Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwionajedzeniem

co myślicie o takim menu?

Polecane posty

Gość zmartwionajedzeniem

17:30 - rosół z makaronem 4 mięsa do wyboru po 50 % - schab panierowany, schab z pieczarkami i serm, piers z kurczaka po parysku, infyk w parmezanowej skorupce + ziemniaki i kluski śląskie + 3 rodzaje surówek 19:00 - tort 21:00 - de volaile, frytki, sałatka sezonowa 22:00 puchar lodowy 1:00 - schab ze śliwką w sosie grzybowym, ziemniaki, brokuły 3:00 - strogonoff w między czasie zimna płyta, ciasta owoce Czy goście nie będą głodni? Jak myślicie? Zupełnie nie mam orientacji czy to wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 razy schab i zadnej ryby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionajedzeniem
no faktycznie... o 1:00 mam do wyboru również pstrąga ale nie spotykam się zbyt często z rybami na weselach a moja rodzina jest jednak bardziej mięsożerna... oczywiście będzie ryba w zimnej płycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamieniłabym jakieś danie na rybę jeśli nie chcesz pstrąga, to możesz podać smażone polędwiczki z dorsza (takie grube filety), są przepyszne i bardzo delikatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast schabu z pieczarkami zrobilabym jakas pieczen,np karczek,a lody podalabym zaraz po obiedzie a przed tortem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie monotonne, w sumie jedno i to samo w różnych wydaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięsa na obiad strasznie prymitywne. Wołowe roladki i jak najmniej panierki (wiem, że tania). Może schab pieczony w całości (albo karkówka) i pokrojony w plastry? Dewolaje, a więc znów panierka. Nie mogą czegoś upiec, czy ugrilować? Chcesz żeby od tej panierki się porzygali? O 1 w nocy może flaczki, coś lżejszego? Rzadko kto lubi brokuły. Bo przecież koło północy będzie tort, to kto się będzie zażerał schabem ze śliwką. W ostateczności dobry bigos. I wyrzuć tą panierkę z menu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tort bedzie o 19,nie o polnocy,nikt normalny nie podaje torta o polnocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionajedzeniem
a flaki i bigos nie są prymitywne? połowa ludzi nawet tego nie tknie. Torta i lody moge zamienic ale kto w środku nocy ma ochote na słodkiego torta?Ja przynajmniej nigdy ich nie jem a ostatnio byłam na weselu na którym tort był właśnie zaraz po obiedzie i jakoś łatwiej wchodził a później w nocy lekkie lody... Co do mięsa w pierwszy dzień mam jeszcze inne do wyboru, może faktycznie zdecyduje sie na karkówkę i rolady zamiast tego schabu. Mam jeszcze do wyboru jakies gęsi i kaczki ale więkoszosc osób tego nie tknie De volaile raczej wszyscy lubią z tego co zauważyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tort możesz zamienić a nie torta!!! Ludzie mogą nie mieć ochoty na TORT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam jeszcze do wyboru jakies gęsi i kaczki ale więkoszosc osób tego nie tknie" A to czemu? Dobrze przyrządzone to o wiele smaczniejsza i ciekawsza opcja niż ta świnina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dobrze przyrzadzony.. Tort po obiedzie to dobry pomysł :) tylko nie flaczki czy bigos.. Moze pieczona szynka? Za dużo schabu. I może zamiast de volaila np udka czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez rolade albo karczek,a tort koniecznie po obiedzie,ja naprawde nie rozumiem jak mozna podawac tort o polnocy gdy ludzie maja juz po kielonku i wola cos na slono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po północy ludzie juz w ogóle mało jedzą... A godzinkę po obiedzie tort zjedzą z chęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co az 4 miesa i to raczej byle jakie,na obiad? lepiej jedno danie miesne , a jedno wegetarainskie albo rybne,( w zaleznoisci od upodobań gosci) ale eleganckie. I potem znow wszystko miesne!Ciezko i niezdrowo. Wolalabym wiecej jarzyn. Obiad, potem zimny bufet z duza iloscia salatek, a potem jakis barszcz czy zurek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie za dużo tego mięsa?może rzeczywiście jakaś ryba zamiast tych mięsiw?no i ten wszędobylski rosół.ktoś w ogóle je te rosoły na weselach które ma sie na co dzień w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionajedzeniem
byle jakie mięsa? schab jest byle jaki? mięso jak mięso, staram się dopasować menu dla gości i wiem, że więkoszość rodziny lubi mięsa ale nie tłuste więc wydaje mi się że schab jest ok. Na obiad jednak zdecyduje się na na filet z kurczaka, filet z indyka, roladę wołową i karkówkę. Rosół zły? to co flaki lepsze? Albo może zupe krem z groszku? Faktycznie idealny podkład pod wódkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionajedzeniem
Ciezko i niezdrowo. Wolalabym wiecej jarzyn. Obiad, potem zimny bufet z duza iloscia salatek, a potem jakis barszcz czy zurek. Przecież nie będę w nikogo wmuszać tych obiadów, będzie zimna płyta więc jak ktoś nie będzie głodny to sobie zje sałatke/jajka/śledzia Jeden obiad, sałatki i barszcz to ja moge podać na imieninach przeciez ludzie będą głodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionajedzeniem
