczenie macicy po porodzie na żywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z autorką całkowicie , te które sobie załatwiły cc na życzenie, które miały cesarkę pomimo braku wskazań nie powinny być matkami, bo dla nich najważniejsze żeby nie cierpieć i własna wygoda jest ważniejsza niż dziecko sama miałam cesarkę choć pragnęłam urodzić naturalnie, ale niestety miałam za wąska miednica i musiałam mieć cc bardzo tego żałuję , wolałabym pocierpieć dla dziecka te kilka godzin a potem normalnie zaraz wstać i się nim zająć a takto musiałam leżeć 12h i potem bolało okropnie , ale ból dla dziecka jestem w stanie znieść każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka jestes, bo nie stajemy sie matka poprzez bycie w ciazy i urodzenie dziecka. Jednak kobiety , które mialy cc z wyboru , nie powiny uzywac terminu , " ze urodzily ", bo one nic takiego nie doswiadczyly, nie przezyły.. Mialy zabieg chirurgiczny i tyle. Nie wiedza co to jest poród, więc niech sie nie wypowiadaja w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te babeczki, które adoptowały dzieci to kim dla nich są Agatko? Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zobacz gościu cc to jednak poród, zabiegowy, ale poród i co najśmieszniejsze użycie próżnociagu i kleszczy to już też nie poród siłami natury czyli von stad wszytki kobiety, którym, dzieci wyjęto przez kleszcze czy próżnociag Porody zabiegowe Natura nie zawsze bywa łaskawa. Nie wszystkie kobiety mogą rodzić bez komplikacji. Jeśli pojawiają się jakieś nieprawidłowości, konieczna jest interwencja lekarska. Niekiedy przyszła mama już z góry jest uprzedzana o konieczności przeprowadzenia porodu zabiegowego (np. cesarskiego cięcia). Często jednak decyzja o porodzie zabiegowym zapada podczas rodzenia, kiedy konieczne jest ratowanie zdrowia i życia matki i dziecka. •Cesarskie cięcie Cesarskie cięcie, mimo iż najbezpieczniejsze z porodów, jest jednak interwencją chirurgiczną. Lekarz przez nacięcie przedniej ściany brzucha i macicy wydobywa dziecko i łożysko. Kobieta po porodzie musi pozostać przez dłuższy czas w szpitalu, wymagana jest rehabilitacja i odpoczynek. •Poród kleszczowy Za pomocą specjalnych kleszczy chwyta się główkę dziecka i przeprowadza się ją kanałami rodnymi kobiety. Po wyjściu dziecka kleszcze są zdejmowane. Niestety, na główce dziecka mogą pozostać obtarcia. •Próżnociąg położniczy Działa podobnie jak kleszcze. Urządzenie zakończone jest specjalną przyssawką, którą przytyka się do główki dziecka. Po zdjęciu przyssawki, na główce malucha może pojawić się lekki obrzęk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zobaczcie to stwierdzenie: •Cesarskie cięcie Cesarskie cięcie, mimo iż najbezpieczniejsze z porodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w odniesieniu do ww. wywodu to mając cc dwa razy nawet bardziej poświęciłam się dla dziecka niż dziewczyny rodząc siłami natury (jeśli tak to nazwać można, bo tak rodzą tylko zwierzęta) cierpiałam po fakcie bardziej niż te dziewczyny i bardziej siebie narażałam dla dobra dziecka wiec nie pitolcie mi tu głupot o poświeceniu i nazywaniu siebie matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , cc nie jest porodem ! Jest zabiegiem chirurgicznym i tyle. Nie ma nic wspólnego z porodem, jego fizjologia. Nie zachodza podczas niego zadne z czynników wystepujace podczas porodu naturalnego : skurcze macicy, roszerzanie sie ujscia pochwy, bóle parte, wydzielanie oxycotyny itp. Nie mówiąc o szeregu czynników oddzialowujacych na dziecko.. Porod kleszczowy czy z uzyciem próznociagu jest najzwyklejszym porodem z uzyciem ' wspomagaczy ", których uzywa sie by