wszystko, tylko nie seks

Piszę tu bo chcę aby ktoś mi napisał szczerze co o tym sądzi. Uważam,że sytuacja w której jestem jest lekko mówiąc nienormalna. Mam 32 lata.Właśnie rozpadł mi się kolejny, 3 związek, ...ze względu na brak seksu. Tak, tak,mimo wieku nadal jestem dziewicą. Żaden facet z którym byłam nie pociagał mnie fizycznie, z żadnym nie chciałam tego zrobić. Dobrze nam było razem, wspólnie spędzaliśmy czas itd myślałam,że z czasem to samo przyjdzie ,ale nigdy nie przyszło:(Zawsze mnie odpychało.Czułam lęk i strach,mimo iż wydawało mi się że kocham.Ale czy tak wygląda miłość? Ze unika się zbliżeń? Nigdy nie było tego przysłowiowego ognia,namiętności która ciągnie ludzi do siebie. Co ze mną jest źle?:( Któraś miała podobny problem.?