Ja wiem że teraz jest moda na eleganckie małe porcyjki i szwedzki stół ale prawda jest taka, że potem większość osób jest głodna Rzeczywiście może wybiorę tego pstrąga o 1 - to ma być danie szefa kuchni i mam tam do wyboru jedno z 4 dań Dla wegetarian będą oddzielne potrawy, w sumie dla 2 osób tylko które mięsa nie jedzą Ja się martwiłam, że to może jednak za mało a wy piszecie, że za cięzko... ech już nie wiem. Może podajcie wasze przykłady menu jakie miałyście/jakie chciałybyście mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za dużo, co za ciężko, nikt nikogo nie zmusza do jedzenia, myśle, że menu ok tylko na obiad aby był większy wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OBIAD - rosół z makaronem - 4 rodzaje mięsa do wyboru : rolada śląska, schab ze śliwką, karczek faszerowany papryką, filet z indyka z warzywami, - kluski jasne i ciemne - ziemniaki - kapusta czerwona, kiszona lub młoda z koperkiem, - buraczki,sorowka z pora z jablkiem DESER - owoce - lody z owocami - kawa i herbata ,ciasto 6 rodzaji - tort weselny, ZIMNA PŁYTA - 2 rodzaje mięs pieczonych - wędliny - pasztet swojski - płyta serowa - tymbaliki drobiowe - kulki rybne , ryba po grecku - szynka faszerowana szparagami , schab w galarecie - salatki: grecka z gyrosem, porowa, selerowa, farfalle z szynką, brokuły z fetą - mix konserwowy - pieczywo, masło KOLACJA - 3 rodzaje mięs ): , de volaille, , udko faszerowane szpinakiem , filet z kurczaka z ananasem, -losos z grila - frytki, dufinki lub ziemniaczki zapiekane w ziołach, ziemniaki puree - 3 rodzaje surówek: pekińska, marchew z pomarańczą, selerowa, coleslaw, - bukiet warzyw II KOLACJA - strogonoff, bogracz, III KOLACJA - barszcz z krokietem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, może i faktycznie za dużo tego mięsiwa, ale za jedno danie - na początek, rosół z makaronem- byłabym skłonna dodatkowo do koperty 100 dorzucić. Na ostatnich 3 weselach serwowano jakieś zupy-kremy z brokułów, szparagów - owszem, smaczne, ale jakieś takie "bezpłciowe". Sama nie jestem wielbicielką rosołu, ale w tym dniu, po byle jakim sniadaniu [bo trzeba się szybko zebrać, dojechać, czasami jeszcze do salonów piękności się udać, w ceremonii zaślubin uczestniczyć] porcja rosołu stawia na nogi. Co podadzą później - zawsze coś się dobrego znajdzie, ale rosół na początek to super sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ,porownaj sobie moje menu z Twoim,napisalam powyzej,u mnie jest malo ryb bo w naszych rodzinach ryby nie sa zbyt popularne, u nas slub jest o 14,na sali ok 15.30 najpierw syty obiad,po 4 kawalki miesa na osobe,kto bedzie chcial to sobie wezmie,wszystko podane na polmiskach,potem deser,owoce i lody z owocami,potem kawa i ciasto,na koniec tort,i dopiero po torcie kelnerzy wniosa zimne przekaski i salatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mięsożerna, ale zamiast tych 4 mięs do obiadu chętnie widziłabym dwa np. schab i jakieś eleganckie roladki z kurczaka z sosem, oprócz tego rybę np: rolade z łososia w cieście francuskim plus jakieś wegetariańskie, lżejsze coś - np. nadziewane papryki - jestem pewna, że nawet mieśożercy chętnie by spróbowali (ostatecznie jak to nie pasuje to karkówke z sosem mięsnym, albo ten schab ze śliwką). o 1 w nocy podalabym strogonowa - to jest dobra pora na to, a o 3 - braszcz z krokietem jak już ktos proponował, to co proponujesz o 1 w nocy: schab, ziemniaki i brokuł to nie wiem już dla kogo... jak masz oprócz tego przekąski na stole to i tak będzie full wypas. Piszę to z perspektywy osoby, która lubi zjeść, ale ja boli, że nie da rady sprobowac wszystkiego, bo jedzenia jest za dużo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stroganow na weselu? Przecież zbankrutują, polędwica wołowa kosztuje majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak na początek rosół jest na więcej nie zwracałabym uwagi. I tak co trzecie danie jadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z nazwy tylko - robia zazwyczaj z wieprzowiny a i z kurczaka się jadło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrawy im ,,dalej w las" tym powinny być lżejsze i skromniejsze bo apetyt spada, przynajmniej ja tak myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Ja pracuję w restauracji i trochę się na tym znam, może coś pomogę. Po 1 - daj drugą zupę do wyboru, najlepiej te nieśmiertelne flaki. Na większości wesel jak goście sobie wybierają- są proporcje - 30% rosół, 70% flaki. Chyba, że wolisz coś elegantszego typu krem z borowików, krem z pomidorów itp..... A potem drugie danie: te rodzaje mięs co wybrałaś, ziemniaki gotowane i zapiekane(potem już ziemniaków drugi raz nie dawać), surówki. Tort zaraz po obiedzie - super pomysł, coraz częściej się spotyka, o północy to już przeżytek..... 2 gorące danie np. Szaszłyki i ryba do wyboru z ryżem lub frytkami, surówki. 3 gorące danie schab w sosie, tu bym podała kluski śląskie i jakąś surówkę. 4 danie - to już na pewno będą nieliczni goście. Ja bym dopytała o tego strogonowa, bo rzadko na weselach robią prawdziwego z polędwicy wołowej itp. Jezeli będzie taki to może być, jak by miał być z kurczaka czy wieprzowiny wolałabym chyba barszcz z paszteciki/pierogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×