Dlaczego kobiety przywiązują tak ogromną wagę do posiadania prawa jazdy? Badania

Dlaczego nadal mężczyzna "MUSI" mieć prawo jazdy mimo, że dziś kobiety prawo jazdy i są regularnymi kierowcami? Prowadzę badania. Jeśli możecie piszcie od myślników raczej niezawiłe treści. Pozdrawiam

Dnia 3.10.2015 o 20:51, Gość gość napisał:

Dlaczego nadal mężczyzna "MUSI" mieć prawo jazdy mimo, że dziś kobiety prawo jazdy i są regularnymi kierowcami? Prowadzę badania. Jeśli możecie piszcie od myślników raczej niezawiłe treści. Pozdrawiam

najlepiej miec prawko, przydaje sie

Dnia 3.10.2015 o 20:51, Gość gość napisał:

Dlaczego nadal mężczyzna "MUSI" mieć prawo jazdy mimo, że dziś kobiety prawo jazdy i są regularnymi kierowcami? Prowadzę badania. Jeśli możecie piszcie od myślników raczej niezawiłe treści. Pozdrawiam

Bo chcą żeby im wozić dope 

Wg. mnie facet nie MUSI miec prawka, ale w obecnych czasach wiekszosc ludzi obojga plci robi, bo umiejetnosc jazdy samochodem bywa praktyczna. Sama wole jezdzic transportem zbiorowym, ale bywa, ze chce dotrzec tam, gdzie nie chodzi zaden pociag ani autobus, i co wtedy? Jade z samochodem i zeby sie nie zmeczyc dziele jazde z towarzyszem podrozy.

Bardziej by mnie zastanawialo dlaczego facet zapiera sie, by tego prawka nie robic. A powody moga byc rozne. Wymieniajcie jakie, ci co nie chca.

Szczerze mowiac to nigdy nie pytalam sie facetow czy maja prawo jazdy ani nie bylo to żadne kryterium. Z drugiej strony prawie kazdy je ma choć mam 2 kolegów bez prawa jazdy i żyją.

Prawo jazdy w większości przypadków jest niezbędne i zarówno faceci, jak i kobiety bez niego są trochę „upośledzeni”. Ale nie, nie musi mieć prawka. Jeśli na przykład ma padaczkę albo chorobę która to uniemożliwia.

8 minut temu, awaria napisał:

Wg. mnie facet nie MUSI miec prawka, ale w obecnych czasach wiekszosc ludzi obojga plci robi, bo umiejetnosc jazdy samochodem bywa praktyczna. Sama wole jezdzic transportem zbiorowym, ale bywa, ze chce dotrzec tam, gdzie nie chodzi zaden pociag ani autobus, i co wtedy? Jade z samochodem i zeby sie nie zmeczyc dziele jazde z towarzyszem podrozy.

Bardziej by mnie zastanawialo dlaczego facet zapiera sie, by tego prawka nie robic. A powody moga byc rozne. Wymieniajcie jakie, ci co nie chca.

Mieszkam w centrum miasta śródmieście, koszty roczne utrzymania samochódu (benzyna, ubezpieczenie, przeglądy, naprawy, myjnia, opony, parkingi itd) przewyższają koszty taxi nawet tesla. Poza tym mogą go ukraść i trzeba się martwić o parking. Taxi podjeżdża pod same drzwi. W rzeczywistości też jestem jakiś rozkojarzony jeszcze bym wyjechał w kogoś albo drzewo. Samochód też mi śmierdzi później piore ciuchy.

bo nigdzie nie ruszasz doopska leżak

ja mc robię co najmniej 500 km autem i 2 kursy taksówką

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

bo nigdzie nie ruszasz doopska leżak

ja mc robię co najmniej 500 km autem i 2 kursy taksówką

Czyli na samą benzynę bo pewnie spala kilkanaście litrów na 100km płacisz 300-400zl

To 10x taxi w obie strony miesięcznie 

To ja nie mam takich potrzeb rzeczywistości 

4 minuty temu, Haki rzeczywistości napisał:

Mieszkam w centrum miasta śródmieście, koszty roczne utrzymania samochódu (benzyna, ubezpieczenie, przeglądy, naprawy, myjnia, opony, parkingi itd) przewyższają koszty taxi nawet tesla. Poza tym mogą go ukraść i trzeba się martwić o parking. Taxi podjeżdża pod same drzwi. W rzeczywistości też jestem jakiś rozkojarzony jeszcze bym wyjechał w kogoś albo drzewo. Samochód też mi śmierdzi później piore ciuchy.

Ale taxi nie zawiezie cie na zwiedzanie dalszych miejsc, gdzie nie ma  tez zwyklych srodkow transportu.