poród przyspieszyc czy wspomóc akcje..Taki poród zakonczony cc, tez jest pordem :) Zabiegiem chirurgicznym , nie mającym nic wspólnego z porodem jest zakonczenie ciazy poprzez planowane cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak prawda miałam z wygody nie musiałam wydzierać się godzinami na sali porodowej ,nie meczyly mnie skurcze a i nie mam wiadra ,krytykujecie bo zazdroscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziu ale matki jesteście durne nie macie nic lepszego niż dzielenie się na lepsze i gorsze w piaskownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 14.53 nie zesraj się ja ci udowadniam, a ty dalej ślepo piszesz dyrdymały skurcze macicy? mogą czasem zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i rozszerzanie szyjki i bóle parte, no bardzo potrzebne wymęczonemu dziecku i matce, suuuper, każda z nas o tym skrycie marzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w odniesieniu do ww. wywodu to mając cc dwa razy nawet bardziej poświęciłam się dla dziecka niż dziewczyny rodząc siłami natury (jeśli tak to nazwać można, bo tak rodzą tylko zwierzęta) xx Przeciez człowiek tez jest zwierzęciem :D Nie, ty nic nie zrobiłas w kwestii porodu:P Nawet koło niego nie stalas.. Przezyj poród naturalny fizjologicznie, nawet z kleszczami :P i wtedy sobie mozesz porównac ... Miałam dawno temu wyrostek robaczkowy, nie laparoskopowo, tylko metoda tradycyjna i to własnie jest cc :P Te same " doznania " :D Poród to inna bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak prawda miałam z wygody nie musiałam wydzierać się godzinami na sali porodowej ,nie meczyly mnie skurcze a i nie mam wiadra ,krytykujecie bo zazdroscie xx Tez sie nie wydzieralalm na sali, nie meczyły mnie skurcze i nie mam wiadra :) Miałam zzo :) Za darmo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość z 14.53 nie zesraj się ja ci udowadniam, a ty dalej ślepo piszesz dyrdymały skurcze macicy? mogą czasem zabić xx Ale co mi niby udowodniłas ? Nic ! Ja to wiem , bo to po prostu przezyłam.. Zakonczenie ciazy poprzez planowe cc to NIE POROD i nic nie zmieni mojej opini :) Ty oczywiscie mozesz miec swoja :) I bez spiny, bo wiesz opinia jest jak du/pa-kazdy ja ma !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdej co taka dumna jest z przezycia porodu naturalnego, zycze te wypadajace mieso miedzy nogami co ja mam. Gdybym wiedziala co mnie czeka po tym "cudownym, naturalnym" porodzie to zaplacilabym kazde pieniadze zeby miec cc.... Naprawde duma mnie rozpiera, szurajac pochwa o majty i zastanawiac sie czy sie dzisiaj znowu posikam bezwiednie czy moze mi sie uda miec suche majtki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam sn, męka :/. I to czyszczenie macicy :/. Jeśli będę miała jeszcze dzieci to zapłacę za cc. Aha, nie wstałam po porodzie szczęśliwa, bo zemdlałam i leżałam pod kroplówkami całą noc. Nigdy więcej. A wam, męczennice nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamaja
Nie zesrajcie idiotki poprostu nie da sie tego czytac !!!! JA SIE POSWIECILAM DLA DZIECKA, URODZILAM NATURALNIE I MOJE DZIECKO JEST CHORE Z POWODU NIEDOTLENIENIA OKOLOPORODOWEGO ! Wszystko bym dala zeby cofnac czas i miec cc na zyczenie !!!! Jestes chora jesli uwazasz ze porod sn jest dla dziecka najlepszy, chwala kobietom ktore maja wiecej oleju w glowie niz ja i zalatwily sobie cesarke. Ja nie jestem dumna ze urodzilam naturalnie, teraz przezmnie kazd dzien mojego syna to walka o odrobine "normalnosci". Autorko jestes okropna osoba, bardzo sie ciesze ze cie nia znam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat byl walkowany juz 1000krotnie dyskusja