Moja matka to potwor, :(

Mam 14 lat,i starszego brata. Taty prawie wgl nie ma w domu a matka mnie nienawidzi...Wyzywa od szmat,suk,krów,bachorze a brata kocha...Codziennie rycze,i blagam Boga o inną rodzinę... Kogoś kto mnie pokocha ;c Brat mnie bije,nie umiem się bronić,jest silniejszy. Matka mówi tylko ze dobrze robi, nalezy się takiej szmacie....Nigdy jej nic nie zrobiłam,zawsze staram się byc dla niej mila. Wina zawsze na mnie,obojętnie co by to nie bylo.. Brat dostaje kieszonkowe,ja nie.Ja musze sprzątać pokój, on nie. Jak dostane złą ocene to grozi ze mnie odda... A bratu wierzy we wszystko,nie wyzywa za jedynki.. To boli :(