Posiadanie prawa jazdy nie jest rownoznaczne z koniecznoscia posiadania auta mieszkajac w srodmiesciu, ale z mozliwosci np. wypozyczniea auta na jakis dalszy wyjazd.

1 minutę temu, awaria napisał:

Ale taxi nie zawiezie cie na zwiedzanie dalszych miejsc, gdzie nie ma  tez zwyklych srodkow transportu.

Posiadanie prawa jazdy nie jest rownoznaczne z koniecznoscia posiadania auta mieszkajac w srodmiesciu, ale z mozliwosci np. wypozyczniea auta na jakis dalszy wyjazd.

 

Do dalszych są busy, autokaty, autobusy, pociągi i samoloty 

Można poprosić znajomych lub rodzinę 

Osobiście nie mam takich potrzeb rzeczywistości jestem domatorem lubię w domu siedzieć 

Niestety (bo sama wole korzystac z busow, pociagow i samolotow, niz jechac samochodem) nie wszedzie czyms dojedziesz.

Ale jjesli nie masz potrzeb poznawania swiata i poszerzania zainteresowan poza siedzienie w bloku z okiem przylepionym do ekranu, to samochod nie bedzie ci faktycznie potrzebny ani prawko. Tylko jak byc interesujacym dla kobiet nie interesujac sie niczym, a potem narzekac, ze zadna nie chce, bo wymaga prawka (jako rzekl autor).

2 minuty temu, awaria napisał:

Niestety (bo sama wole korzystac z busow, pociagow i samolotow, niz jechac samochodem) nie wszedzie czyms dojedziesz.

Ale jjesli nie masz potrzeb poznawania swiata i poszerzania zainteresowan poza siedzienie w bloku z okiem przylepionym do ekranu, to samochod nie bedzie ci faktycznie potrzebny ani prawko. Tylko jak byc interesujacym dla kobiet nie interesujac sie niczym, a potem narzekac, ze zadna nie chce, bo wymaga prawka (jako rzekl autor).

Interesuje się wielona rzeczami ale wozić dope musi se sama.

1 minutę temu, Crеep napisał:

W dużym mieście to może być bez sensu chyba że ktoś lubi stać w korkach. Ale tak jak w mojej sytuacji żeby dojechać choćby po zakupy i do pracy jeździć to prawko i auto jest niezbędne. Czy kobiety aż tak na to patrzą...no te które mają prawko i auto raczej niekoniecznie.

Tu raczej chodzi o to że im wstyd przed ludźmi jak typ nie będzie miał pewnie zdania typu "co ty za faceta pozbałaś" ale silna babka która prała kota da sobie radę z presją środowiska. 

Prawda jest taka, ze nie ma raczej kobiety, ktora olala by interesujacego, zadbanego faceta, takiego co jest zaradny w zyciu i posiada jakas wiedze oraz zawod, z tego tylko powodu, ze nie ma prawa jazdy.

Ale taki facet z reguly prawko bedzie mial, bo nie chce rezygnowac z  przyjemnosci i praktycznosci swobodnego dojechania gdzieskolwiek i kiedykolwiek.

2 minuty temu, awaria napisał:

Prawda jest taka, ze nie ma raczej kobiety, ktora olala by interesujacego, zadbanego faceta, takiego co jest zaradny w zyciu i posiada jakas wiedze oraz zawod, z tego tylko powodu, ze nie ma prawa jazdy.

Ale taki facet z reguly prawko bedzie mial, bo nie chce rezygnowac z  przyjemnosci i praktycznosci swobodnego dojechania gdzieskolwiek i kiedykolwiek.

Nigdy nie miałem problemów używając taxi gdziekolwiek i kiedykolwiek z drugiej strony nie włóczę się po wsiach a jeśli już ktoś mnie zaprosił to odwoził pod sam blok. Chociaż było to irytujące czekać do wieczora to takie wypady są u mnie rzadkością. 

1 minutę temu, Crеep napisał:

Mogę mieć jedynie beke z takich jeżeli same nie mają, a od typa wymagają. 

 

Nie koniecznie. Przeciez zwiazek jest po to, zeby ludzie  sie uzupelniali. Np. facet bedzie szoferem, a babka kucharka. Facet ogrodnikiem, a babka sprzataczka. Nie musi kazdy robic wszystkiego.

Przed chwilą, Crеep napisał:

Niektórzy goście po prostu ze względów zdrowotnych nie mogą mieć, ale jeżeli realizują się świetnie na płaszczyźnie zawodowej to ich będzie stać na kierowcę to wtedy prawdopodobnie będzie jak piszesz. 

Oczywiscie, ze duzo ludzi nie moze ze wzgledow zdrowotnych.

Tu mowa raczej o tych, co nie chca z powodu rozmemlania.