jalowa wiec nie widze powodow do dyskusji i wam tez radze olac ta oklepana prowokacje sa trzy rodzaje porodu porod sn i tak rodzi niewielki pracent kobiet porod przez drogi rodne czyli kobieta sama urodzic nie moze wiec dochodza szczypce, kleszcze ssawki , balony plus czesto wyciskanie dziecka , nie ma to nic wspolnego z natura bo w naturalnych warunkach i kobieta i dziecko by zmarlo oraz porod przez ciecie powlok brzusznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhy nie zes:ra:j sie z tym udowadnianiem ze cesarskie cięcie to nie porod i ze nie jestem prawdziwa matka bo nie zes:ralam sie na porodówce. Fakt, jestes lepsza! W zawiści jedynie! Twoj INDUKOWANY POROD w niczym nie lepszy niz cc a czesto większa interwencja chirurgiczna. Przebijanie pecherza to ogromne ryzyko ktore to moze doprowadzić do wypadnięcie części drobnych płodu z macicy przed porodem główki (rączki, nóżki, pępowina), zwiększa się ryzyko kolejnych interwencji medycznych (podanie kroplówki z oksytocyną, podanie prostaglandyn do szyjki macicy), zwłaszcza, jeśli przebito pęcherz płodowy za wcześnie, zwiększa się ryzyko ukończenia porodu drogą cięcia cesarskiego, skurcze stają się silniejsze i bardziej bolesne, przez co zwiększa się potrzeba korzystania ze znieczulenia, wykonanie amniotomii w trakcie prawidłowo przebiegającego porodu osłabia zdolność kobiety do radzenia sobie z bólem i może obniżać samopoczucie, wzrost ciśnienia oddziaływującego na główkę dziecka może przyczynić się do deformacji czaszki, nagła redukcja płynu owodniowego może spowodować ściśnięcie pępowiny, częściej występują zaburzenia pracy serca płodu. Masaż szyjki macicy tez daleko koło natury lezy-Ponieważ szyjka macicy jest silnie ukrwiona i unerwiona jej masaż jest nieprzyjemny i bolesny. Może także prowadzić do przykrych konsekwencji, m.in. mikrourazów na szyjce, obfitych krwawień, a w skrajnych przypadkach pęknięcia szyjki macicy. Kleszcze czy proznociag to rzeźnia i dla matki ktorej pochwa jest bardziej nacięta a moze pęknąć i dla dziecka któremu mozna uszkodzić mięśnie i połączenia nerwowe. Podawanie oxytocyny która meczy skurczami matkę i dziecko nie jest czyms dobrym i wspaniałym czy naturalnym a u pacjentek nadwrażliwych mogą wystąpić nadmierne skurcze macicy nawet podczas właściwego podawania leku. Nadmierna stymulacja macicy może być niebezpieczna zarówno dla matki jak i dla płodu. Opisywano przypadki zgonu matki z powodu wystąpienia nadciśnienia, krwotoku podpajęczynówkowego, pęknięcia macicy oraz śmierci płodu. Podczas podawania oksytocyny należy uwzględnić możliwość zwiększonej utraty krwi oraz afibrynogenemii. Oksytocyna wykazuje działanie antydiuretyczne, istnieje ryzyko zatrucia wodnego, szczególnie w przypadku podawania leku we wlewie kroplowym pacjentkom przyjmującym płyny doustnie. Wyciskanie łokciem...no średniowiecze a tu sa powikłania: uszkodzenie krocza i zwieracza o***tu pęknięcie macicy przedwczesne oddzielenie łożyska krwotok, a w jego konsekwencji nawet śmierć negatywne konsekwencje dla dziecka złamania kości i uszkodzenie splotu ramiennego zwiększone ryzyko wystąpienia dystocji barkowej niedotlenienie, a w jego konsekwencji nawet śmierć Przecinanie tętniącej pepowiny-dalekie od naturalności. Gratuluje Ci wypchnięcia dzidcka przez pochwę! Zyskałas luzy, wiadro, popuszczanie moczu, blizny, otwarcia, pęknięcia i te inne. Męczennica roku! Ja wolałam piękne ładnie pójść na operacje i dostać śliczne niczym nie zmęczone dziecko a co najważniejsze ZDROWE. Kosmetyczny porod ja szczęśliwa i dziecko takze. Nic mi nie jest na żadna plastykę iść nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodajmy jeszcze ze żadnych dobrych bakterii dziecko waszych dróg rodnych nie zebrało bo co druga ma paciorkowca i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury z tym niewielkim procentem kobiet rodzacych naturalnie, bez jakiejkolwiek pomocy :D Ciekawe jak sie ma to do tych kilkanascioro dzieci w rodzinach na polskich wsiach w historii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za prowo marne..to jaka matka jesteś powie ci twoje dziecko za kilkanaście lat...albo nie powie bo ucieknie przed Tobą gdzie pieprz rośnie, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jedyna wartość jaką posiadasz? To, że cierpiałaś w imię niewiadomo czego? Pusty garkotłuk, bez wykształcenia, jakichkolwiek innych życiowych osiągnieć niż rozkładanie nóg i latanie ze szmatą. Chyba długo musiałaś dumać nad powodem do poczucia wyższości jeśli uczepiłaś się tak dennego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak sie ma to do tych kilkanascioro dzieci w rodzinach na polskich wsiach w historii x tak samo sie ma jak do ogromnej ilosci zgonow zarowno kobiet jak i dzieci przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wszystkich dumnych matek co rodziły naturalnie i miały podawaną oksytocynę. Ostatnie badania wykazują, że ma ona duży, negatywny wpływ na dziecko. Między innymi powiązana jest z autyzmem. Nie wspomnę już o błędach okołoporodowych podczas naturalnych porodów. I tu właśnie o dobro dziecka chodzi. A stwierdzenie, że kobieta, która urodziła przez CC nie jest matką to już totalny debilizm. A kim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zwisa czy ktoś miał cc czy sn. NIe używajcie jednak słów, że miałyście cc "na życzenie", bo założę się, że 3/4 tych cesarek to była lewizna w państwowym szpitalu za łapówki. Życzenia to możecie mieć w prywatnych klinikach, a ile z was w takich rodziło? Większość zachachmęciła sobie coś na lewo albo miały chody, bo ich lekarz na danej porodówce pracował. I już nie przesadzajcie, że każde dziecko z sn będzie miało niedotleniony mózg, bo to zwykła histeria i bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzies przeczytalam ze dzieci "wydobyte" przez cc nie maja prawa obchodzic urodzin (!!!) bo tak naprawde wcale sie nie urodzily!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam SN ale w trakcie porodu okazalo sie ze synek ma szyje owinieta pepowina i zaczyna sie dusic - zrobili mi wiec cesarke. Wiec jak to jest - hestes mstka czy nue jestem??? A moze jestem troche matka bo jednak iles tam godzin przed cesarka meczylam sie ze skurczami? Czy moje dziecko ma prawo obchodzic urodziny i czy w ogole jest dzieckiem skoro ja nie jestem matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych kłótni cc kontra sn. Prawdziwy problem leży w tym, że Polka na porodówce kombinuje jak koń pod górę. A to musi mieć w szpitalu swojego lekarza, bo uważa, że inaczej nie urodzi, a to musi mieć lewe zaświadczenie o rzekomej tokofobii, bo myśli, że jak nie załatwi sobie w ten sposób cc to funduje dziecku niedotlenienie, porażenie, kalectwo i nie wiadomo co jeszcze. Naoglądają się za dużo w telewizji, czytają brednie na forach i myślą, że każde dziecko z sn urodziło się chore, a dając łapówkę za cc daje tym samym dowód miłości do dziecka, bo niby w ten sposób je chroni przed komplikacjami. Głupie to i naiwne. Ja nie dawałam żadnych łapówek, mój lekarz nie pracował w szpitalu, nie miałam kuzynki położnej i wujka ordynatora, a ja i dziecko mamy się dobrze. Większość jednak woli z góry zakładać czarny scenariusz i bawić się w dawanie kopert lekarzom i bombonierek położnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×