Koleżanka z pracy

Witam, Piszę tu pierwszy raz, ale czuję potrzebę serca :D Od przeszło trzech tygodni pracuję w urzędzie, gdzie wykonuję swoje zadania w pokoju wraz pewną kobietą, będę ją nazywał Panią M. Mam 24 lata, pani M. jest ode mnie osiem lat starsza. Zupełnie oszalałem na jej punkcie, jest zadbana, ładna i inteligentna. Dobrze mi się z nią spędza czas i czuję nić porozumienia, mimo różnicy wieku. Bardzo mi się także podoba i po cichu liczę, że uda mi się coś uda mi się ugrać... Na razie wykonuję pewne niewielkie kroki w tym kierunku, przychodzę wcześniej i gdy przychodzi do pracy czeka na nią gorąca kawa i pączek, siedzimy na przeciwko siebie i nasze oczy często się zbiegają, w dodatku rozmawiamy dość swobodnie, także o tematach osobistych. Wiem, że jest singielką. Ciekaw jestem czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację. Czy mam na co liczyć? Albo czy mogę liczyć na jakieś rady z Waszej strony? Pozdrawiam