2 minuty temu, awaria napisał:

Nie koniecznie. Przeciez zwiazek jest po to, zeby ludzie  sie uzupelniali. Np. facet bedzie szoferem, a babka kucharka. Facet ogrodnikiem, a babka sprzataczka. Nie musi kazdy robic wszystkiego.

Ja mam duże mieszkanie na własność w centrum miasta bez kredytu hipotecznego to ona nich wniesie samochód z prawem jazdy. U mnie będzie spać a mi wozić dope.

1 minutę temu, Crеep napisał:

Uzupełnianie się jak najbardziej ma sens, ale to musi być mądra kobieta i grzechu warta, bo wozić idiоtke uwierz to nic przyjemnego

To ale kto wymaga od ciebie wozenia ...ek lub bycia w zwiazku z ...ka?

Przed chwilą, Haki rzeczywistości napisał:

Ja mam duże mieszkanie na własność w centrum miasta bez kredytu hipotecznego to ona nich wniesie samochód z prawem jazdy. U mnie będzie spać a mi wozić dope.

Zakladajac, ze znajdziesz kobiete, ktorz nie ma gdzie spac, a dostala w prezencie samochod, to wtedy sie uzupelnicie idealnie.

2 minuty temu, awaria napisał:

Oczywiscie, ze duzo ludzi nie moze ze wzgledow zdrowotnych.

Tu mowa raczej o tych, co nie chca z powodu rozmemlania.

A na cholere mi to jeszcze mi uradna bo pewnie jakbym już się zdecydował to na niezły. 

8 minut temu, Haki rzeczywistości napisał:

Nigdy nie miałem problemów używając taxi gdziekolwiek i kiedykolwiek z drugiej strony nie włóczę się po wsiach a jeśli już ktoś mnie zaprosił to odwoził pod sam blok. Chociaż było to irytujące czekać do wieczora to takie wypady są u mnie rzadkością. 

A jakbys chcial zwiedzac np. jakies dzikie przestworza to bez samochodu nie da rady. Znam z autopsji, a uwierz mi, jezdzic samochodem nie lubie. Ale zwiedzanie dzikich przestworzy jest dla mnie wazniejsze niz karmienia niecheci do automotoryzacji.

6 minut temu, awaria napisał:

A jakbys chcial zwiedzac np. jakies dzikie przestworza to bez samochodu nie da rady. Znam z autopsji, a uwierz mi, jezdzic samochodem nie lubie. Ale zwiedzanie dzikich przestworzy jest dla mnie wazniejsze niz karmienia niecheci do automotoryzacji.

Roochniesz się ze mną 10x w lesie 10x w samochodzie a potem ci się znudzi i łóżko lepsze a 20tys na auto wydane. To się nie opłaca. 

37 minut temu, Crеep napisał:

No i jeszcze po 20 km dziennie z buta biegiem w czasie bliskim rekordów świata  

dziwi ciebie że ktoś dojeżdża do roboty samochodem ?

poza tym 10 km dziennie a nie 20 i w czasie prawie dwa razy dłuższym od rekordu świata który wynosi dwadzieścia ileś min

4 minuty temu, __Rym&Cym napisał:

u mnie w rodzinie to się mawiało że facet bez prawa jazdy to ciapa nie chłop, więc siłą rzeczy 18 lat i ojciec dał mi gotówkę i mówi: idź i zrób prawko, tylko za pierwszym masz zdać. xD

To ojciec szwagra na wsi też taki typ tylko on żyje w innej rzeczywistości gdzie autobus podjeżdża na jego okolice 2x dziennie a wypad do hipermarket się planuje jak lot na marsa. Mi braknie 1 pomidora to w kwadrans z buta obroce. A jak pójdę do zabki to 5minut. 

4 minuty temu, __Rym&Cym napisał:

no chuuja mi wysyłał zboczeniec obrzydliwy... nawet się już nie kryje z tym.

xD dobrze że usunąłem priva

4 minuty temu, Crеep napisał:

Pisałeś o dwudziestu kilometrach dlatego się wtedy czepiłem, bo sam też biegałem  i to mi się kupy nie trzymało. A rekordy to około pół godziny, natomiast tobie to zajęło tylko dziesięć minut dłużej od rekordu światowego. W ogóle te twoje zajęcia sportowe , praca , pasje jakieś, bujne życie towarzyskie i sumując to z twoją aktywnością tutaj to chyba jesteś jakimś terminatorem żeby to wszytko pogodzić. Chociaż obstawiam że kłamiesz

raz zrobiłem 20 km 

jak wychodzę to mnie nie ma 

jak jestem w pracy też jakoś nie piszę xD

1 minutę temu, Izacoban napisał:

Też dostawałeś erotyczne zdjęcia Pravika?

nie ale dostawałem propozycję trójkątów xD albo blokadę 

rekord świata 26,5 min

mój czas 40-50 min xD 

nooo prawie rekord